Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3517878 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13860 dnia: 10 Marca 2010, 11:48 »
Domestos?A nie ACE?


Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13861 dnia: 10 Marca 2010, 11:54 »
Gosiaczku, a nie lepiej wygotować w garze z proszkiem do białego?

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13862 dnia: 10 Marca 2010, 15:50 »
uuu ja tez mysle ze Domestos zabił tetre... Tym bardziej ze to ciągle blisko skóry dziecka będzie.

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13863 dnia: 10 Marca 2010, 22:50 »
wiesz co gosia wywal te tetre

u nas cisza............

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13864 dnia: 11 Marca 2010, 07:42 »
słuchajcie, ten domestos to mi znajoma poleciła. A ma 3 miesieczne i 3- letnie córki.
Kupiłam domestos cytrynowy i powiem wam, że gorzej śmierdzą zuziowe kupy....a tetra pomimo bardzo długiego moczenia się w tym specyfiku (bo wyszłyśmy z domu na szybkie zakupy i krótki spacer) przeżyła.  I jest koloru ciepłej bieli. Wczoraj wyprałam- wygotowałam ją w proszku do bieli (zwykłym) i w yelpie. Dziś jeszcze raz w yelpie i chyba wystarczy ? jak myslicie ? czy może jeszcze raz ale już w niższej temperaturze ? A może z praniem wstępnym ?

A mnie znowu mdli....ta ciąża jest bogata jeśli chodzi o dolegliwości ciążowe.... i znowu mam nockę do bani....

CZy macie jakieś sposoby na niesorne 3-latki ? Wczoraj oboje z mężem stwierdzilliśmy, że jak się nie krzyknie to nie słyszy i nie posłucha.  Ale przecież nie można non stop krzyczeć....



Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13865 dnia: 11 Marca 2010, 11:29 »
Goska, chyba taniej i lepiej byłby kupić nowe pieluchy  ;)
Jak podliczysz koszty proszków, domestosa, wody , prądu..... i czasu  ;)

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13866 dnia: 11 Marca 2010, 11:51 »
Właśnie Gosiu chyba taniej wyszłoby kupić nowe.... chociaż w sumie tyle razy wygotowane nie powinny już śmierdzieć .... ale czy nie będą się teraz darły jak papier?
Mnie coś brzucho pobolewa, zrezygnowałyśmy nawet z Polą ze spaceru, pójdziemy dopiero jak tatuś wróci. Ja siedzę to jest w miarę ok, ale jak wstaję i chodzę to dół brzusia strasznie ciągnie i tak jakoś dziwnie boli, nie kłuje, nie boli jak na okres ale tak dziwnie jest, jakby mrowiło, w sumie nie potrafię tego opisać. No ale podjęłam decyzję, że dziś wieczorem pakuję torbę.
Gosiaczku sposobu na 3 latkę nie mam , za to sama szukam złotego środka na 2,5 latkę, chociaż ostatnio jest coraz grzeczniejsza, zwłaszcza na spacerach i w sklepach.


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13867 dnia: 11 Marca 2010, 11:59 »
Wiecie co ? nie wiem czy wyszłoby taniej, bo tej tetry sporo mam. Nie wiem ile teraz bedzie mi jej potrzebne, czy i jaki będe miałą nawał ale przy Zu dużo mi jej szło. A miałam chyba z 15 sztuk i jeszcze musiałam dokupić. Część owszem w międzyczasie poszła na szmaty. A jak się będzie drzeć nio to trudno...jakos przeboleję. A przy okazji  tetry to wywabiłam skarpetki po Zuzi białe (bo były mocno szare") Teraz się zastawiam czy jeszcze coś do pralki moge oprócz tetry wrzucić...

Nika, a moze on ci twardnieje? mój tak ma, czasem jak siedzę/leżę jest ok, a jak tylko się podniose to twardnieje, napina się i juz nie jest ok. Ja się na przemian to raz lepiej, a raz gorzej czuję. I jak jednego dnia sporo wypoczywam, to drugiego dnia jczuję się zdecydowanie gorzej.

A ja nabieram schizy. Bo mam liczyć ruchy po jedzeniu a mał po jedzeniu nie rusza się tak bardzo. Ruchy czuję ale częściej między posiłkami. I zdecydowanie mniej się wierci niż jeszcze 2 tyg. temu. Już się nie moge doczekac wizyty i usg za 1,5 tygodnia.



