Witam kochane

No przecież pisałam Wam że jechaliśmy do lekarza na 19.00 i jeszcze 2h z powrotem więc wczoraj już nie mialam siły - od razu padłam do łóżeczka

Otóż - HURA!!! Jesteśmy w
8 tygodniu ciąży, termin porodu wegług OM - 05.07.2007 a według USG -08.07.2007 a jak będzie naprawdę to się dopiero okaże
Jestem już pełnoprawną cieżarówką

mam kartę
I w ogóle super
Dzidziulek rozwija się dobrze, rośnie sobie we mnie, i to mnie bardzooooo cieszy!
Nasze maleństwo ma już
17 mm i wygląda ślicznie, ponadto widziałam serduszko

i to było dla mnie bardzo wielkie przeżycie, widziałam jak pracuje szybciutko, jak się porusza, NIESAMOWITE - takie pracujące serduszko w takim małym 17-mm człowieczku
Teraz następną wizytę mamy ustaloną na 12 grudnia
Niestety mam dla Was i złe wieści - wiem że będzie za to
ale niestety nic nie poradzę. Mój mąż stwierdził, że to jest tak osobiste i wzruszające przeżycie że nie chce wyrazić zgody na upublicznienie zdjęć
Powiedział, że to zbyt intymne i poza tym nie wie czy byłby zadowolony jakby się dowiedział że jego rodzice umieszczali takie zdjecia w internecie
Więc musze uszanować jego zdanie no i na razie zdjątek nie będzie...
Obiecuję jeszcze popracować nad moim kochaniem, żeby jednak zgodził się i żebym mogła Wam cosik pokazać
Domyślam się że teraz mój wątek będzie dla Was mniej atrakcyjny
i zrozumiem jak częstotliwość Waszych wizyt zmaleje
