[milcia]

Ja miałam mnóstwo body i nie używałam,  Tymkowi pierwszy raz założyłam dopiero gdzieś w okolicach 3-4 miesiąca jak trzymał już w miarę główkę wcześniej się bałam i tylko kaftaniki używaliśmy.
Pajacyki są super ale u nas zawsze pełniły rolę piżamki. Na dzień kaftanik i śpiochy a później właśnie body i pół śpioszki 
Ciekawe jak będzie teraz 

[marta082008]

Powiem Wam szczerze, że w ogóle nie widze róznicy między spiochami, pajacykami i body,  dal mnie to jedno i to samo. Czym to sie różni?


No i mam chyba jakąs chorobę psychiczną, znowu mnie czarne mysli nachodzą, że pewnie cos jest nie tak, nie pytajcie co mi sie śni....

[milcia]

Body to koszulka z częścią majtkową zapinana w kroku
Kaftanik to koszu zapinana lub wiązana - bez części majtkowej
Śpiochy - spodnie zapinane na ramionkach
http://symiko.follownet.pl/zdjecia/116.JPG
pół śpiochy - to spodenki ze stópkami
http://www.sklep.pinokio.net.pl/img/p/236-643-thickbox.jpg
Pajac - całe kompletne ubranko z długim rękawem i długimi nogawkami
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTE5J_KsIlIRp_bIMghhaaQTFtGqHjpO61-ZIKI-_3g_XjxLkiS7A
rampers - to pajac ale bez stópek
http://www.modnesmyki.pl/447-594-large/babaluno-rampers-dwupak.jpg

Jak się źle śni to się dzieje dobrze - nie martw się:) W ciąży głupie sny to jeden z jej objawów 

[marta082008]

Dzieki milcia, troche mi sie rozjasniło, pewnie jak zacznę kupować to się bardziej rozeznam.

Co do snów i głupich myśli to męczy mnie to strasznie. Nie moge sie doczekac kolejnej wizyty, żeby zobaczyć, czy z dzidzią wszystko oki.

[milcia]

Marta a nie pamiętam, czujesz już ruchy?
JA właśnie czekam na to  wtedy jest poczucie że masz w pewnym sensie jaką kontrolę. Choć w sumie teraz nawet jeśli czujesz to nie są to jakieś regularne ruchy, kurcze już nie pamiętam jak to było z tymi pierwszymi ruchami    Muszę spojrzeć w notatki 

[Adiana]

(...) Tymkowi pierwszy raz założyłam dopiero gdzieś w okolicach 3-4 miesiąca jak trzymał już w miarę główkę wcześniej się bałam i tylko kaftaniki używaliśmy.
(...)

Dlatego, na początku, ceniłam sobie bodziaki zapinane kopertowo jak kaftaniki Same kaftaniki mnie wkurzały, bo się podwijały na pleckach czy brzuszku pod pajacami. A jak bodziak był zaciągnięty na tyłeczku, to miałam pewność, że się nic nie podwija, szczelnie okrywa i nie uciska.

[milcia]

A takie też  miałam faktycznie ale mało niestety 
Tak body zapinane kopertowo to HIT 

[marta082008]

Marta a nie pamiętam, czujesz już ruchy?
JA właśnie czekam na to  wtedy jest poczucie że masz w pewnym sensie jaką kontrolę. Choć w sumie teraz nawet jeśli czujesz to nie są to jakieś regularne ruchy, kurcze już nie pamiętam jak to było z tymi pierwszymi ruchami    Muszę spojrzeć w notatki 

Tak, ale to jest tak, że raz czuje, raz nie czuje, raz nie jestem pewna czy to dziecko, czy nie. W sumie kilka razy było tylko tak, że byłam pewnaże to ono, a reszta to takie niepewne. Nie czuję kontroli, wręcz przeciwnie, teraz myslę, że pewnie sobie wmówiłam te ruchy i, że dziecka wcale nie ma... Normalnie ja chyba potrzebuje jakiegoś lekarza na głowę. Serio

[moniq]

