Zapomniałm napisać, że przedwczoraj postanowiłam rzucić
Wczoraj zaczęłam wdrażać ten plan w życie... i pwoiem wam, że to jakis koszmar
Nie moge przestać mysleć o dymku

Mam andzieje, że po kilku dniach będzie lepiej
No ale niesie to ze sobą poważne problemy dotyczące diet, figury itd... Boje sie, bo ponoc każde rzucanie palenia powoduje tycie ... Nawet jak się człowiek pilnuje to i tak zjada więcje
Narazie to jest 2 dzień...i staram się nie

, nie

- no ale to dopero początek katorgii

Nie wiem czy dam radę...
Ale spóbuje przynajmniej... ale czy warto sie narazać na przytycie przed slubem :)hehehe (
Żartowałam)
No i ejstem nie do wytrzymania - nosi mnie z niepalenia, i zodchudzania i z @ ...
Normalnie Thriller

w domu