a was witam po-wizytowo....
jagodka do 9 kwietnia bedziesz juz rozdwojona. ja ustawiam się w tej kolejce (jagodka, nika i ja oraz netula) jako ostatnia. Wlasnie na 9 kwietnia mam termin cc i baaaaardzo chciałambym do niego dotrwać. wiec wy sobie ródzcie, tulajcie maluszki, a ja poobjadam się w swieta i dopiero pójde rodzić. ....przy okazji załatwie jeszcze jakies zakupy dla siebie, dzieci, męża.
Po wizytowo jest tak, że mała jest spora, waży ok. 3300-3400 g, wszystko poazamykane, skurcze się nie zapisały (ale rano łyknełam no-se forte). tylko pewne badanie z hormonów tarczycy mam powtórzyć bo coś nie tak wyszło - długo by opowiadać. wiec niech się tylko nic nie dzieje i niech sobie spokojnie tam siedzi....