Jak tam METuś nie ciągnie do papierosa? Jak to znosisz? Masz świetną motywację żeby po nie nie sięgać 
Jakos sobie radzę na razie

Nie ciągnie.
Aga, podoba mi się Twój podpis

))
Hahah.
A ja własnie mam ochotę sie udać do Teściowej

Jak nigdy.
Od rana chodzi za mna jej pyszne leczo

I ciasta.
Ale ja też się dziś kulinarnie popisałam.
Na kolacyjkę była zapiekanka z makaronu penne i kurczaka w warzywkach.
A na deser ( o ile po kolacji może być mow ao deserze

) ciepła szarlotka z cynamonem.
Jakos dziś ciągle coś chrupię
