Ide sprawdzic torbe i spac
zobaczymy co bedzie 
Marta ale to zleciało! Nie zaglądałam tu dawno, ostatnio chyba jak byłaś na początku i pamiętam tę radość

Trzymam kciuki za szybki i bezbolesny poród!
Jeśli chodzi o czop, to u mnie to było jakoś dziwnie. 4 dni przed terminem jak robiłam siku, nagle w toalecie coś chlupło i woda była taka mleczna, mętna. Pojechaliśmy na IP, bo myślałam, że wody poszły. Stwierdzili, że raczej nie wody, może czop, ale już mnie zatrzymali (miałam cukrzycę i i tak 2 dni przed terminem miałam się stawić). Urodziłam 2 dni po terminie, ale wtedy już były zielone wody i leciało w różnych kolorach, krwiste, brunatne też, więc nie wiem w końcu czy czop był 6 dni przed porodem czy to było coś innego, a czop poszedł z wodami
