Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3564733 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29340 dnia: 14 Października 2012, 16:56 »
Dziewczyny, gdzie w Szczecinie znajdę sklep z dużym wyborem kurtek ciążowych ... C&A odpada byłam dzisiaj i maja tylko 3 kurtki które mi sie w ogóle nie podobają, CH turzyn też jakieś dziadowskie są, jutro H&M ale chciałabym jeszcze gdzie indziej popatrzeć  bo w H&M są podobno tylko dwie :(

Ja się załamię bo już nawet w bluze sie nie mieszczę i chodzę w bolerku sweterkowym :P i jak ja mam tu byc zdrowa
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29341 dnia: 14 Października 2012, 17:17 »
bo w H&M są podobno tylko dwie :(
a ja tam w h&m w szczecinie nie znalazlam nic ciazowego... czy zle patrze???

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29342 dnia: 14 Października 2012, 17:51 »
Bo ciążowe rzeczy w H&M są tylko w molo, dzisiaj tak mi powiedziała pani w sklepie w galaxy, ale juz do molo nie miałam czasu jechać wiec jade jutro. A jak nie znajdę to kiedyś pamietam na tobruku był sklep ciążowy i w fali... no nic jutro czeka mnie dzień poszukiwawczy za kurtką.
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29343 dnia: 14 Października 2012, 18:19 »
Ja rodziłam na oxy bez znieczulenia, ło matko jak sobie przypomnę ten ból to mi się do dzisiaj słabo robi. Lila mówisz że "naturalne " skurcze mniej bolesne ?Zewsząd tak słyszę

Mnie przepowiadacze bolą nie tak jak porodowe oczywiście ale bolesne są.

Lilith może jakiegoś "ponczo" poszukaj, to będzie ci zdatne i po ciąży.

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29344 dnia: 14 Października 2012, 18:43 »
Ja miałam oxy 3 razy i nic ani bólu ani rozwarcia, nawet szyjka się nie skracała, z tego wszystkiego małemu tętno tylko spadło i miałam cc.

Ponczo mam ale na zime to raczej mi sie nie przyda, bo zimno w ręce bedzie, zresztąz małym na spacerki czesto chodze wiec bedzie mi w nim zimno, do autka to teraz ponczo zakładam bo nie mam nic innego :P Jutro pojadę może w końcu cosik znajdę.
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29345 dnia: 14 Października 2012, 18:45 »
Jak pracowalam na getta, to pamietam, ze tam w okolicy byl sklep ciazowy, to chyba bylo na Malkowskiego, ale czy dalej tam jest, nie wiem.


Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29346 dnia: 14 Października 2012, 18:49 »
No to mnie pocieszyłyście, bo już myślałam że tylko ja taki cienias i się darłam jak głupia na oksy  :P

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29347 dnia: 14 Października 2012, 18:55 »
http://www.firmy.net/odziez-ciazowa,szczecin.html jeszcze znalazlam cos takiego. W CH turzyn pisza, ze maja kurtki i plaszcze


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29348 dnia: 14 Października 2012, 19:14 »
Moja opuchlizna dzisiaj w normie, widać że jest ale nie wielka. Wczoraj było gorzej. Generalnie ciśnienie mam praktycznie idealne, jeśli będę w tygodniu puchła to zbadam mocz ale myślę, że nic nie będzie. Zobaczę co mi powie ginka w środę :) aaaa tak już za tydzień mogłabym urodzić ;) szkoda, że nie ma tak na życzenie  :P
Natalka 4.11.2012

Offline kasia.g

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29349 dnia: 14 Października 2012, 19:18 »
Anulka, przy oksy się jeszcze nie darłam, jakoś wytrzymałam (ale co sobie pomyślałam to moje - jedną z myśli, że to mój ostatni poród pamiętam do teraz  :P). Głośniej jęczeć pozwoliłam sobie przy łyżeczkowaniu - niestety zostały mi jakieś resztki łożyska, zgodnie z opisem bolało "jakby ktoś pogrzebaczem grzebał w macicy" i nawet tak wyglądało. Szlag mnie trafił w momencie gdy weszła jakaś pielęgniarka z politowaniem mówiąc "ojej co to za śpiewaczka", nosz gdyby nie fakt że byłam unieruchomiona przez ból, cisnęłabym w nią czymś innym niż zmiętym w myśli przekleństwem... Bóle porodowe przy tym to był pikuś. Jak już uda mi się urodzić zdrowego maluszka, kolejną rzeczą o której marzę jest szybkie szycie bez dodatkowych przygód...
Lilith, a w kurtkę męża się mieścisz? Dużo moich znajomych tak sobie radziło, byle przetrwać do końca ciąży. Tylko, że wiąże się to z mniej atrakcyjnym wyglądem ;) Powodzenia w polowaniu na coś ciepłego i dobrego rozmiarowo!
Julia II 2010
Ksawery VIII-IX 2011
Tymon III 2013