Marta myśl pozytywnie, z dzidzią na pewno wszystko ok, a kiedy masz wizytę?
Milcia przydatne te obrazki bo ja wiem jak body i kaftanik wygląda
ja też nie mogę się doczekać kolejnej wizyty, teraz normalnie nic mi nie dolega, wcześniej czułam jakieś kłucia, ból głowy a teraz nic

[marta082008]

Za tydzień ide na usg, ale się zastanawiam, czy by w poniedziałek nie pójść do zwykłego lekarza i chociaz serduszka posłuchac, i tak sie przeziebiłam to może mi cos doradza jak się ratowac, a posłuchanie serduszka pewnie by mnie troche uspokoiło. Tak sie zastanawiam, czy mozna gdzies taki sprzecik zakupić, żebym sobie w każdej chwili mogła posłuchac, bo ja musze mieć cos nie tak z głową, wszystkie zyjecie sobie normalnie a ja rozkminiam od poczatku, od kiedy tylko sie dowiedziałam. Ze to niemozliwe, że na pewno to się źle skończy, ech. Przynajmniej sobie tu ponarzekam

[justyna85]

Marta a ja cię rozumiem, bo mam w sumie podobnie, już się czwartku nie mogę doczekać jak pójdę do lekarza ,ale myślę że to wynika trochę z długich starań ale będzie dobrze

[zaba]

mozna sobie kupic detektor tetna jesli Cie to uspokoi ...
znajdz sobie jakies zajecie, najwyrazniej masz za duzo czasu skoro tak rozmyslasz...
ja od kiedy mam cukrzyce ciezarnych to caly czas mysle o diecie, co i kiedy zjem i ile to wymiennikow bedzie, a ze posilkow mam 7na dobe, wiec mam o czym ...
zajmij sie planowaniem pokoiku albo wyprawki albo jakies male przemeblowanie zrob w domku, kombinuj zeby tylko czyms zajac mysli, zycze powodzenia ...

[justyna85]

Marta moja sis miałą coś takiego takie urządzenie ale mówi , że to lipa była

[marta082008]

Hmm... Nie no, nadmiaru czasu nie mam, teraz bardzo wiele sie dzieje, kupilismy dom, wczoraj podpisalismy umowę, dzis lecee do banku dopinac sprawy, dzis tez ide na imprezkę firmową męża, w niedziele idziemy jeszcze raz dom ogladać, zaraz jedziemy do Polski na świeta, więc na nadmiar czasu nie narzekam. Ale tak czy siak cały czas mam w głowie durne mysli.

[milcia]

Marta nie wydaje mi się że każda z nas żyje normalnie.
Każda ma takie myśli, przynajmniej ja też mam.
Choć staram się nad tym panować to bywa to trudne.
Mało tego wydawało mi się że do drugiej ciąży podejdę z większym luzem, a to nie prawda - myślę że czasami jeszcze bardziej schizuję niż z Tymusiem.
My mieliśmy zwykły stetoskop i mąż czasami słuchał ja rzadziej to bo podobno nie zdrowo.
Do dziś zastanawiam się czy ta ciąża naprawdę istniej   Czy to że jestem znów w ciąży czy to nie sen z którego się obudzę.
Jak mam przypływ śluzu biegnę do toalety  żeby sprawdzić czy to np nie plamienia, później jest jazda czy to nie wody płodowe i tak już mam.
Zanim coś zjem to się zastanawiam czy można, zanim coś zrobię to się zastanawiam czy to nie szkodzi itd itp.
Dla mnie Twój stan jest jak najbardziej normalnym i powiem CI że to się już nigdy nie zmieni - zawsze będziesz się martwić czy z Twoim dzieckiem wszystko OK, a po porodzie to się zaczyna jazda  
Gorąco Cię ściskam i przesyłam pozytywne myśli  

[BOZENA28]

co do detektora tętna to ja sobie go chwalę. Na początku pozwalał mi się uspokoić gdy jeden dzień czułam małą a przez następne 2-3 dni nie czułam. Fakt że musiałam się nauczyć ją 'znaleźć' bo czasami można się pomylić z własnym tętnem ale mi to pomagało.

