[ela]

Takie też mi się bardzo podobają 

[toscansun]

Netulko, śliczna kołyska, podobają mi się bardzo takie tradycyjne
Kołysanie ma bardzo pozytywny wpływ na rozwój mózgu dziecka, poza tym oczywiście uspokaja:)

[milcia]

Netulka to prawdziwa klasyka, piękna  Nam też szykuje się kołyska która w rodzinie jest od 23 lat - tylko nie mam fotki

[Gosiaczek80]

Ja mam dla Malego z Feretti komplet, a poduszka jest tak plaska ze dziecko moze od razu uzywac. Teraz Malej tez kupimy ten komplet, rozowy oczywiscie, a co Ja tez Ci zycze Aniu corci

dziewczyny, które mają są w drugiej ciąży napiszzcie co wam się rzydaje po starszym dziecku. bo ja się zastanawiam czy drugiemu bąblowi nie kupić nowych: prześcieradel, ręczników, rozka (mam dwa w całkiem niezłym stanie ale są miejsca lekko poplamione jakąś maścią itp.) .

ja kupię nowy komplet pościeli ale tylko dlatego, ze ten co mam to Mati używa
reszta zostaje.
nie mam zamiaru kupować nowych rzeczy jak te "stare" są ok.

[ela]

Ja wszytsko mam po Dominiku .
Dokupiłam tylko przescieradła bo mam mało i poszyje posciele nowe bo mam materiał .
A tak czy to rozki , czy ciuchy , kocyki wszytsko zostało po małym

Ja też mam wszystko po Szymciu. Kupiłam pościel bo Szymek swoją używa. No i trochę ciuszków różowych zakupię 

[Olucha]

Mam nadzieję że Ola nie będzie mi miała za złe jak Wam napiszę, że wczoraj ok 19.30 nasza Fasolek urodziła będąc w 34 tygodniu małego Maksa  Tak Nam doniósł mąż Oli 

[ricardo]

Już urodziła? No to gratulacje!

Sa jakieś wieści jak się czuje i generalnie jak dzidziuś?

[ooppoonnkkaa]

Mam nadzieję, że z dzieckiem wszystko w porządku

[anusiaaa]

Gratuuje...mały Maks musi być faktycznie malusi...toż to dopiero 34 tydzień.

Olucha, pogratuluj Oli od nas!
a rodziła w domu, tak jak chciała?
jakie maluch ma wymiary i jak się czuje mama?

[ricardo]

Więcej info jest w wątku relacyjnym fasolka

Mały ma 2800 i 47 cm a co tam, pozwoliłam sobie

Więc chyba jak na wcześniaczka nie jest to zła waga

dzięki Pati.
już lece tam zajrzeć

[Olucha]

Pati mnie uprzedziła że więcej w wątku Oli 

[Netula]

I ja gratuluje!!!
Ja juz po usg . Male ma 3,36cm i wszytko oki. Za 3 tyg genetyczne usg nas czeka. A 24 wrzesnia mam wizyte i bede meic zalozona karte ciazy

[milcia]

Gratulację dla Fasolka i Maksia - jak on niecierpliwy, widać że było mu już dość ciasno bo duży chłopiec

Ale niespodzianka! Gratulacje dla Fasolkowej rodzinki

No Fasolku myslalam, ze urodzimy razem w pazdzierniku! Ale wyprzedzilas mnie Kochana!
Z CALEGO SERCA WAM GRATULUJE!!!

[Gosiaaa]

Ja jestem po usg genetycznym. Maluszek ma 6,67cm ... serduszko 4-komorowe, żołądek, pęcherz moczowy, dwie rączki i nóżki, przezierność karkowa 1,9mm ... serduszko bije 154/min ... dzieciątko jest zdrowe i wg pomiarów ma 13t4d. cieszę się strasznie, tym bardziej że ostatnie 5dni spędziłam w szpitalu, bo znów pojawiły się u mnie plamienia.
fasolku, gratuluję

Gosiu ciesze sie z Wami, ze wszystko jest dobrze

[Olucha]

A mi dzisiaj od rana brzuch twardnieje, jak kamień, na poprzedniej wizycie okazało się że szyjka się delikatnie skraca i dostałam zalecenie no-spa i magnez a do tego dużo odpoczywać, no ale dzisiaj jakoś nie pomaga. Jutro rano umówiłam się na wizytę. Miała tak może któraś z Was, co to może oznaczać ?

[ela]

Takie twardnienia to skurcze .
Ile no-spy łykasz ? Ja pomimo tego ze nie miałam skurczy ale robiło mi sie rozwarcie juz od piatego miesiaca jadłam ją 3 razy dziennie + 3x3 magnezy .Kurcze ja nigdy nie moge zobaczyc co jest na Twoim liczniku - jest niewyrazny 

[ooppoonnkkaa]

Medycyna też jest dziwna.... u nas jedne szpitale nie uznają nospy bo powoduje zmiękczenie szyjki przez co łatwiej się skraca i rozwiera. Dają ją żeby poród przyśpieszyć i bądź tu mądry

[Olucha]

No-spa 3 razy dziennie plus magnez też 3 razy. To jest 31 tydzień ciąży. Elu a leżałaś przy tym cały czas ? Donosiłaś ciążę ?

[ela]

Ciąże nawet jeden dzień przenosiłam a co najlepsze że ta szyjka która groziła mi że w 5 miesicau urodze wcale sie nie chciała rozwierac w dniu porodu wiec było CC

Jednak ja od dnia zwolnienia do porodu nie lezałam  Chodziłam do pracy , byłam tak aktywna jak wczesniej z tym że duuuuzo mniej pracowłam . Lezec nie lezałam bo nie umiem nic nie robic 

[ooppoonnkkaa]

Najlepiej jest leżeć i się bardzo oszczędzać bo jednej się uda donosić a drugiej nie. Skurcze u każdego mogą mieć inne skutki. Ja leżałam od 4-go miesiąca przez skurcze właśnie i i tak 4 razy lądowalam w szpitalu.

[Olucha]

No ja zobaczę co mi jutro powie, Liwia teraz najważniejsza, jak będzie trzeba to do wyra i tyle, jedyne czego bym nie chciała to do szpitala 

[ela]

Olucha jak lekarz bedzie kazał polezec to bedzie trzeba  . A szpital nie jest taki zły
Ja podczas pierwszej ciazy pierwszy raz chyba w zyciu lezałam w szpitalu  A tek tego nie chciałam...jak na złośc byłam  tam pare razy I naprawde nie było zle

[Olucha]

Ja na początku ciąży leżałam w szpitali u miałam cichą nadzieję że następna będzie na końcu porodówka  Jeśli będzie taki nakaz to poczłapię do szpitala