Witajcie ja tak niesmialo do was dolaczam

,
na usg bylam 7listopada i zobaczylam malusi piekny pecherzyk
teraz usg potwierdzajace ciaze mam 30listopada, mialam ujawnic sie po tym usg bo żadnych objawow procz bolacych piersi nie mialam(wiec nie wiedzialam czy wszystko tam w porzadku

)
jednak od poniedzialku zaczelo mi sie poranne zyganko i codzienne mdlosci

;)wiec jestem dobrej mysli

chcialam was tylko zapytac jak wy sobie radzicie z apetytem???mi sie chce jesc doslownie co 1,5godziny dziewczyny w pracy mowia ze widac juz moj ciazowy brzuszek

tylko ze ja jestem w 7tyg wiec to tluszczyk a nie ciazowy brzuszek

jak tak dalej pojdzie to do konca ciazy przytyje z 50kg

czy wy macie jakies sposoby na stlumienie tego cholernego glodu??

od miesa mnie zaczelo odrzucac jem tylko ser

i glowa mnie ciagle boli ale to pewnie cisnienie - brak mocniejszej kawy ktora pilam 2 razy dziennie a teraz odwyk
sarmaxarica ja bole podbrzusza-menstruacyjne mialam do konca 6tygodnia ginekolozka mowila ze to bardzo dobrze bo oznacza ze macica sie rozciaga, okruszek robi sobie miejsce by mogl spokojnie rosnac :)poki nie ma krwawien jest wszystko dobrze
madzia_n jeju az mnie ciarki przeszly dobrze ze wszystko skonczylo sie dobrze :-*zdrowka dla maluszka

a wszystkim ciezarowka czekajacym na porod-zycze szybkiego i bezbolesnego rozwiazania

i gratuluje coreczek