Czasami nadal używam, szczególnie gdy Gabi ma spokojniejszy dzień i tak mocno nie daje się we znaki. Wtedy sobie usiądę i słucham jej serduszka i jak wywija kończynami 

[marta082008]

To sobie chyba zakupię, pewnie uzywki na all można kupić, jaki macie?

Dzieki milciu, bo juz czuję, że mam na prawde psychozę na tym punkcie

[BOZENA28]

ja zapłaciłam ok 100zł za nówkę. Bym odsprzedała swój ale jak wspomniałam wyżej jeszcze czasami go używam 


Jak będziesz kupywała używany to tylko sprawdź czy jest do tego żel. Bo w moim nowym tego żelu była mała tubka i szczerze mówiąc wątpię czy mi coś zostanie 

[kot_ethne]

Co prawda detektora tętna nie miałam, ale jak leżałam w szpitalu to ktg robili mi na oliwkę dla dzieci, bo tak nie wysusza skóry jak żel. Podejrzewam, że może i przy detektorze można by jej użyć.

[marta082008]

To jest żel do usg? Spoko, moge sobie taki kupic bez problemu i on za 0,5 litra butki kosztuje jakies 10-12 zł, więc spoko

[BOZENA28]

nie wiem czy do usg ale pewnie tez bedzie dobry. A ja chyba wyprobuje patent z oliwka 

[milcia]

Ja gdzieś czytałam że oliwka dla niemowląt  i żel do włosów mogą zastąpić taki żel 
Ale osobiście była bym skłonna spróbować oliwkę w żelu 

[ricardo]

Oj Marta, napewno z dzidzią jest wszystko dobrze i siedzi sobie w Twojej macicy i trzyma się kurczowo nogami i rączkami Jak masz się uspokoić to kup sobie ten detektor, tylko też słyszałam że to od ok 19-20 tygodnia jest najlepiej? Tzn że wtedy jest pewność że się złapie dziecko.

[marta082008]

No to akurat, kupię jak będę w Polsce

[dmonik44]

Marta nie chcę cię martwić ale to dopiero początek. Zobaczysz co będzie jak dziecko się urodzi, ja za każdą głupotą odchodzę od zmysłów! W ciąży też tak miałam... chyba zbyt przewrażliwione jesteśmy...

[marta082008]

Dajcie mi się natrząść teraz, potem się będę trzęsła z innych powodów. Ale tak na serio to cieszę się, że nie jestem sama, że to normalne, bo mam wrażenie czasem, że na prawdę cos jest ze mną nie tak

[madziq]

ja sobie nie wyobrażam życia bez body używane od rozmiaru 50 codziennie - na to bluzka i rajtuzki/spodnie i to wsio. kaftaników nie cierpiałam przy córce i tylko raz użyłam je, pajacyki tylko na noc teraz mamy. śpiochów nie używałam też.

Marta, przyzwyczaj się do strachu o dziecko - strach rośnie proporcjonalnie z wiekiem dziecka 

[mon_ka98]

wiecie co...ja chyba nie jestem do końca normalna
jak tak czytam Was, to że ciągle się czymś przejmujecie/ martwicie to dochodzę do wniosku że albo nie mam serca, albo jestem wyrodna , albo nienormalna albo wszystko razem bo bym zwariowała albo musiała ciążę usunąć jakbym się skupiała na swoich obawach

[selena]

ja sobie nie wyobrażam życia bez body używane od rozmiaru 50 codziennie

Jak był kikucik to też używałaś body?  Nam wszędzie zakazywali, i w szkole rodzenia i w szpitalu, ze względu na kikit właśnie, nie mógł być tak uciskany.

[BOZENA28]

wiecie co...ja chyba nie jestem do końca normalna
jak tak czytam Was, to że ciągle się czymś przejmujecie/ martwicie to dochodzę do wniosku że albo nie mam serca, albo jestem wyrodna , albo nienormalna albo wszystko razem

mi sie wydaje ze w duzej mierze ma znaczenie jak dlugo sie staralismy o ciaze i jak wyboista byla ta droga. Choc nie zawsze to ma odzwierciedlenie, mysle ze w duzo przypadkow jednak tak jest.