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29350 dnia: 14 Października 2012, 19:32 »
Mnie przy pierwszym porodzie slyszeli chyba w całym szpitalu - tak się darlam po oxy. Bez znieczulenia. Da się w ostateczności przeżyć. A przy drugim bez oxy, wszystko tym razem w zgodzie z naturą i naprawdę mogę powiedzieć silami natury to prawie przyjemność w porownaniu z pierwszym porodem.



Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29351 dnia: 14 Października 2012, 19:37 »
Mój mąż ma tylko jedną kurtkę zimową w której chodzi, tą z przed dwóch lat oddał do caritasu, wiec mąz mnie nie pociesza, ale pewnie i tak bym sie z brzuchem nie zmieściła, bo on ostatnio bardzo schudł :P
Brzuch mam ielki jak balon, myslałam nawet od teściowej kurtke pozyczyc ale ona nosi 52 a ja teraz 40-42 wiec raczej odpada
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29352 dnia: 14 Października 2012, 19:38 »
no ja nie dotrwałam do tego momentu. Po oksy w sumie raczej jęczałam niż się darłam, ale tak okrutnie jęczałam. Miałam jednak poczucie, że to mi pomaga. Za to kulminacja krzyku była przy masażu szyjki! Rozwarcie miałam 1 cm, a nawet podobno się "cofało", masaż bezskuteczny...
Łożysko wyciągali na stole po cc, ale czułam to szarpanie... bez znieczulenia to to musi boleć!

Ja miałam płaszczyk mamy. Fajnie sie złożyło, bo miała taki rozszerzany, do kolan, którego już nie nosiła i mi posłużył do końca.
W kurtce męża i adidasach bym nie chodziła tylko dlatego, że jestem w ciąży i już się nie opłaca kupować. Moim zdaniem to nie jest wymówka na to, żeby się ubierać byle jak, nie w swoim stylu i czuć się z tym źle  :P Ale to tylko dla mnie. jak ktoś się dobrze czuje to niech nosi.

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29353 dnia: 14 Października 2012, 19:45 »
Dlatego wolę wydać te 200-250zł na kurtkę w której będę wyglądała jak człowiek :) Najwyżej później sprzedam, w przyszłym roku na pewno znajdzie sie jakaś ciężarówka która nie ma kurtki na zimę :P

Ja nie poczułam ani skurczy po oxy ani naturalnych, tylko ból po cc :P Dlatego teraz chciałabym je poczuć ... dziwna jestem wiem ;)
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29354 dnia: 14 Października 2012, 19:48 »
dmonik44 też bym już chciała urodzić;) mnie czasem spuchną dłonie albo nogi, ale zazwyczaj wtedy kiedy jest mi za gorąco ... np. w jakimś markecie ...strasznie duszno w tych sklepach, ostatnio właśnie w auchanie na zakupach się rozbierałam z kurtki bo momentalnie palce jak serdelki miałam.
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29355 dnia: 14 Października 2012, 22:13 »
Dziewczyny, czy musicie tak ze szczegółami...  8). Nie wiem jak inne pierworódki, ale mnie przerażają takie opowieści, a tylko przeleciałam wzrokiem... Nie straszcie nas  ;).