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13868 dnia: 11 Marca 2010, 12:12 »
No właśnie Gosiu nie twardnieje...chyba, że twardnieje, a ja tego nie zauważam....sama nie wiem....
A co do ruchów to mi nadal nie kazał gin liczyć, to znaczy mam zwracać uwagę ale nie liczyć do 10, ruchów podobno ma być12 na dobę więcej być nie musi. Tak mówili mi tez w szpitalu. Gosiu mała ma mniej miejsca to mniej się rusza.


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13869 dnia: 11 Marca 2010, 13:09 »
Laski, powaznie liczycie ruchy dziecka  :o :o :o

Matko, przeciez to czlowiek moze zwariowac, ze sie dziec 8 razy a nie 10 poruszył.
Ja na to w ogole nie zwracalam uwagi, grunt, że czulam, że dziec sie porusza, ale zeby liczyc ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13870 dnia: 11 Marca 2010, 13:42 »
no mój gin kazał liczyć i twierdzi ze to bardzo ważne. ale ja w tej ciązy nie daję rady skupić się nad tym; jest ktos kto mi to skutrecznie utrudnia i ma prawie lat 3. Ale od wczoraj jakos bardziej zwróciłam na nie uwagę i faktycznie małą mniej się rusza i zdecydowanie bardziej delikatnie.
Dziś próbowałam sumiennie podejść do tematu ale się nie da. Po śniadaniu od razu ruch, po śledziowym lunchu mała nie bardzo chciała się ruszać. W końcu zjadłąm pół tabliczki czekolady gorzkiej
(matko jak się zasłodziłam), poklepałam brzuszek, położyłam się na rawym boku, poprzeszkadzałam jej i cos ruszyło.

Anusiu ja ogolnie tez zwracam uwagę czy ogólnie się wierci. Jak mi przez ok 15 minut non stop co chwila się gdzies wypina to ok.

wiecie co zaczynam mysleć aby jak najszybciej mineły mi te 3 tygodnie i aby mozna było juz rodzic...a nigdy nie miałam trakich mysli....



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13871 dnia: 11 Marca 2010, 13:47 »
anusiaaa ja pisałam że kazał obserwować czy się rusza a nie liczyć. Jeżeli dziecko normalnie "porusza się" i jest w miarę aktywnie to przecież bez liczenia można można powiedzieć, że na pewno poruszyło się 12 razy w ciągu doby, ale jeżeli dziecko nie rusza się długo albo b. mało to trzeba na to zwrócić uwagę. I to jest akurat chyba na tyle ważne, że każda ciężarna zwraca na to uwagę. Może Twoje dziecko było b. aktywne do końca, ale ja w pierwszej ciąży często miałam dni, że jechałam na ktg bo dziecko b. mało się ruszało, a te ruchy i tak dodatkowo tłumiło mi łożysko.


Offline tasiek
  • Wiktor 2.10.2010 :D
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 809
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwi jak nigdy:D, zakochani jak na początku:
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13872 dnia: 11 Marca 2010, 14:04 »
uwaga uwaga uprzejmie donoszę iż w Makro pojawił sie płyn do płukania Jelp dla zainteresowanych:)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13873 dnia: 11 Marca 2010, 15:10 »
Nika, z tego co czytam, wiele dziewczyn, jednak liczy ruchy ::) Nie skierowałam tego pytania bezposrednio do Ciebie tylko generalnie do wszystkich ciezarnych ;) bo jestem mega zdziwiona.

Fakt, moja Zu byla b.aktywna w brzuchu (zreszta jej to zostalo) ale pod koniec ciazy kiedy juz bylo mało miejsca bywal czas, ze w ogole nie czulam ruchów, ale nie panikowałam, nie martwilam sie na zapas, czym mi się odwdzięczala nastepnego dnia kopiąc niemiłosiernie. Toż to juz mały człowieczek, ktory raz jest ruchliwy, a raz sobie chrapie w brzusiu.

