Autor Wątek: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.  (Przeczytany 170111 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #120 dnia: 2 Maja 2014, 15:53 »
Szkoda,że dopiero teraz doczytałam,że będziesz na Błoniach po 16 :-\
Może next time.

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #121 dnia: 2 Maja 2014, 23:32 »
Magda, koniec końców w ogóle nie dotarłam na Błonia :-\ Wizyta u dziadków się przeciągnęła, a potem było za zimno, poza tym Paweł wpadł na pomysł buszowania w Outlet na Słonecznym, więc olaliśmy spacer.

U dziadków było wzruszająco. Babcia Pawła nie widzi, więc poznała Zuzankę dotykowo. Dziadek z kolei bardzo się przejął i za punkt honoru wziął sobie uśpienie małej. Udało mu się :) Fajnych Zuza ma pradziadków - wszystkich czworo :D

Za to Outlet mega mnie zawiódł. Byłam tam na zakupach pierwszy raz, dotychczas jeździliśmy tam tylko do kina. Nastawiłam się na zakupowe szaleństwo, a nie kupiłam nic. Same pogniecione szmatki ::) :-\ Zawsze tam tak jest? P. za to obkupił się w koszule, krawaty, pasek i inne "suit up things" do pracy. To ja już wolę nasze stargardzkie sklepy ::) Na domiar złego spotkałam tam mojego byłego szefa. Bardzo uchachany pogratulował mi córeczki i powiedział, że cieszy się, że nie zaszłam kiedy u niego pracowałam. No co za cham! >:(

Wczoraj też dostałam strasznie smutną wiadomość. Moja kuzynka straciła dziecko w 7 miesiącu ciąży... maluch urodził się przez cc i niestety nie wygrał tej walki... to straszne, że takie rzeczy mają miejsce, nie wyobrażam sobie jaka to tragedia dla matki. Chłopiec ważył niecałe 2 kg... Straszne.

No nic, nie chcę tu całkiem zasmucić, to jeszcze pochwalę się, że wczoraj Zuzia przespała pierwszy raz 6 godzin w nocy. Czyżby preludium przespanych nocy? Mmmmm...

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #122 dnia: 3 Maja 2014, 11:19 »
jejku, straszne z tą kuzynką :'( biedna :'(

fajnie, że Zuzia dała Ci się wyspać ;)


Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #123 dnia: 3 Maja 2014, 12:24 »
Oby przespane noce przyszły jak najszybciej ;) Wojtek ma 14 m-cy i jeszcze mi 2 razy wstaje  ::)
Co do kuzynki - straszne... Bardzo współczuję
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #124 dnia: 3 Maja 2014, 12:26 »
Jejku co za tragedia... :'(



Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #125 dnia: 4 Maja 2014, 10:38 »
Cieszę się, że Zuza ma takich pradziadków kochanych :)

O byłym pracodawcy się nie wypowiem... bo musiałabym użyć słów zabronionych... ;) :klnie:

Przykro mi, że u kuzynki takie nieszczęście... To zawsze jest cios w serce matki...

Gratuluję przespanych 6 godzin :)
Oby takich więcej :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #126 dnia: 5 Maja 2014, 11:29 »
straszna tragedia :'( nie potrafię sobie wyobrazić jak rozpadło się na kawałki serce matki :'(

Zuza ma szczęście, że ma komplet pradziadków i to takich fajnych ;)
szybciutko już 6 h przespała super :)

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #127 dnia: 5 Maja 2014, 11:54 »
Słysząc takie historie jeszcze bardziej docenia się co się ma.
Przykre to bardzo :-[

Zuzia pięknie śpi i raczej tak już zostanie i będzie jeszcze fajniej ;)

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #128 dnia: 5 Maja 2014, 13:31 »
To fakt, strata dziecka to niewyobrażalna tragedia, kuzynka jest załamana, a ja boję się do niej nawet zadzwonić. Nie chcę też iść na pogrzeb małego, bo musiałabym iść z Zuzią, a taki widok mógłby być dla kuzynki ciosem w serce. Nie, nie będę przy niej obnosić się ze swoim szczęściem.

