Jest tylko jeden minus takiego wolnego  urlop mam bezplatny 

Aha no to minus rzeczywiście ale odpoczniesz przynajmniej 

Koniec !!!!!!!!
 
Wyszlam wczesniej  jade sprzatac

Miłego sprzątanka 

zazdroszczę ze już masz wolne 

Bede cie wirtualnie wspierac  parzyc kawke

Kawka się przyda  jeszcze mam jakieś 2 godziny pracy , 6 już za mną

  kawy nie znalazlam ale mam to!

Kuchnia gotowa  tylko zmyc i odkurzyc.

To tez może być   

Ty szczęściaro - już masz porządki za sobą 

Hehe mamy male mieszkanie, ale pokoj, lazienke i garderobe tez mamy  teraz musze sie praniem zajacDobra, starczy na dziś  Teraz czekam na Misia, kolacja, Masterchef i do spania 

Lecę spakować prezent dla D., może jeszcze zdąże

Ps. Chyba wiem co dostanę ... 

Wow jaka tu cisza 

Sprzątam. Nienawidzę ale sprzątam  Łazienka jest najgorsza. Ja nie umiem sprzątać łazienki  zawsze mi się wydaje, że i tak jest brudno. Zawsze łazienkę sprząta D., no ale w pracy jest  mam mega rzeczy dziś do zrobienia/załatwienia/kupienia/ogarnięcia, więc trzymajcie kciuki za moją dobrą organizację. Muzyczka jest, forum z doskoku jest, więc koniec przerwy i do dzieła

ja we wtorek wpadłam w szał prania bo dostałam klucz od suszarni, puściłam 6 pralek, wyprałam nawet koce i kurtki, wczoraj byłam zdjąć i mam tyle prasowania 

I co dostaniesz ? ? ?  widziałaś prezent ? ? ? 

[Vivka]

zazdroszcze Ci, że masz czas na sprzątanie  my dopiero od jutra włączamy tryb kura domowa  ale dzisiaj mam jeszcze zamiar zagnieść ciasto na pierniczki żeby przez noc poleżakowało

Nieoczekiwany bezpłatny urlop, którym na początku byłam dobita, może na coś się przydać 

Macie suszarnie? Ekstra, zazdoszczę  ja max 2 pralki mam gdzie suszyć. Dziś będę prała kurtki właśnie no i normalnych rzeczy też się naskładało 2 pralki + 1 rzut do prasowania już wysuszony, ale to wieczorem/jutro.

Właśnie jak wyciągałam rzeczy ze spodni D., bo do prania chciałam wrzucić, to wyciągnęłam papierki testowe z Douglasa i SuperPharm 
Ale są dwa pudełeczka! Spakowane prezenty leżą na stole zamiast pod choinką, bo choinka jeszcze we worku 

No na cały blok (4 klatki) jest jedna suszarnia ale jak się zapiszesz w kolejkę to jest szansa się załapać  a tak to tez max 2 pralki schną w pokoju na suszarce


czyli będzie na Ciebie czekał jakiś pachnący prezent  super 

W sumie dowodzi to o tym, że mnie słucha, bo mi się kończą perfumy. Z resztą ma dobry gust i zawsze te od niego mi się mega podobają  byle czego nie kupuje, ale mam wrażenie, że poszedł na łatwiznę, bo już mi kilka razy perfumy kupował. No ale nie narzekam  z resztą... widzę jeszcze jeden prezencik opisany "Goś"

Lecę na miasto załatwiać niecierpiące zwłoki sprawy. Buziale 

No widzisz - słuchał i pamiętał 

Miłego załatwiania 

No i jestem 

Mieszkanie posprzątane - yyyeah! Zostało tylko okna odświeżyć i jakieś drobnostki dokończyć, ale to już na bieżąco. Muszę fotki cyknąć dla koleżanki, bo w Anglii siedzi i jeszcze nie widziała, jak się urządziliśmy. 

Odebrałam dyplom - huuurrra - już oficjlanie  ale sekratariat to zło ... 3 razy wycieczka po dyplom, a i tak dziś suplementu nie było 

Książki na święta wypożyczone  zakupki w Rossmanie zrobione, przysługa dla D., załatwiona (chociaż musiałam aż godzinę czekać). Ale korki na mieście. Dramat, sto lat jechała, a jeszcze mnie dziś jedna wyprawa czeka.

