u nas był chlebek a na nim malutkie chlebki dla nas w kształcie serca do wszamania. do tego bukiet róż od restauracji.
wódki nie było. co mnie zaskoczyło nawet;)
tłukliśmy szampanówki .

u nas na weselu też nie było rosołu. nie sorki - była brokułowa i rosół dla tradycjonalistów.
ja miałam brokułową z migdałami. cóż to był za smak! aż teraz mi slina leci jak sobie przypomnę.
K. wziął rosół a potem oczywiście mówił że moje było leeeepsze

forum baaaardzo uzależnia- co widać po mnie
