Dobra dziewczyny, naprawdę wobec przeżyć z ostatnich dwóch lat, nie widzę sensu tej dyskusji...

[miśka28]

Asiu popieram...jakby co to jest TYLKO  nietakt zaproszeniowy, ludzie walczą o zdrowie i życie.... 

[Agnieszka_B]

Ja chciałabym dodać tylko jedno od siebie. Przekazując jakąkolwiek informację czy to ustnie, face to face czy pisemnie nie jest tak naprawdę ważne co autor miał na myśli tylko jak to zostanie odebrane przez tą drugą stronę. Dlatego należy zastanowić się co się mówi, co się pisze za każdym razem. W tym jest cała trudność, przekaz powininen być jasny, niedwuznaczny i odbiorca nie powinien zastanawiać się o co chodzi i czy dobrze interpretuje daną wiadomość. Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane.

[anusiaaa]

Asia, co za krety masz na forum 

Nie tylko Asia.

Miałam b.podobną sytuację na forum...ale to któraś forumka podkablowała osobie o której była mowa, że coś tam o niej napisałam. To nie było nic poważnego.
Od tego czasu trzymam jezyk za zębami.

Po pierwsze nie obsmiewam publicznoe, bo nie ma tu żadnych danych pozwalających chociażby domyślać się, że chodzi o Ciebie. Po drugie wszystko było w jedynej kopercie, więc karteczkę można interpretować dwojako. Po trzecie, nadal uwazam, że to średnio eleganckie, ale to Wasz dzień i Wasze wybory,
Po czwarte to Twoje nastawienie jest wrogie.

A nazywanie tego, czym się tu dziele z dziewczynami od trzech lat "wypocinami" też jest nie na miejscu.

A od kiedy trzeba podawać dane, żeby coś wyśmiać? Użyte przez ciebie emotikonki świadczą o tonie twojej wypowiedzi.
Wszystko było w jednej kopercie, zawiadomienia były dwa i w jednym była karteczka... Hmmm... Faktycznie nikt by się nie domyślił
Średnio eleganckie jest obśmianie tego na forum w sposób w jaki ty to zrobiłaś i dziwi mnie, że nie chcesz tego zauważyć.
Moje nastawienie nie jest wrogie, wkradły się pewne nieścisłości w twojej wypowiedzi i chciałam je sprostować, ponieważ nie zrozumiałas tego co było tam napisane. To, że piszę tutaj a nie prywatnie wynika z faktu, że nie mam ochoty na dyskusje z tobą po takim tekście. Raz w życiu byś przyjęła coś na klate to nie zaproszenie. Zawiadomienie. Nie chcesz to nie przyjeżdżaj. Tylko nie komentuj za plecami i nie czytaj cudzych listów nam przyszłość,  nie był skierowany do ciebie nawet jeśli był w tej samej kopercie

[anusiaaa]

baaja, średnio eleganckie to jest wypisywanie żali na forum przez Ciebie.
Jak masz problem zadzwon do Aski i to załatwcie.

Nawet nie będę tego komentować. Wszyscy zrozumieliśmy podobnie więc przyjmij na klatę, że nie przemyśleliście tego.

Komentuje tylko to co widzę jak każdy użytkownik. Więc może sami sobie piszcie na priv, albo do sobie dzwoncie i obrabiajcie dupy. Przynajmniej sumienie spokojne że nikt sie nie dowie hahaha

Nie mam problemu. To Asia ma problem z czytaniem ze zrozumieniem. Jak większość z was

[nadzieja]

Komentuje tylko to co widzę jak każdy użytkownik. Więc może sami sobie piszcie na priv, albo do sobie dzwoncie i obrabiajcie dupy. Przynajmniej sumienie spokojne że nikt sie nie dowie hahaha

Nie mam problemu. To Asia ma problem z czytaniem ze zrozumieniem. Jak większość z was

Moja droga idź już stad i zajmij sie swoim życiem

Za komunikat odpowiada nadawca...

Basia, skup się na dopinaniu wszystkiego na "ostatni guzik" i cieszeniu swoim szczęściem, bo nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak przewrotne bywa życie. Tyle ode mnie/

Właśnie się zajmuję. Ktoś wyśmiewa na forum coś co mnie dotyczy, bo nie potrafi czytać, więc to prostuje

[Netula]

odbiegając od weselnego tematy mam o was pytanie o firanki. Ile kompletów na jedn okno mace? Jeden  przy myciu ona pierzecie i na nowo wieszacie? dwa?

cztery osoby zrozumiały tak samo, ale to nadal moja wina

[kurczaczek83]

Po kiego grzyba wysyłać zawiadomienie?
A dwa Asia nie czytaj listów który nie był do Ciebie ale w jednej kopercie

Już wytłumaczyłas, oburzyłas się, sptostowalas to możesz w spokoju zająć się planowaniem Ślubu. Najlepszego na nowej drodze zycia! Paaaaaa

[Vivka]

Właśnie się zajmuję. Ktoś wyśmiewa na forum coś co mnie dotyczy, bo nie potrafi czytać, więc to prostuje

do tej pory nikt nie wiedział o kim Asia pisze ale że Tobie żal tudzież wstyd dupę ściska to się musiałaś pochwalić na forum, że jesteś Basią z Poznania

rzeczywiście na drugi raz jak będziesz brała ślub nie wkładaj takich karteczek z informacją "zrozumiemy jeśli nie przyjdziecie" - dla mnie jest to jednoznaczne z "no jak muszę to już was zawiadamiam ale wcale nie zależy mi żebyście byli"

poza tym pisanie o tym, że czytasz "wypociny" jest żenujące.... proponuję żebyś sama przestała produkować swoje wypociny bo się spocisz, pryszcze ci wyjdą na ślub a po co ci to

A przede wszystkim rodzinne sprawy załatwiaj sobie przez telefon lub na żywo a nie na forum. Czasem warto być dorosłym... szczególnie gdy się bierze ślub.