Mam dość słuchania komentarzy w stylu: "Gratuluję! Jesteś w ciąży?". Młodzi ludzie już się nie mogą pobierać? Ślub to tylko w pewnym wieku wypada brać? Dramat 

[Daga91]

To gratulacje odebrania dyplomu Ile macie lat że tak was od razu o ciąże podejrzewają? Ludzie są dziwni jak ślub to już w ciąży trzeba być   

hahah, znam to   Mnóstwo osób mnie pytało po zaręczynach czy czasem nie jestem w ciąży. A cała reszta wyczekiwała rosnącego brzucha.

ale takie pytania to nic w porównaniu do "Po co?" albo wykłady, których wysłuchiwał W. żeby tego nie robił i się zastanowił jeszcze, bo wszystkie małżeństwa kończą się rozwodami, nieszczęściem i marudzącą żoną.  I takie głupoty wciskały mu też kobiety: stara ciotka i koleżanka. 

Heh, to ciekawe. Ja też słuchałam takich "dobrych rad", a już w ogóle wszyscy załamywali ręcę i stawiali krzyżyki, jak dowiadywali się, że mój mąż to policjant. Przecież wszystkie małżeństwa z policjantami kończą się rozwodem, bo oni są przez służbę skrzywieni i trudni we współżyciu.

tiaaa...

[Daga91]

Oj też słyszałam takie teksty po co ślub? Większość ślubów kończy się rozwodem, lepiej nie brać i takie tam. Niektórzy mogli by chociaż udawać że się cieszą  

gratulacje dyplomu  Panie w sekretarciacie to chyba są wszedzie takie same 

Dziewczyny a zauwazyłyście ze wiekszośc rad typu "po co slub" udzielają osoby po ślubie 

Od osob najblizszych tego typu tekstow nie slyszelismy. No moze poza mama D. ale to juz inna bajka 

Najbardziej zdziwieni sa znajomi w naszym wieku. Po co juz? Wyszalejcie sie. Dopiero po studiach jestescie itp. Ja mam niecale 24, a D. 25 lat.

Jade do Tesco. Oby mnie tlum pozostawil przy zyciu

To Wy młodzi jesteście  my mamy po 26 

Licze ze Cie tłum nie zeżre bo by mi Ciebie brakowało 

eeee no to bez przesady. Ja myslalam, ze po 20 lat macie...

[Sabineczka]

Ja mam 28lat a mój PM 26 Lat

a ja 25 a narzeczony 23

Dziękuję za gratulacje co do dyplomu  D. oszalał na punkcie zdjęcia dyplomowego, a ja nie mam więcej odbitek 

Młodzi już tacy bardzo nie jesteśmy, ale mieszkamy w wielkim korporacyjnym mieście, zupełnie inne środowisko niż to, w którym się wychowałam. Ludzie mają inne poglądy, po co ślub? Najpierw trzeba się dorobić. Wyszaleć. A my pracujemy - tylko na wspólne życie, szalejemy - tylko razem. Świata poza sobą nie widzimy to po co czekać? 

Licze ze Cie tłum nie zeżre bo by mi Ciebie brakowało  Tongue Tongue Tongue Tongue Tongue

Oj dziękuję  tłum mnie nie porwał, o dziwo nie było za wiele ludzi; ja mam wrażenie, że w Tesco jest drogo  i nie lubię tam mięsa kupować, bo kilka razy kupiłam nieświeże  ale D. miał mnie odebrać po pracy, a to miał po drodze. I 200zł poszło... 

Wczoraj wypiłam 3 lampki szampana  a dziś umieram... strułam się jak kot i ten ból głowy, a fuj 

Ale obiad zrobiłam - zupkę a la żurek z kiełbasą białą i pieczarkami.

D. był w pracy, ale teraz już zaczynamy urlop pełną parą  przed TV. Przed chwilą wróciliśmy ze spaceru. Wkrótce wpadnie nasz wspólny znajomy na chwilę. Mam nadzieję, że to przeżyję, bo tak średnio się czuję 

Miłego wieczoru 

[AlicjaEwa]

Ja brałam ślub w wieku 25 lat, małż 27.

Więc my to staruchy

Nic sie nie przejmuj, fajny wiek na ślub !

Co do Tesco to niestety Twoje doświadczenie pokrywa sie z artykułem , który czytaliśmy, że tesco uważa nasz kraj za konsumenta mało wymagającego i dostarcza produkty gorszej jakości. ;/

Staruchy? Ja mam 26 a małż 36;-)