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29356 dnia: 14 Października 2012, 22:16 »
Selena, ale czym?? Opuchlizną? Pocieszę - nie miałam :P bólem porodowym? Nie bałam się go, a okazał się (po oksy) okrutny :P ale jak widać wszystkie żyjemy, więc wszystko jest do przejścia. Przecież jesteśmy babkami - wszystkiemu damy radę! ;D

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29357 dnia: 14 Października 2012, 22:57 »
Selena, ale czym?? Opuchlizną? Pocieszę - nie miałam :P bólem porodowym? Nie bałam się go, a okazał się (po oksy) okrutny :P ale jak widać wszystkie żyjemy, więc wszystko jest do przejścia. Przecież jesteśmy babkami - wszystkiemu damy radę! ;D
Dokladnie, my to jestesmy tą silniejsza płcią
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29358 dnia: 14 Października 2012, 23:56 »
Dziewczyny, musze sie toszke pozalic... Nie zrozumcie mnie zle, jestem bardzo szczesliwa, ze rosnie we mnie ten paproszek, ale czemu nikt nie mowi, ze ciaza moze byc taka ciezka? Zawsze tylko slyszalamze ciaza to najpiekniejszy okres w zyciu kobiety i powtarzam to sobie, kiedy wisze nad kibelkiem po 20 minut, albo kiedy cale cialo mnie swedzi. Kurcze, na prawde sie mecze, wciaz jest mi niedobrze, jak nie wymiotuje to mam zgage taka, ze sobie nie wyobrazalam, ze mozna takie cos czuc. Od paru dni wszystko mnie swedzi, czytalam, ze to sprawka watroby. Normalnie czuje sie jak poltora nieszczescia.
Powiedzcie, ze bedzie lepiej ???


Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29359 dnia: 15 Października 2012, 00:27 »
marta myślę, że jak zobaczysz swoje maleństwo po raz pierwszy, jak je przytulisz to wtedy pomyślisz sobie: nieważne, że bolało, swędziało itd. ...warto było ;-)
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29360 dnia: 15 Października 2012, 06:45 »
O wielu rzeczach się nie mówi właśnie po to żeby nie straszyc, ciąża bywa ciężka, poród boli jak jasna cholera, a macierzyństwo to ciężki "kawałek chleba".
W końcu będzie lepiej, duża szansa że mdłości przejdą po I trymestrze, drugi trymestr powinien byc łatwiejszy i przyjemniejszy.

Co do wrzasków to mnie następnego dnia po porodzie witano słowami " ale Pani to wczoraj wrzeszczała", podejrzewam więc że poza szpitalem też słyszano mój wokal  ;)  Darłam się w sumie w ostatniej fazie, a że trwała 2 h to trochę głosu zjechałam.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29361 dnia: 15 Października 2012, 07:50 »
Marta a nie mozesz sobie zrobić wyników wątrobowych? Bo moze coś tam się dzieje.

Ja wiem ze teraz jest Ci źle i okropnie, ale jak mdłości i rzyganko miną to będzie cudownie. Dla mnie najwspanialszy był drugi trymestr, już nie wymiotowałam, czułam się pięknie, brzuszek już było widać a nie było mi ciężko. Wtedy zobaczysz ze ten stan może być piękny :)

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29362 dnia: 15 Października 2012, 09:25 »
Marta ale swędzenie całego ciała nie jest imo normalne... powinnaś zrobić badania tak jak Ania pisze.
spotkań z kibelkiem współczuję - ja nie miałam żadnych objawów w obu ciążach ;) (i bardzo dobrze bo w 2 ciąży rzyganie + leżenie plackiem w parze by nie szło...)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29363 dnia: 15 Października 2012, 09:31 »
Marta ale Ci się trafiło... Tak jak dziewczyny piszą - zrób badania na tą wątrobę i trzymam kciuki aby wraz z końcem I trymestru wszystkie dolegliwości Cię opuściły :)

Dziewczyny ale tu nikt nie straszy tylko piszę jak jest. Chyba, że chcecie aby te co przeszły porody Wam pisały że te kilka godzin na porodówce to lajcik i nic nie boli. Chyba nie?



Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29364 dnia: 15 Października 2012, 09:32 »
Dziewczyny, gdzie w Szczecinie znajdę sklep z dużym wyborem kurtek ciążowych ... C&A odpada byłam dzisiaj i maja tylko 3 kurtki które mi sie w ogóle nie podobają, CH turzyn też jakieś dziadowskie są, jutro H&M ale chciałabym jeszcze gdzie indziej popatrzeć  bo w H&M są podobno tylko dwie :(

Ja się załamię bo już nawet w bluze sie nie mieszczę i chodzę w bolerku sweterkowym :P i jak ja mam tu byc zdrowa
a patrzyłaś w C&A ale w sklepie on-line? tam mają ogromny wybór ciążowych ciuszków, dużo większy niż w sklepach stacjonarnych...