Nie znam zdania innych, może piszą na innych forach w każdym razie nie dostałam od nich żadnej informacji a twoją opinie poznałam. Wszyscy których informowalismy zrozumieli to tak jak im powiedzielismy/napisalismy. Tylko wy wietrzycie podstęp... Może warto o tym pomyśleć, że nie każdy ma złe intencje

Jak to wszyscy zrozumieli? Przecież sama pisalas ze wydzwaniali

Po takiej informacji wątpię żeby ktokolwiek się pofatygował. I jak widzisz nie tylko Asia "zle" to zrozumiała, wszystkie tak to rozumiemy. Ale Tobie trudno przyjąć to do wiadomości...

Skończmy ta dyskusje.

Jeśli nie zaznaczalismy wyraźnie, że nie ma wesela to dopytywali. Nikt nie wydzwanial. Dlatego postanowilismy dołączyć liscik

[vonka]

A dwa Asia nie czytaj listów który nie był do Ciebie ale w jednej kopercie

dla mnie nie do przyjęcia wysyłanie dwóch zawiadomień w jednej kopercie tym bardziej, że jest jakaś dodatkowa dopiska w jednym z nim w formie karteczki
skoro już został włożony wysiłek w jej napisanie to zamiast głupiej karteczki która ma dwuznaczny wydźwięk napisałabym krótki list - nie byłoby problemu 

Dla mnie nie do przyjęcia jest przeinaczanie faktów w taki sposób, żeby to wyśmiać

Nie przeinaczam. Wszyscy zrozumieliśmy tak samo.

Czyli, że dalej uważasz że to zaproszenie na wesele a nie powdomienie o slubie?

Dlatego wlasnie tu pisze. Żebyś zrozumiała.

[monijane]

odbiegając od weselnego tematy mam o was pytanie o firanki. Ile kompletów na jedn okno mace? Jeden  przy myciu ona pierzecie i na nowo wieszacie? dwa?

Ja mam po trzy komplety, do jednego pokoju mam dwa, ale planuje coś niedługo uszyć

Jeśli chodzi o sprawę zawiadomienia i tego szumu tutaj, to i jedna, i druga strona ma swoje racje, co kolejny raz dowodzi, że prawda jest jak dupa - każdy ma swoją 

Dalej uważam, ze ta forma nie była przemyślana i została tak zrozumiana, jak została.

[agu-s]

Asia napisała o takiej formie "zaproszenia"/ zawiadomienia jako o ciekawostce. Bo jak widać żadna z nas się z taką konkretnie formą NIGDY nie spotkała.
A sama wręczyłam parę zawiadomień o moim ślubie i jakoś do głowy mi nie przyszło, żeby dołączać taką karteczkę   
I skoro większość tu osób zrozumiała to w ten sam sposób co Asia to chyba jednak "autorowi" powinno dać to do myślenia.

Nieeleganckie jest takie wyciąganie spraw i personalne wycieczki Baaja. Jeżeli nie widzisz różnicy między podaniem anonimowej informacji przez Asię, a swoimi wpisami to nie ma o czym mówić

[_patka_]

Ona sama się przyznała, że walnela gafę. Tak to by żadna z Nas nie wiedziała o kogo chodzi. strzelenie sobie w kolano... Nieźle

[sylwiq]

Ok ulzylo ci Basiu?
My juz wsztstkie wiemy co mialas na mysli a teraz grzecznie spakuj zabawki i wyjdz.
Nie lubimy kretow 

I tak nadal.uwazamy ze ten liscik jak nazywasz te czerwona kartke byl nietaktem i  moglas go sobie darowac..

I dwa zawiadomienia w jednej kipervie plus liscik to cyyba jazdy by zrozumial ze to korespondencja jak to nazwalas dla calej rodziny ktorej zawiadomieniA byly w srodku.

Acha.. nie bronie Aski.bo. sie tu udziela.czy ja znam a ciebie nie... zebys sobie zaraz teori nie snula.. tylko uwazam ze bezsensu ta karta byla wsadzona. To bylo glupie i prostackie 

Jesteście niemożliwe hahahah ja sie nie mam czego wstydzić, wysłałam zawiadomienie do wujka z krótką  informacją, że zrozumiem jeśli nie uda mu się dotrzeć żadnej gafy w tym nie widzę ale Asia przedstawila to w sposób: dostałam zaproszenie na wesele z informacją, żeby nie przyjeżdżać
 Nie widziałyscie tresci tego listu a Aska je przeinaczyla więc pozwoliłam sobie sprostować tyle ode mnie. Na drugi raz asiu wyśmiewaj ludzi "prywatnie". Świat jest mały

Teraz to Ty przeinaczasz fakty. Widocznie ja widziałam inną kopertę, bo zaraz się okaże, że do mnie tam nic nie było