Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3510079 razy)

0 użytkowników i 12 Gości przegląda ten wątek.

Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13950 dnia: 15 Marca 2010, 13:31 »
jagodka24 właśnie dlatego pytam :) nie mam doświadczenia bo to nasze pierwsze dziecko a zaczynają się sypać rady od dzieciatej części rodziny czy tego chcesz czy nie :) nie rób tak, rób siak itd, itp.


 

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13951 dnia: 15 Marca 2010, 13:34 »
ja też tak rady słyszę, i normalnie bokami mi nie które wychodzą ale to mimo wszystko chyba z jakiejś tam troski :P



Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13952 dnia: 15 Marca 2010, 13:43 »
A u mnie różnie z tym bywa, niektórzy z troski a niektórzy czują się mądrzejsi i doświadczeni, uświadamiają mnie na siłę i traktują jakbym właśnie z dżungli uciekła a już najbardziej doprowadzają mnie do szału jak zaczynają opowiadać horrory z porodówki, straszyć komplikacjami itd ale i na takich znalazłam sposób :)


 

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13953 dnia: 15 Marca 2010, 13:45 »
no ja horrorów opowiadanych nie miałam, tylko "dobre" rady odnośnie wyżywienia itd ale ile można słuchać ciągle na jeden i ten sam temat :P
ja najbardziej nie lubię tego jak ktoś jest już mamą i mi na siłę wmawia co jest dla mnie najlepsze itd bo jest się najmądrzejszym na świecie :P



Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13954 dnia: 15 Marca 2010, 13:52 »
Wiecie co? Ja się cieszyłam, że ktoś chce pomóc bo uważam że to tylko dobrze o nim świadczy. I wcale nie oznacza to, że jest najmądrzejszy na świecie tylko poprostu więcej wie ode mnie i to jest bezsprzeczne.  Ale jak cokolwiek jest nie tak, to potem tysiąc pretensji "czemu mi nikt nie powiedział? Nie mogłaś/eś powiedzieć wcześniej?" itd...

Wiadomo, że każdy wie co dla niego najlepsze ale chyba można posłuchać czasem dobrej rady i pomyśleć jakoś życzliwie o tej osobie a nie w ten tylko sposób o którym piszecie. Czasem rzeczywiście niektórzy przesadzają na temat horrorów z porodówki itp ale jeśli ostrzegają przed niektórymi rzeczami albo mówią co można wziąć to chyba dobrze bo znaczy, że sami to przeżyli?


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13955 dnia: 15 Marca 2010, 13:58 »
Beata co do proszku to ja piorę w loveli i jestem zadowolona, wolałam nie ryzykować z maluszkiem uczulenia na "normalny" proszek

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13956 dnia: 15 Marca 2010, 13:59 »
oponka nie nie źle zrozumiałaś moją wypowiedź, mi chodzi o to że nie które mamuśki  np w moim gronie nie koniecznie mają rację itd, dostałam również wiele cennych rad za które jestem wdzięczna, ale jak np słyszę od matki która ma już dziecko nie siedź prosto bo możesz dziecko udusić no to wiesz... takie gadanie pozostawia jednak wiele do życzenia... i takie "dobre rady"



Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13957 dnia: 15 Marca 2010, 14:17 »
słuchajcie najważniesze to uwierzyc w siebie i działac tak jak wam sie wydaje najlepiej
pamietajcie ze nasz mamy i ciotki rodziły dzieci kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu
a teraz świat sie zmimenil i idzie do przodu

