Muszę się czymś wspomóc bo mnie strasznie do słodkiego ciągnie

Całą ciążę nic, a od jakichś 3 tygodni jakaś masakra ze słodkim

Elemelka - generalnie chodzę już jak kaczuszka, miewam kłopoty z ustaleniem wygodnej pozycji do spania, ale na bezsenność nie narzekam więc o tyle dobrze. Generalnie ten etap ciąży to nie jest szczyt mojej formy (szybko się męczę i inne extrasy

), ale nie narzekam bo już mi niedługo zostało. I nastawiam się, że z tygodnia na tydzień będzie ciężej, ale takie uroki ciaży więc dam radę. Przeprowadzka odhaczona

Zabieramy się za pokój Liwki. A jak u Was?
Marta 
Moja z kopaniem taktowna, ale jak już się gdzieś wciśnie z tą swoją głową to tak siedzi

Chyba jednak kopniaki byłyby lepsze, ale co? Powiem Jej coś? A gdyby nawet to posłucha?

Nie sądzę
