Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3540858 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10470 dnia: 6 Września 2009, 11:35 »
Kompletuję właśnie wyprawkę dla Małej i tak się zastanowiłam co ze smoczkiem ?  Dużo czytałam ostatnio że smoczek niezdrowy , że negatywnie na zgryz wpływa i sama nie wiem  ::) Co wy na to ? Podobnych negatywnych opini nasłuchałam się odnośnie chodzika ?  ::)

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10471 dnia: 6 Września 2009, 11:39 »
Smoczek zaspokaja odruch ssania .
Jak wiadomo dziecko jak zaczyna ssac smoczek to odrazu się uspokaja .
Lepiej zabrac :)

Dominik nie uzywał nigdy smoczka  :P
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10472 dnia: 6 Września 2009, 11:47 »
u nas smoczek był potrzebny jak skończyła miesiąc do uspokajania przed snem bo w pewnym momencie młoda go wypluwała i zasypiała (wcześniej zawsze przy cycu zasypiała). teraz już go nie chce wypluć podczas spania bo ją dziąsła swędzą i przynosi jej ulgę. lepiej kup, może dziecko nie będzie go chciało

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10473 dnia: 6 Września 2009, 11:50 »
...jak ktoś nie był w wątku Anjuschka  to tylko napisze ze dzisiaj pojechała do szpitala :)
Chyba ma skurczyki i krwawi , wiec może dzisiaj powiększy sie grono forumowych dzieciaczków :)

To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10474 dnia: 6 Września 2009, 13:50 »
Ela chyba nie MOŻE a NA PEWNO  ;D

na pewno piszemy OSOBNO
« Ostatnia zmiana: 6 Września 2009, 20:04 wysłana przez rybkawiedenka »



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10475 dnia: 6 Września 2009, 13:58 »
RICARDO dawaj nam tutaj cynk :)

No i gratuluję córci !!!!!!!!!!!!!!
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10476 dnia: 6 Września 2009, 16:16 »
ja na 12 na usg bede smigac za prawie tydzien..Juz odliczam dni:)

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10477 dnia: 6 Września 2009, 20:28 »
Olucha, moj ciagnal smoka - dla mnie to bylo jak wybawienie
ja bym nie demonizowala smoczka
sa dziecki, ktore go nie potrzebuja, sa mamy, ktore smoka nie daja.
ja dalam - mati go zgubil jakos po roczku i w ten sposob sie oduczyl

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10478 dnia: 6 Września 2009, 20:39 »
Mieszko nigdy nie ssał smoczka i wszystkie jakie miałam oddałam bratowej 8)
Co do chodzika.... moim zdaniem nie jest dobry dla dziecka i Mieszko go nie miał...

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10479 dnia: 6 Września 2009, 20:42 »
moj tez nie mial chodzika

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10480 dnia: 6 Września 2009, 22:36 »
Co do smoczka to ja nie zamierzam kupować- pewnie dostanę tuzin a i tak nie mam zamiaru z niego korzystać- przynajmniej takie mam założenie 8) A jak wyjdzie to się okaże ;)
Co do chodzika to ja uważam, że jest niezdrowy i co najmniej niebezpieczny... Wsadzasz tam malucha i fajnie, dziecko sobie "chodzi", nie ma jak się nauczyć swoich możliwości bo w nic nie wpada, nie uderza itp. Potem wyjmiesz malucha z chodzika i dziecko nauczone że nic mu nie grozi przesadza i może sobie dopiero krzywdę zrobić; nie zna swoich możliwości tak naprawdę. Pominę fakt, że często ludzie wsadzają dziecko do chodzika, gdy jest jeszcze na to za wcześnie i wymuszają na dziecku pozycję stojącą podczas gdy kręgosłup i stawy nie są na to gotowe, bo gdy są gotowe to dziecko samo zaczyna wstawać i uczyć się chodzić... ::) A wtedy chyba lepiej żeby maluch się sam przewrócił 2 razy i nauczył, na co może sobie pozwolić ::) Ja chodzikom mówię "nie" i już uczulam całą rodzinę, żeby broń boże go nie kupowali, bo to będą zmarnowane pieniądze.
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10481 dnia: 6 Września 2009, 22:40 »
ja mysle ze do szpitala nie ma co brać smoczka
ale miec w domu nie zaszkodzi bo może sie zdarzyć ze dziecko będzie miało duży odruch ssania którego nie zaspokoisz w inny sposób tylko smoczkiem
ale miże być tak ze nie będzie chcialo i nie uważm że nalezy zmuszać

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10482 dnia: 6 Września 2009, 23:30 »
Ela dzięki :)


A  ja nie śpię, bo zadzwonili z firmy ochroniarskiej że w firmie mojego męża było włamanie... Normalnie z nerwa to zaczął mnie brzuch boleć... Na szczęście zginęła tylko kasa i tu ktoś niewiele się wzbogacił, ale ktoś wiedział gdzie leży kasa... Wypiłam magnez no i czekam aż mnie brzuszek przestanie boleć - mam nadzieję że niedługo... Mąż oczywiście został w firmie bo drzwi wyważone i kombinują z kolegą co tu zrobić... A ja już tak szybko nie zasnę...



Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10483 dnia: 7 Września 2009, 07:08 »
Co do smoczka to zamówiłam, ale założenie jest takie że nie będę go używała, chyba że faktycznie odruch ssania u Małej będzie tak mocny że nie będzie można sobie poradzić inaczej, ale na wszelki wypadek będzie sobie leżał  :)
Co do chodzika to podobno bardzo źle na bioderka wpływa i powoduje wady postawy, choć słyszałam też że jest zbawienny u dzieci nadpobudliwych, oczywiście wtedy kiedy dziecko jest już na niego gotowe a nie wtedy kiedy nawet jeszcze samo nie siedzi  :) U Nas zakładam że chodzika nie będzie  :)
Wyprawka pomału zaczyna być kompletna  :)

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10484 dnia: 7 Września 2009, 09:27 »
smoczek tak ale anatomiczny i niech poleży w domu. Jak będziesz karmić piersią to zaleca się nie dawanie smoczka przez pierwsze dwa miesiące. U mnie młoda dostała smoka jak skończyła 2 miesiące, a smoczek był używany (jak już się nauczyła) w systuacjach awaryjnych typu, lekarz, spacer, jazda autem, płacz gdy mała była najedzona, a ja chciałam zjeść kanapke, potem usypianie. Smoczka pożegnałyśmy koło 11 miesiaca ale znacznie wcześniej mała zdecydowanie wolała ssać swoje paluszki niż smoczka i niestety ssie je do dziś  >:( a ja nie mam pojecia jaj jej tego dobitnie oduczyć.

a chodziką mówię zdecydowanie NIE . Powody dziewczyny napisały.  

Cytuj
choć słyszałam też że jest zbawienny u dzieci nadpobudliwych, oczywiście wtedy kiedy dziecko jest już na niego gotowe a nie wtedy kiedy nawet jeszcze samo nie siedzi
jak bąbel jest nadpobudliwy to sam może energię rozładować przez turlanie się, przekręcanie, pełzanie, raczkowanie itp. Moje jak najbardziej nalezy do dzieci o niespożytych pokładach energii,, a chodzika nie miała.

słuchajcie ja już mam dosyć mdłości. mdli mnie z małymi przerwami caaaały dzień. Czasem wszystko co mam w żołądku podchodzi mi do przełyku (więc chyba mi się ulewa jak niemowlęciu). Najgorsze jest to, ż nie mogę dostać herbatki na pierwszy trymestr (chyba jej juz nie produkują), a herbata mi nie smakuje. Wykręca mnie jak mam się napić herbaty. Jedynie jaką toleruję jest zielona z opuncją figowa i kawa. A tej ostatniej nie chcę pić w ciazy. Woda też jest beeee choć ją się staram pić bo co innego mi pozostało ?? Jest mi zimno i nawet nie mam się czym rozgrzać. Już mam dosyć....



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10485 dnia: 7 Września 2009, 09:30 »
Smoczka u nas miało nie być, a  jest :-\ Ale jakoś się tym już nie przejmuje i nie demonizuje tego. Przyjdzie czas, oduczymy mała.
Chodzika nie ma i nie bedzie...Mała doskonale sama sobie daje radę..pieknie już przesuwa się przy meblach i jak pieknie ląduje na pupę.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10486 dnia: 7 Września 2009, 09:38 »
Ja chodzik miałam...

Dominika wsadzałam  tylko wtedy jak albo mi sie nie chciało już z nim chodzic albo musiałam coś zrobic  :P
Kiedys zejść do kuchni a małego  musiałam zabrac ze sobą . W kuchni kafle na ziemi ,  w pokoju obok kominkowym tez , wiec wsadziłam go do chodzika i robiłam swoje .
Miał wtedy ok 10 misiecy i sam zaczynał chodzic ...próbował przejsc do sąsiedniego pokoju i zaklinował się miedzy kanapą a schodami prowadzącymi do góry i tak parł , parł aż się wywalił do przodu na głowe ! Miał mega wielkiego guza na czole a co najgorsze uraz do chodzenia ! I tak az do 14 miesiaca miał ten uraz bo w ogóle nie chciał chodzic , jak sie go stawiało to odrazu siadał !
A dodatkowo z powodu zbyt wczesnego chodzenia rozjechały mu sie nózki (prostowane na beczce) . Miał jeszcze za słabe nózki , duzy cieżar i się poprostu rozjezdzały . teraz jest oczywiscie ok
Napisałam przykłady złych skutków chodzików !



To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10487 dnia: 7 Września 2009, 09:41 »
ja te z jestem przeciwniczką chodzika dla dziecka
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10488 dnia: 7 Września 2009, 09:48 »
smoczek jest lepszy od ssania palców. więc jak już dziec ma coś ssać to lepiej niech to będzie smok; potem łatwiej oduczyc ssania smoka niż palca/palców. U nas niestety i tak nie uniknęło się ssania palców.

Ela u mnie terakota jest w kuchni i w łazience. I nie robiłam problemu, że młoda się po nich poruszała w spodniach.



