Hejos w piątkowy poranek
Na początek zaległe zdjęcie z weekendu i spotkania z kumpelką (od przedszkola), które się tak "niesczęśliwe" przeciągnęło, że potem miałam problemy z oceną rzeczywistości i wątpliwości co do kiecuni
No ja dziś postawnoiłam zając się domem... a z uwagi, ż epogoda z aoknem całkeim przyzowita, słonko świeci - najpierw umyje okna
A potem zaobcze czy mam jeszcze na cos ochote
Potem musze pędzic na meeting w/s korekty mojego artykułu.. wrrryyyy - starsznie ci korekotrzy czasmi mieszają, koszmar...