***
Tak jak mówicie, Zuzka z dłuższego spania zrobiła regułę. Po kąpieli pięknie zasypia koło 22:00 i tak śpi do 3:00-4:00 rano. Potem jeszcze jedna pobudka koło 7:00 i potem laba do 10:00. Kocham moją córcię, która rozumie że ja jestem śpiochem i do szczęścia potrzeba mi tylko porządnego długiego snu :D

Plan wracania "do siebie" wcielam w życie. Zapisałam się do fryzjera na farbowanie i strzyżenie oraz na paznokcie. Zaklinam wagę, która ostatnio stanęła uparcie i dalej pokazuje o 5 kg za dużo. Ale nie dam się jej, zrzucę sadełko jakem ja ;)

A w przyszłą środę mamy z Zuzią sesję zdjęciową :) Zobaczymy czy mała jest równie fotogeniczna jak mama :P

W czwartek za to jesteśmy umówione na szczepienie, a ja dalej nie podjęłam decyzji, jakie wziąć ::) 6w1 czy 5w1? Z rota czy bez? Zbyt dużo o tym się mówi i teraz mam problem ::)

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #129 dnia: 5 Maja 2014, 13:49 »
fajnie, że będzie sesja :)
ze szczepionkami to jest masakra ::) sama nie wiem jak to rozegramy ::) ale skłaniam się do 5w1 i ospie, nie wiem czy rota i pneumo będziemy brać ::) ale dylemat jest ::)
a zmiana fryzury jakaś duża czy kosmetyczna?
hm, mam nadz, że moja Łucja też będzie tak ładnie spała ;)


Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #130 dnia: 5 Maja 2014, 13:52 »
Jeeeeej...ja takich historii nie mogę czytać... :(
Nie wyobrażam sobie co Twoja kuzynka czuje.

Mała na pewno jest baaaardzo fotogeniczna...zobaczysz! :)
Będą mega zdjęcia! :D
Już się nie mogę doczekać :)

Jestem ciekawa ja moja waga będzie wyglądać po porodzie :)

Jak tam się sprawdza ta wkładka do wanienki frotte ,której link wklejałaś jakiś czas temu?
Wiesz....jestem moim zakupowym guru i recenzentem ,więc cenię sobie bardzo Twoją opinię! :D



Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #131 dnia: 5 Maja 2014, 15:59 »
Elemelka, zmiana będzie o tyle duża, że od liceum nie farbowałam włosów. A teraz zamarzyło mi się ombre :) A ścinać dużo nie chcę, tylko żeby wyglądać jak ludź :)

Monia ten leżaczek jest rewelacyjny! Wcześniej miałam gąbkę, która była do bani, bo nie wysychała i zaczęła śmierdzieć, a na tym frotte Zuza leży zadowolona, zrelaksowana, a ja mam obie ręce wolne w czasie kąpieli :)

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #132 dnia: 5 Maja 2014, 20:42 »
Myślę, że warto do kuzynki zadzwonić...
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #133 dnia: 7 Maja 2014, 23:47 »
Dobry wieczór :) Dziecko śpi, mama może wreszcie coś wystukać na forum...

Jutro szczepienie. Już wiem, że wezmę 6w1 i żadnych innych na razie. Nad pneumokokami i rotawirusami pomyślę w przyszłości ::)

Cieszę się, że jutro i tak idziemy do przychodni, bo Zuzi znowu coś na buźce wyskoczyło. Tym razem to jest drobra, czerwona wysypka na całej buzi plus uszy i szyja. Cała twarz jest chropowata :-\ Do tego na uszkach łuszczy się jej skóra, a na brwiach od rana ma taki żółty jakby strupek :-\ Nie mam pojęcia co to jest, ta wysypka utrzymuje się już pięć dni, uszka się łuszczą od trzech. Mam nadzieję, że doktor jutro coś poradzi...

Oprócz tego u nas wszystko super, mała śpi w nocy cudnie, za to w dzień dokazuje jak mały diabełek. Czasem potrafi się na cycku uwiesić i tak wisieć kilka godzin. Nie wiem od czego to zależy, ale są dni, kiedy tylko pierś jest w stanie ją uspokoić. Zaczynam poważnie myśleć o wprowadzeniu mleka modyfikowanego, bo inaczej mi cycki odpadną ::) Zaczekam jeszcze do 27 maja i wtedy zdecyduję - moja koleżanka właśnie w drugą miesięcznicę synka przeszła na butlę.

