od pediatry wiem, że butelki i smoczki z awentu wymuszają tak samo ciężką pracę u dzieci jak z ssaniem cyca.

Nie wiem, nie orientowałam się w butlach i smoczkach Napisałam tylko, co w szkole rodzenia mówiły panie i czego mnie uczyły

Anka, ja nie potępiam tych co karmią butelką- sama jestem wychowana na butli i raczej nic mi z tego powodu nie jest  Sama nie jestem radykalnie w tym temacie ustawiona, że tylko cyc i nic więcej. Po prostu chcę spróbować, a że uparta jestem to nie poddam się łatwo
A co do tego lekarza od usg- to ja to bym chyba udusiła

[BETI]

BETI wiesz co ? ja się spotkałam z taką opinią, że jak drugi poród jest wcześniej niż 2 lata od cięcia to się zazwyczaj robi cięcie. Ze wzgledu, że blizna może nie trzymać...Dlatego jestem zdziwiona tym co powiedział twój lekarz.

No ja też tak myślałam,ale lekarz powiedział,że teraz są już inne metody zszywania,że blizny sa mocniejsze dzięki temu i nie może się tak zdarzyć,żeby pękła. Ale lepiej chuchać na zimne. Lepiej chyba poprosić moim zdaniem o cc niż ryzykować naturalnym porodem.

Fasolek i super - akurat w karmieniu trochę uporu jest konieczne 
mam nadzieję, że uda ci sie bezproblemowo cyckowac tak długo jak będziesz chciała
początki bywają trudne i o tym powinny mówić położne.

ja miałam butle tommee tippee i moim zdaniem sa one całkiem "podobne" do piersi
tych z aventu nawet nie widziałam.

[Gosiaczek80]

ale BETI ja to słyszałam w ciągu ostatatniego roku, może dwóch lat.
Co do blizny i jej wytrzymałości to pewnie i tak to jest sprawa indywidualna. I na pewno można stan blizny na macicy sprawdzić na usg jak już ciąża jest zaawansowana.
BETI a ty kiedy rodzisz ?

Fasolku ale jedną butlę to dobrze mieć. Butlę pasującą do laktatora, po to by sobie przy nawale ulżyc. Ja teraz, podobnie jak to zrobiłam przed pierwszym porodem, planuję zakup jednej butelki do laktatora właśnie.

Jak będzie konieczne, to mąż pojedzie uzbrojony w rady położnej i kupi co trzeba

Jak kupowałyście pościel (w sensie kołdra + ewentualnie poduszka) to brałyście od razu komplet czy tylko samą kołderkę?

ja kupiłam cały komplet + rożek do tego
u nas mały od maleńkości spał w rożku a poduszkę (z ferretti - mega płaska) służyła nam za "materac".
potem mały spał po rożkiem jako kołderką. poduszka to nawet nie wiem gdzie sie wala 
teraz uzywamy kołderki lub koca

No ja kupię chyba samą kołdrę, bo przecież niemowlaka i tak na poduszce nie ułożę... Myślałam bardziej żeby kupić "na przyszłość" jak mały już nie będzie taki mały, ale to chyba bez sensu. Teraz tyle towaru wszędzie jest, że nie ma co sobie robić kosztów- jak uznam że poducha potrzebna to wtedy się kupi

[Gosiaczek80]

ja kupiłam komplet :wypełnienie czyli poduszka i kołdra, poszwy na kołdre i poduszke oraz ochraniacz i prześcieradło.  wszystko oprócz ochraniacza przelezało w szafie pół roku....
teraz małej kupiłam nową pościel, zarówno wypełnienie jak i poszwy i utwierdzam się w zdaniu, że warto za poszewki dać trochę więcej pieniędzy.

[gagatka]

Ja mam tylko poszewki, prześcieradła, ochraniacz, rożek i kocyki, bez kołdry i poduszki. Stwierdziłam, że teraz są inne wydatki niż kołdra i poduszka, a to może poczekać.

My tez mamy komplecik z rożkiem. Zobaczymy juz co uzyjemy jak mała będzie z nami

Ja mam dla Malego z Feretti komplet, a poduszka jest tak plaska ze dziecko moze od razu uzywac. Teraz Malej tez kupimy ten komplet, rozowy oczywiscie, a co Ja tez Ci zycze Aniu corci

[ela]

A ja właśnie kupiłam sobie wymarzoną kołyskę
Zawsze chciałam miec Przy Dominiku nie miałam to teraz sobie kupiłam

Elu piękna jest!!Mi też się taka marzy...zobaczymy...

[ela]

Marzenia tzreba spełniac
Ja sobie przeliczyłam ile wydaje na siebie , na bzdury to stwierdziłam że dziecku też sie nalezy piękne łoże

Co prawda to prawda, a do ilu ono jest kilogramów?

[ela]

A wiesz ze nie wiem 
Nie jest nigdzie napisane 

Przeznaczona od  0--4  miesiąca.

 

·   wymiary wewnętrzne:

·  długość                     75cm                 

·  szerokość                 35cm             

·   wysokość na kołach   93cm           

 Skoro ma w srodku 75 cm to pewnie tak jak piszaq , do 4 miesiecy , nie wiecej .
Zreszta pozniej dziecko zaczyna siadac wiec juz jest niebezpieczne .

Mam nadzieje ze nie ma jakis duzych ograniczen wagowych bo jak urodze ponad 4 kilo to mi na 2 miesiace starczy )

Słodka ta kołyska  ja mam antyk mający prawie 30 lat   

[ela]

ja też myslałam o takiej "antycznej" np . wiklinowej, recznej robionej itd ale wygrała nowoczesna palstikowa 

[liliann]

o maaamo...
Ela nie obraź się ale dla mnie to straszydło jakich mało....

[ela]

hehe no wkońcu musi odstraszać złe duchy od dziecka

Przecież  gusta są rózne 

[anusiaaa]

Moja bratowa miała podobną, ale "samobujającą" i grającą i inne takie bajery i do 6 miesiąca posłużyła...była zadowolna

[liliann]

Przecież  gusta są rózne

Fakt
Ja po prostu nie lubię takiego rustykalnego stylu...
Mam wysypkę na falbanki, kokardki i marszczenia.

[ela]

To co powiesz o tym ?   

[liliann]

Fajna...
ale kieca to co innego...

[ela]

Amnie znowu odstraszają takie stroje
Wole w takim stylu

[liliann]

nie lubię kratki 

[ela]

wiem co Ci sie podoba
Moro

[Netula]

ela ja tez mam juz kolyske dla mojego szkraba..ale taka  zwykla drewniana.... Musze kupic do niej materac i posciel:)

O raju Elu, podziwiam Mi by się nie chciało tych wszystkich kokardek i marszczeń prać prasować i potem zakładać- dla mnie to siedliska kurzu Też nie przepadam za takim stylem Jak szukałam łóżeczka to nawet jakieś zwierzaczki przyklejone do łóżeczek mnie odstraszały W końcu udało mi się znaleźć zwykłe, gładkie, proste bez żadnych fal i udziwnień
Za to ta druga kieca w kratkę z kokardą bardzo mi się podoba Szkoda tylko, że gdybym teraz takie coś założyła to wyglądałabym jak prezent, bo mam spore rozmiary a ta kokarda na brzuchu tylko by to podkreśliła

[Netula]

o  ja mam taka kolyske:)