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10489 dnia: 7 Września 2009, 09:57 »
Ale Dominik w wieku 10 miesiecy chodził  bardzo ale to bardzo niepewnie , dodatkowo się slizgał , nawet w skarpetkach anty bo mu zjezdzały z nóg i nie chiałam go zostawiac samego bo dziecko w tym wieku ma milion pomysłów  ;D i ciągle upada  :-X
Zresztą siniak to  było jego drugie imię :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10490 dnia: 7 Września 2009, 11:59 »
Ella ale ja ciebie nie krytykuje. Zrobiłaś tak jak uważałaś najlepiej.  Pewnie gdybyś w tedy wiedziała, że Dominik kiedyś może się wywalić w  chodziku to nigdy być go do tego chodzika nie wsadziła.
Zuzia dopóki nie zaczeła przymierzać się do chodzenia to miała podwójne nie podwujne skarpetki, cienkie, a na to grubsze, frotkowe z abs. Tylko te frotkowe to jej się często zsuwały, szczególnie jak miała je same założone. I zauważyłam, że lepiej trzyma równowagę jak ma tylko cienlkkie, ze ściągaczem. I potem takie tylko miała zakładane, raz abs-em a raz bez. I tak chodziła po panelach i po terakocie.

jezuuuu ale mnie mdli. nie mam siły, normalnie wegetuję w pracy i 15 nie mogę się doczekać... :'(
« Ostatnia zmiana: 7 Września 2009, 15:31 wysłana przez liliann »



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10491 dnia: 7 Września 2009, 12:09 »
Gosia, tulam cie mocno - ja tak zdychałam do 15tc.
teraz mdli mnie tylko wieczorem
mnie nic nie pomagało na mdłości a jadłam suchy chleb i suchary


mam do was pytanie - powinnam w tym tygodniu mieć wizyte u gina - ale do mojego jestem umówiona na 29.09 (nie było wcześniej terminów!masakra jakaś) i nie wiem czy czekać do 29.09 czy iść do jakiegoś przypadkowego, żeby zoabczył czy tam w środku wszystko jest ok?

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10492 dnia: 7 Września 2009, 13:45 »
a na położnej nie dało się wymusić aby cię gdzieś wcisneła? Boś ty ciężarówka ? mnie tak babeczka wcisneła, a na początku usłyszałam, że pierwszy wolny termin jest za miesiąć !

 miałaś badaną przezierność karkową na usg ? na poprzedniej wizycie było wszystko dobrze ? dobrze się czujesz (poza mdłościami) ? to idź za trzy tyg. jak nie, to idź do innego.



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10493 dnia: 7 Września 2009, 13:55 »
Ja zawsze jak wyjdę z gabinetu to umawiam sie na następną wizytę na konkretny dzień tak jak mi lekarz mówi. Jakbym się od razu nie zapisała to terminy są miesięczne...

Moje zdanie jest takie jak Gosiaczka80, no chyba że zadzwonisz do lekarza i powiesz jaka jest sprawa i co on Ci powie na to.



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10494 dnia: 7 Września 2009, 13:55 »
Ania, jak sie dobrze czujesz to ja bym nie szła nigdzie ;) Ale jakbys miała odchodziś od zmysłów i sie denerwować - idz.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10495 dnia: 7 Września 2009, 14:09 »
już sama nie wiem co robić....
niby czuję się dobrze ale i czasem boli mnie brzuch i kłuje coś w środku

tam gdzie chodzę to na wizytę w następnym miesiącu umawiają w ostanim tygodniu danego miesiąca. wkurza mnie to na maxa bo najchętniej bym robiła tak jak Pati.
ja mam ubezpieczenie z pracy i mam wizyty w paru gabinetach za free - oczywiście teraz jak chcę sie umówić to wszędzie jest zajęte albo mojej karty tam nie akceptują...
jesooooooooo jakiego ja mam dziś lenia w pracy.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10496 dnia: 7 Września 2009, 14:20 »
No to umów się tam, gdzie jest najszybszy wolny termin.



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10497 dnia: 7 Września 2009, 14:23 »
a pokłóć się z pania w gabinecie swojego doktora ? no jak oni traktują ciężarówki. widać system im się nie sprawdza a TY POTRZEBUJESZ tej wizyty teraz, bo tak kazał Ci przyjść lekarz. i musisz isc.

albo dzwoń do doktora. niech on się wypowie.

ja też mam lenia. całkowitego. i jestem nie do życia. dobrze ze za pół godziny wyjde na powietrze...
« Ostatnia zmiana: 7 Września 2009, 15:00 wysłana przez rybkawiedenka »



Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10498 dnia: 7 Września 2009, 15:18 »
dziewczyny chodzicie prywatnie czy do poradni?? taka czysta ciekawość, ja w poradni mam rejestracje na 10 dni na przód w każdy piątek, super rozwiązanie. Na ew. ciąże super sprawa, bo wizyty szybciej niż prywatnie u niektórych


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #10499 dnia: 7 Września 2009, 15:29 »
ja chodze prywatnie
ale z terminami chyba gorzej jak na NFZ  >:(