Mówiłam Wam, że młoda zaczęła się już uśmiechać. I właśnie wczoraj miała taki mega śmiechowy poranek, że ciągle się szczerzyła i nawet przy tym popiskiwała ;D Przesłodkie to było. I tak, udało mi się uchwycić jeden z tych uśmieszków:


Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #134 dnia: 8 Maja 2014, 08:27 »
jeju, jak zaciesza ;D słodka Niunia ;D
a jak ciemieniucha? bo czytałam, że ta skorupka czasami może też wystąpić na twarzy w okolicy brew, może to to?
mam nadz, że lekarz coś poradzi :)
powodzenia na szczepieniach, bądź dzielna ;) :-*


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #135 dnia: 8 Maja 2014, 08:31 »
Jaka słodka smieszka  ;D
Powodzenia na szczepieniu  :-*



Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #136 dnia: 8 Maja 2014, 12:54 »
No i już po. Strasznie było :( Zuzia bardzo bardzo bardzo płakała :'( Krew się polała z nóżki... ech, kiedy wymyślą jakieś bezbolesne szczepionki?

W dodatku się wkurzyłam bo chciałam szczepionkę 6w1 ale "się skończyły" i musiałam wziąć 5w1 :/

I wiem już co to za wysypka. Młoda ma alergię pokarmową przeze mnie. Muszę całkiem wyeliminować nabiał i przejść na dietę bezbiałkową.

To nie jest dobry dzień :(

Na razie nie widzę po Zuzi żadnych niepożądanych efektów szczepienia, ale zamierzam ją obserwować. A tak w ogóle to Misia waży już 5700g, co oznacza że chyba się najada moim mlekiem ;)

Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #137 dnia: 8 Maja 2014, 13:44 »
to ładnie waży, moja na 1. szczepieniu ważyła 3.990 ;)
szkoda, że nie było szczepionki, którą chciałaś :-\
biedna Zuzia, na następnych będzie lepiej ;)
współczuje diety bezbiałkowej :-\
a Zuzia ślicznie się uśmiecha!!

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #138 dnia: 8 Maja 2014, 15:13 »
Piękny uśmiech :D
A waga powalająca :o Lili tyle ważyła tuz przed 3 miesiącem.
Poza tym mojej przyjaciółki córka która ma 5,5 miesiąca wazy niewiele więcej,bo lekko ponad 6kg.
Czym Ty ją tam poisz? ::) :P
A tak serio to ja już dawno przeszłabym na mm ;)

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #139 dnia: 8 Maja 2014, 16:17 »
Fiolka jest taka maść emla, możesz smarować przed to wtedy wkłucie tak nie boli, chyba na receptę od lekarza :-*
faktycznie kiszka, że nie było szczepionki, którą chciałaś ::)
dzieci chyba często na początku mają alergię na białko, przejdzie jej :-*
trzymaj się i zdrówka dla Was :-*


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #140 dnia: 8 Maja 2014, 17:47 »
A tak serio to ja już dawno przeszłabym na mm ;)

Tyle, że jak młoda ma skazę białkową to z mm też mogą być jazdy, ponoć to apteczne niedobre  ;D

Waga rzeczywiście niezła, mój tyle ważył jakiś tydzień temu  ;D Rośnie silna babeczka!




Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #141 dnia: 8 Maja 2014, 17:53 »
A tak serio to ja już dawno przeszłabym na mm ;)

Tyle, że jak młoda ma skazę białkową to z mm też mogą być jazdy, ponoć to apteczne niedobre  ;D
Racja. Musimy po prostu pokonać tę skazę, co oznacza całkowitą rezygnację z mleka krowiego i jego przetworów. Co jest dla mnie trudne, bo ja uwielbiam nabiał :-\ Damn :-\

Waga rzeczywiście niezła, mój tyle ważył jakiś tydzień temu   Rośnie silna babeczka
No nasze forumkowe córeczki są duże, silne i piękne, co nie, Magda? :D

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #142 dnia: 8 Maja 2014, 20:28 »
Moja Olka miał skazę białkowa piła bebilion pepti i dało radę. choć ja za każdym razem jak to mleko robiłam i tylko czułam jego zapach to mnie na wymioty brało.
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #143 dnia: 8 Maja 2014, 20:56 »
Pięknie wazy.
Bidusia mala...mam nadzieje ze przy nastepnej szczepionce bedzie lepiej.



