smoczek tak ale anatomiczny i niech poleży w domu. Jak będziesz karmić piersią to zaleca się nie dawanie smoczka przez pierwsze dwa miesiące. U mnie młoda dostała smoka jak skończyła 2 miesiące, a smoczek był używany (jak już się nauczyła) w systuacjach awaryjnych typu, lekarz, spacer, jazda autem, płacz gdy mała była najedzona, a ja chciałam zjeść kanapke, potem usypianie. Smoczka pożegnałyśmy koło 11 miesiaca ale znacznie wcześniej mała zdecydowanie wolała ssać swoje paluszki niż smoczka i niestety ssie je do dziś

a ja nie mam pojecia jaj jej tego dobitnie oduczyć.
a chodziką mówię zdecydowanie NIE . Powody dziewczyny napisały.
choć słyszałam też że jest zbawienny u dzieci nadpobudliwych, oczywiście wtedy kiedy dziecko jest już na niego gotowe a nie wtedy kiedy nawet jeszcze samo nie siedzi
jak bąbel jest nadpobudliwy to sam może energię rozładować przez turlanie się, przekręcanie, pełzanie, raczkowanie itp. Moje jak najbardziej nalezy do dzieci o niespożytych pokładach energii,, a chodzika nie miała.
słuchajcie ja już mam dosyć mdłości. mdli mnie z małymi przerwami caaaały dzień. Czasem wszystko co mam w żołądku podchodzi mi do przełyku (więc chyba mi się ulewa jak niemowlęciu). Najgorsze jest to, ż nie mogę dostać herbatki na pierwszy trymestr (chyba jej juz nie produkują), a herbata mi nie smakuje. Wykręca mnie jak mam się napić herbaty. Jedynie jaką toleruję jest zielona z opuncją figowa i kawa. A tej ostatniej nie chcę pić w ciazy. Woda też jest beeee choć ją się staram pić bo co innego mi pozostało ?? Jest mi zimno i nawet nie mam się czym rozgrzać. Już mam dosyć....