marta082008 mam nadzieję, ze Twoje objawy i dolegliwości ciążowe szybko miną :)



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29365 dnia: 15 Października 2012, 09:36 »
Bo to jest mit, że to cudowny, najpiękniejszy czas bez żadnych problemów i minusów...nie wiem ale mam dziwne wrażenie, że w Polsce szczególnie kobieta nie ma prawa narzekać w ciąży...wiadomo jakie podejście mają pracodawcy- chyba w większości przypadków uważają, że kobieta idąca na l4 idzie na nie bo jej się nie chce pracować...poza tym nikt nie mówi o tym jaki to jest ogromny wysiłek fizyczny ale też psychiczny...ja tą ciąże znoszę psychicznie gorzej niż poprzednią. Mam już dość czekania na poród- bardzo męczą mnie zgagi, pierwsze 3 miesiące wyglądałam i czułam się jak cień cienia z powodu bardzo silnych mdlości...poza tym niemożliwie bolesne mam skurcze łydek i nóg w nocy...w takich chwilach mam naprawdę dość. I myślę sobie o ciąży, że to ciężki czas na organizmu i psychiki kobiety...ale nikt o tym otwarcie nie mówi. Tak samo jak o trudach macierzyństwa...przypominają mi się reklamy gdzie wesoła rodzinka konsumuje wspólnie śniadanie albo niemowlę słodko śpi. Ech, farmazony i tyle! Swoją drogą bardzo ciekawie ciekawie musiałaby wyglądać reklama, w której pokazana byłaby rzeczywistość np. 4 osobowej rodziny przy niedzielnym śniadaniu  :P :P.

Offline Lili-liliana

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.05.2010r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29366 dnia: 15 Października 2012, 09:44 »
Ja też wybieram II trymestr i poród.
I,III trymestr oraz połóg a właściwie nacięcie krocza- dziękuję, dziękuję, dziękuję...

Wiele rzeczy się nie mówi, lekarzą też się nie chce... U mnie skończyło się operacją po 5,5 miesiąca po porodzie.

Więc moim zdaniem powinno się mówić o róznych rzeczach, żeby miec świadomość i nie dać sobie wmówić, że "tak musi być".
Natalia 26.04.2012 Bartłomiej 10.01.2018

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29367 dnia: 15 Października 2012, 09:47 »
W Polsce przynajmniej możecie powiedzieć od razu, że jesteście w ciąży... Ja jak powiedziałam w pierwszej ok 6 tygodnia, to się na mnie patrzyli jak na pomyloną, bo według nich to jeszcze nie była ciąża.
Teraz jak się managerka dowiedziała, to pewnie też będzie zdziwiona, że czemu przeżywam - to nie była jeszcze ciąża... Aż się chce wracać do pracy...
Poza tym pomyślcie sobie ile jest dziewczyn, które chciałoby się tak męczyć byleby być w ciąży...

Madziq, a Ty musiałaś leżeć w drugiej ciąży??



Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29368 dnia: 15 Października 2012, 09:48 »
Zastanawia mnie, czemu te z Was, które tak strasznie cierpiały, nie dostały znieczulenia, zzo? O znieczuleniu decyduje lekarz, czyli według lekarzy mimo wszystko 'dawałyście' radę to wytrzymać?

Pisałam niedawno, że moja szwagierka urodziła w zeszłą środę, przez 3dni 'męczyli' ją oksytocyną, w 3 dniu dopiero dostała zzo ('ulga niesamowita'), a potem i tak skończyło się cesarką.  

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #29369 dnia: 15 Października 2012, 09:57 »
Bo to nie jest tak, że chcesz zzo to Ci już biegną je podać... Musi być wolny anestezjolog a często jest on np jeden na cały szpital... A jak gdzieś jest operacja, czy cc, no to wiadomo że gdzie indziej jest potrzebny...

A poza tym myślę, że jest jeszcze taka opinia, że przecież kobiety od wiekó dają sobie radę bez znieczulenia to po co wymyślać i to ułatwiać? Poboli i przestanie.

Ja jestem zdania że powinno być łatwiej dostępne niż teraz, ale wiadomo...


Liliana a co się w końcu okazało? Długo się z tym namęczyłaś... Czujesz już ulgę mam nadzieję.