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13958 dnia: 15 Marca 2010, 14:22 »
Chyba nie do końca zrozumiałaś ooppoonnkkaa. Bardzo chętnie słucham rad, szczególnie jeśli sama wypytuję o niektóre rzeczy (masz tu przykład z proszkiem a od początku ciąży prosiłam o radę dziewczyny na forum już wiele razy) ale nie zamierzam wysłuchiwać straszenia typu: zjadłaś śledzia? Nie wiesz, że nie wolno? Dziecko może urodzić się niepełnosprawne bo to i tamto albo jak ja rodziłam to dziewczynie obok wyciskali dziecko i prawie się wykrwawiła. Mam dostęp do fachowej literatury, moja wizyta u lekarza trwa więcej niż 5 minut i mogę zapytać o wszystko i uzyskać rzetelną odpowiedź na każde dręczące mnie pytanie i nie zamierzam być wdzięczna za sprzedawanie mi takich opowieści z nastej ręki bo uważam, że takich rzeczy robić nie wypada, to zwykły brak taktu. Nie ma powodu żeby się oburzać czy kogoś umoralniać. Jesteśmy tu po to żeby sobie pogadać, pomóc a nie zepsuć humor. Każda mama i tak znajdzie swój sposób na wszytsko i będzie robić po swojemu ale tak to jest zanim dziecko pojawi się na świecie - 100 pytań do i po to jest forum i pogaduchy ciężarówek.


 

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13959 dnia: 15 Marca 2010, 14:47 »
a poza tym oponko dobre rady a plecenie byle pleść i opowiadać różne rzeczy to dwie rózne sprawy ... niektórych rzeczy poprostu nie opowiada sie przy ciężarnych a tym bardziej przy pierwiastkach, które maja to przezycie przed sobą, a poza tym jeszcze kazdy poród jest inny i kazdy jest inny inaczej przezywa, czuje , jest odporny na stres i ból ... więc sprawa jasne
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13960 dnia: 15 Marca 2010, 14:54 »
Dokładnie ciężarnych nie powinno się straszyć, ja mam koleżankę, która przed moim pierwszym porodem ciągle opowiadała mi makabryczne historie nt. porodów w szpitalu, w którym miałam rodzic....w końcu przestałam odbierać od niej telefony, teraz tez "już" z nią nie rozmawiam, bo boję się, że znowu ma dla mnie jakieś "nowości". Najlepsze jest to, że to dziewczyna w moim wieki, która rodziła dwa miesiące wcześniej niż ja, z ty, że ona zapłaciła sobie za cc w prywatnej klinice i ciągle próbowała mi udowodnić, że to najlepsze wyjście....


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13961 dnia: 15 Marca 2010, 14:57 »
co innego rady mam malutkich dzieci, a co innego rady mam  nastolatków, cioć i babć.

Ja prałam, piorę i będę rać w dziecięcych roszkach. Aktualnie piorę w yelpie i w takowym będę rać przez jakiś czas. Tym bardziej, że starsza córcia z tych wrażliwców i jak była mała to lovellę na yelpa musiałam zmienić.

Zapomniałam się wam pochwalić, że wczoraj spakowałam torbę. Jeszcze nie jest w 100% komletna, bo brakuje w niej paru ważnych drobiazgów ale większość ekwiunku już tam siedzi.Spakowałam 4 komlety ubrań dla małej.

Ja mam już wszystko poprane i poprasowane oprócz kocyków i polarkowych ubrań.  I prałam to w ratach, na przemian dzieciowe z naszymi codziennymi. Jakoś szybko mi to poszło.  

Mnie przeraża podwójne macierzyństwo, bo już teraz Zu mi na nerwy działa....chwili spokoju nie ma...a jak Agatka nie będzie śpiochem to się potnę normalnie. A może śpiochem nie być, bo z przesądu, ja mało śpię. I ogólnie w tej ciąży mało śpię i mam problemy z zaśnięciem. Więc jak jedno będzie ryczeć albo się non stop cycować, a  drugie strzeli focha to ja się potnę. Nie mówiąc ze stress źle działa na laktacje.
« Ostatnia zmiana: 15 Marca 2010, 20:19 wysłana przez liliann »



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13962 dnia: 15 Marca 2010, 15:03 »
gosiaczku damy rade, bo nie będziemy miały innego wyjścia. Ja boję się reakcji Poli na maleństwo. W pt. byliśmy odwiedzić znajomych i zobaczyć ich malutkiego synka, Pola ciągle miała focha, chodziła tupała nóżką, brała się pod boki i z obrażona mina mówiła "mam dosyć, jedziemy do domu, ubieramy się, mam dosyć...". Na dziecko nawet nie chciała spojrzeć.....Ja tylko mam nadzieję, że będzie na tyle ciepło, że szybko całe dnie będę mogła spędzać z nimi przed domem...
Ja tez mam już ubranka poprane ale z prasowaniem gorzej...muszę jeszcze ręczniki i rożek uprać....poza tym torba nie spakowana, ciągle odkładam to "na jutro", mąż się wkurza, bo boi się, że przyjdzie jemu tę torbę spakować....


Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13963 dnia: 15 Marca 2010, 15:17 »
Nika a może Mała będzie miała zupełnie inną reakcję na swoje rodzeństwo niż na obce dziecko ???

w taki razie za Was trzymam mocno kciuki na bank sobie doskonale poradzicie, nie macie wyjścia a wasi Mężowie na pewno Wam doskonale pomogą



Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13964 dnia: 15 Marca 2010, 15:21 »
ja ciuszki wszytkie w Dzidziusiu pralam. Teraz czekaja na swojego wlasciciela. Tez planuje dosc szybko przejsc na dorosly proszek ale jak bedzie to sie okaze. Torba spakowana juz od 2 tyg czeka ale u mnie rozwarcie coraz wieksze wiec wolelismy dmuchac na zimne a i tak 25 marca ide do kliniki....A co do rad najblizszych to ja chetnie bym posluchala ale nikt nic nie chce doradzac:(

Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13965 dnia: 15 Marca 2010, 15:40 »
Dacie radę dziewczyny, ja w Was wierzę, pewnie nie raz będziecie miały urwanie głowy ale tak to jest z małymi dzieciaczkami :) Nika a jak reaguje Pola jak mówisz jej, że będzie miała rodzeństwo?


 

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13966 dnia: 15 Marca 2010, 16:15 »
U nas jest np. tak że dopiero teraz Szymek zaczyna być zazdrosny... Jak biorę Olę bo płacze, chce cyca to Szymek mówi:"Nie bierz Oli znowu, mnie weź...". Nie jest tak zawsze, ale kilka razy juz tak powiedział. Smutno mi trochę, bo naprawdę staram się poświęcać Mu dużo czasu... Ale chyba teraz dotarło do Niego, że to już tak na zawsze, że już zawsze będzie jeszcze ktoś oprócz Niego.

Ale Olę całuje, przytula, nie krzyczy na Nią, mówi że Ją kocha.

Offline anusiah
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2934
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13967 dnia: 15 Marca 2010, 16:32 »
Ja piorę ciuszki w Loveli ( mam do koloru i do białego ) i do tego odrobina płynu do płukania ... ;D

A co do złotych rad rodziny  odnośnie słoiczków ( są niedobre i niezdrowe ), konieczności dopajania dziecka glukozą ( na cholerę jeszcze dziecku mam cukier ładować ??? ::) ), i tym podobnych kwiatków, to mam
je w głębokim poważaniu ...podobnie horrory z porodówki - też mnie ostatnio tym częstują :-\
Jak nie wiem to proszę o radę, albo pytam życzliwych i mądrych ( nie pseudomądrych ) osób ...

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13968 dnia: 15 Marca 2010, 20:05 »
Anulka, ja ciągle myślę jak to jest mając 2 dzieci, jak się te starsze zachowują itp. Wiadomo, że każde dziecko jest inne, ale głowię się jak to zrobić, żeby było ok.

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13969 dnia: 15 Marca 2010, 20:17 »
zupcia Pola mówi, że będzie kochała Lenkę, że dzidzia będzie malutka, mamusia będzie jej dawała mleczko a tatuś będzie nosił na rączkach, obawiam się jednak, że ona nie zdaje sobie sprawy ze zmian jakie nastąpią. Oczywiście zrobimy wszystko, żeby nie poczuła się odrzucona. Ja jej teraz mówię jakie są plusy z bycia starszą siostrą, czytamy książeczki o narodzinach dzieci ( np. obrazki dla dzieci, Franklin i dzidziuś itd. ), a jak to będzie- zobaczymy.
Co do prania to ja używałam Lovelli albo Jelpa, teraz do prania mam Lovellę do płukania Jelpa. Poli długo prałam ciuszki w "dzieciowych" proszkach, a w sesitive piorę do teraz.


Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13970 dnia: 15 Marca 2010, 20:35 »
Nika, Gabi też mówi, że ona kocha Małą dzidzię i chce mieć w domku (moja koleżanka jest w ciąży i ona tak zareagowała), będzie jej dawać mleczko. Ale ona jest za mała, żeby zrozumieć. Jak byliśmy w górach w restauracji było małżeństwo z 4-5 m-czną dziewczynką i mała siedziała jak zahipnotyzowana i prosiła mnie, czy może wziąć ją na rączki :)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13971 dnia: 15 Marca 2010, 20:44 »
jagoda będzie maje "kamić i tulić w lamionach"

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13972 dnia: 15 Marca 2010, 22:17 »
Mi zostało ostatnie pranko ciuszków i sterta prasowania mama trochę mnie wyręczyła ale resztę już muszę sama  :-\ prałam w loveli i płukałam w lenorze sensitive. Co do "dobrych rad słucham owszem bo niektóre są przydatne ale niektóre traktuję z przymrużeniem oka.


Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13973 dnia: 16 Marca 2010, 09:49 »
A u mnie dolina, w posiewie z moczu wyszedł mi paciorkowiec więc pewnie w posiewie z pochwy też będzie.....już w ciąży z Polą borykałam się z tym dziadostwem, antybiotyki nie pomogły więc w trakcie porodu mi podawali, aby uchronić dziecko. Później pełno dodatkowych badań małej robili. Podobno paciorkowce są niebezpieczne kiedy się o nich nie wie, mimo wszystko wolałabym uniknąć takich "atrakcji". Niektórzy lekarze twierdzą nawet, że paciorkowiec jest powodem do zrobienia cc.....mój do nich nie należy...


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13974 dnia: 16 Marca 2010, 10:03 »
współczuję NIKa. Dobrze ze ty wiesz. Mała od samego początku będzie pod secjalnym nadzorem.

Kiedy masz wizytę ??



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13975 dnia: 16 Marca 2010, 10:41 »
W czwartek, pobierze mi wtedy wymaz z pochwy, ale w zasadzie wynik jest już raczej przesądzony. Z Polą też to miałam, podali mi antybiotyk i to uchroniło Polę ale później robili jej mnóstwo badan, w sumie to dobrze, że wiem, że to mam, podobno kiedyś to była główna przyczyna śmiertelności noworodków do 3 miesiąca życia.


Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13976 dnia: 16 Marca 2010, 11:07 »
O kurczak rzeczywiście Nika masz ta ciążę z przebojami :/ ale będzie dobrze Ty wiesz :przytul:

co u Jagoodki wie coś któraś z Was?? bo o 7 miała byc na izbie tak?
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13977 dnia: 16 Marca 2010, 12:47 »
W sumie jak tam patrze to do tej pory wszystko było ok, te bakterie w pochwie i stan zapalny spowodowany był pewnie po części paciorkowcem. Wszyscy mi mówią, że to jest groźne gdy się o tym nie wie, ale z drugiej strony wiem ile badań przejdzie Lenka po porodzie, chociaż wolę żeby je zrobili i w razie W podali antybiotyk niż miałaby zachorować...


Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13978 dnia: 16 Marca 2010, 16:09 »
o ja Cie Nika - wpolczuje a skad sie wziął ten paciorkowiec?
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13979 dnia: 16 Marca 2010, 17:11 »
aadaa podobno wiele osób jest nosicielem paciorkowca, ja wiedziałam że go mam już w ciąży z Polą, wtedy antybiotykoterapia nie odniosła skutku i podano nam antybiotyk w czasie porodu, który uchronił Polę. Generalnie ten paciorkowiec nie jest groźny dla mnie, niebezpieczny jest dla dziecka gdyby zaraziło się podczas porodu, a matka nie wiedziałaby, że jest nosicielem. W takich sytuacjach podobno dzieci często chorują na zapalenia płuc albo inne gorsze choroby, o których nie chcę nawet pisać ani myśleć. Dlatego tak ważne jest aby robić posiewy w ciąży zwłaszcza pod koniec, bo wyleczony np. w 20 tyg. do końca ciąży może się znowu namnożyć ..... tak więc walka z nim to niejako walka z wiatrakami.