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #144 dnia: 8 Maja 2014, 22:00 »
Gosia zgadzam się, ale ja taka zwolenniczka mm to chciałam Fiolke podkręcić troszkę ::) :P
A pewnie,że forumkowe córcie są cudowne :Serduszka:
Ale chłopaki forumkowe przyznam,że też są niczego sobie ::) ;D

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #145 dnia: 9 Maja 2014, 09:34 »


Haha Madzia jak fajnie, że to napisałaś  :-*

Mam nadzieje, ze eliminacja białka z diety pomoże, bo kurcze różnie bywa z tą skazą...
Po szczepieniu ok?
« Ostatnia zmiana: 15 Maja 2014, 10:38 wysłana przez Maja »




Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #146 dnia: 9 Maja 2014, 13:04 »
Przepiękny uśmiech :D
A co do diety - mi też mówili, że Wojtek ma uczulenie na nabiał, wyeliminowałam z diety wszystko co ma nabiał, włącznie z jajkami i produktami jajecznymi...i nic. Przez miesiąc zero zmian  ::)
Oby Zuzia też nie miała problemów z białkiem...
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #147 dnia: 15 Maja 2014, 00:43 »
 :hello:
Jesteśmy po sesji zdjęciowej. Zuzia jest wspaniałą modelką, współpracowała z fotografem jak profesjonalistka. Okazała się też całkiem charakterna, kiedy ja weszłam w kadr żeby mieć choć jedno zdjęcie z nią, z gracją i uśmiechem całą mnie obsikała :D To już drugi raz, pierwszy był przy porodzie. I nowe dżinsy zyskały nowy "print" z którym świetne wracało się przez osiedle ;)
Za dwa tygodnie będą fotki!

Po szczepieniu super, nie zauważyłam żadnych niepożądanych reakcji. Mała tylko po wszystkim przespała parę godzin, ale nie dziwię jej się po tych emocjach. Dobrze że kolejna dawka to tylko jedno wkłucie.

A ja tydzień temu oficjalnie zakończyłam połóg. I czuję się świetnie! Co prawda jeszcze parę kilo mi zostało, ale nie jest to coś, czego nie zrzucę. O rozstępach nie mówię, uznajmy że to blizny świadczące o bohaterstwie :P ::) Może z czasem trochę znikną ::)

Jutro z kolei idziemy na kontrolę bioderek.

Pryszcze nadal nie znikły... rzygam już kurczakiem, marzę o jogurcie i kawie z mlekiem, a nawet nie wiem czy ta dieta jest w ogóle potrzebna. Znajoma mi powiedziała, że przed trzecim miesiącem nie ma opcji żeby była skaza białkowa i że lekarze celowo nią straszą, żeby stosować dietę. Inna koleżanka wspomniała, że to może być AZS i że powinnam iść do dermatologa. Sama nie wiem już co robić. Czy z takim maluchem chodzi się do takiego normalnego dermatologa, czy jest jakiś dziecięcy? Możecie kogoś polecić w Stargardzie? Może w Szczecinie? Jestem w kropce ::)

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #148 dnia: 15 Maja 2014, 09:44 »
Super ze jesteście po sesji i wszystko się udało :D
Czekam z Wami na zdjęcia  ;D

Kg się nie przejmuj, zrzucisz  ;D

Dzielna malutka na szczepieniu  :-*



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #149 dnia: 15 Maja 2014, 10:11 »
Jeśli Cie to pocieszy to my dalej walczymy tez z buzką u Lili :-\
Ja byłam u zwykłego dermatologa ,ale najpierw poszłabym do pediatry,niech cos przepisze.
A do dermatologa i tak mozesz sie umówic, nie wiem jak u Was,ale u mnie w przychodni terminy były dopiero na lipiec :-\
Najszybszy termin znalazlam na 3maja w byłej kolejowej.

Czekam na fotki modelki :)