Chodzi mi o to, zeby nie podchodzić ze stresem do tego, żeby wziac na luz, bo najwazniejsze to pozytywne myslenie. Ja tez mialam nieprzyjemny poczatek ciazy (szpital, lezenie itp) ale kazdego dnia odsuwalam od siebie zle mysle i bylam nastawiona mega pozytywnie.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13874 dnia: 11 Marca 2010, 15:38 »
Ja liczę ruchy po tym jak spanikowałam, że nic nie czuję, a w szpitalu okazało się że dzieć szaleje  ;D


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13875 dnia: 11 Marca 2010, 17:53 »
I ja z tych co w 32-33 tygodniu spanikowały, bo maluch się bardzo mało ruszał... za radą forumowej koleżanki-ginekolożki pojechałam na izbę przyjęć i po ktg i usg zatrzymano mnie na obserwację.  Wg mnie dobrze jest sprawdzić jeśli czujemy jakiś niepokój.

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13876 dnia: 11 Marca 2010, 18:10 »
ja po ostatniej wizycie u lekarza przed porodem i gtez mi nikt nie kazal nic liczyc. Na szczescie moj maly daje mamie kopnikai i nie mam czym sie martwic. Ehh za 2 tyg ide do szpitala i pewnie wyjde juz rozpakowana..malemu sie spieszy  na druga strone brzuszka bo juz 2 cm rozwarcia

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13877 dnia: 11 Marca 2010, 19:34 »
no ja też skupiam się na ruchach wolę jednak dmuchać na zimne :)



Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13878 dnia: 11 Marca 2010, 20:00 »
a ja wam powiem że np wieczorkiem kłąde sie troszke odpocząc wezme coś słodkiego albo kolacyjke i wtedy licze ruchy
ale nie żeby jakos bardzo sie na tym skupiac ponieważ moje dziecko jak juz sie zacznie ruszac to uwierzcie cięzko jej sie zmieścić w 10 ruchach
to jest raczej 100

aha a u mnie stara bieda
dzisiaj learyngolog mnie uświadomił ze mialam zapalenie ucha z perforacją błony bębękowej i mam na niej blizne

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13879 dnia: 12 Marca 2010, 07:37 »
matko Agata !



Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13880 dnia: 12 Marca 2010, 08:14 »
ah mowie ci gosia że powoli mi ta ciąża bokiem wychodzi
a mogłaby dołem nie??  ;D

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13881 dnia: 12 Marca 2010, 08:47 »
jagodka, no dołem byłoby wskazane ;-) ale wiesz, musisz czekać na swoją kolejkę, a ja ją trochę blokuję ;-) nie planuję nikogo przodem przepuszczać ;-)



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13882 dnia: 12 Marca 2010, 09:19 »
Ty Gosiaaa weź się za rodzenie bo faktycznie kolejkę blokujesz  ;)


Offline Gosiaaa

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1189
  • Płeć: Kobieta
  • Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć
  • data ślubu: 28.04.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13883 dnia: 12 Marca 2010, 09:32 »
Nika, do terminu mamy jeszcze 9 dni ... wiec co maly uparciuszek bedzie sie spieszyl? w brzuszku cieplo ... sniegu chyba nie chce zobaczyc ;)



Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13884 dnia: 12 Marca 2010, 10:08 »
tylko że taka pogoda ma być do konca marca więc pewnie i śnieg zobaczy :)



Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13885 dnia: 12 Marca 2010, 13:35 »
podobno taka pogoda ma byc do polowy kwietnia

a ja we wtorek ide do szpitala i będa radzić co ze mna robić

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13886 dnia: 12 Marca 2010, 13:44 »
podobno taka pogoda ma byc do polowy kwietnia

lepiej nie....  :-\ :-\ :-\ :-\ o to może jednak CC



Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13887 dnia: 12 Marca 2010, 13:53 »
Dziewczyny jak się dziś czujecie? Pytam bo rozsadza mi głowę, jest mi niedobrze i nie wiem czy to wina pogody czy może to przez zmianę witamin o ile to w ogóle możliwe. Mam wrażenie, że cofnęłam się w czasie do początków ciąży :(


 

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13888 dnia: 12 Marca 2010, 13:54 »
Zupcia mnie może głowa nie rozsadza ale spać mi się chce strasznie...



Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13889 dnia: 12 Marca 2010, 13:58 »
Ja już wczoraj rano czułam się dziwnie ale dospałam troszeczkę, zjadłam i przeszło a dziś nie mogę głową ruszyć, zrobiłam sobie słabą kawkę z mlekiem i mało brakowało a byłaby zwrotka. A pogoda jest wstrętna.