nie był mnie tu ledwię dobę a tyle stronic do przeczytania....uf....
Obrączki ładne, też o takich początkowo myślałam. Fajnie, że będzie je wam robił znajomy, zawsze to trochę tanie, a zrobione będą bardziej solidnie. Polecam aby obrączka była gruba (jest też w tedy trochę cięższa ale palec pod jej wagą się nie łamie

) wtedy tak szybko się nie odkształci.
Tak jak gosia kwiecień popieram pomysł wpisania obok imienia daty. Co prawda jest to standardowa grawerka (imię +data) ale mąż już ci nie powie, że zapomniał

kiedy wzieliście ślub
A jak będziesz zamawiać suknię, to przymierz ją jeszcze raz ( i tak musisz rozebrać się do miary) i poproś panie, że chciałabyś przymierzyć różne dodatki (welony, stroiki, diademy, rekawiczki i co tam jeszcze chcesz) przez te miesiące, w ciągu których suknia będzie się szyła masz czas na przemyślenie jakie mieć dodatki i ich poszukanie w miare przystępnej cenie ( w salonach ślubnych sporo dodatków ma 4-ktotnie przesadzoną cenę) ....potem na pierwszą przymiarkę będziesz mogła mieć te dodatki (lub ich większość) ze sobą.
Jeśli idziesz zaamawiać suknię za tydzień, to masz tydzień czasu na zakup ślubnego stanika i bucików. Bo przy wymiarach bierzę się długość spudnicy (do tego potrzebne są ci buciki). Najczęściej potem i tak tę długość można jeszcze raz zweryfikować ale ja bym nie ryzykowała.
Jeśli chodzi o buty, to polecam Ryłki. Miałam je na swoim i nic mnie stópki nie bolały...mogłam hasać nawet tydzień

. Tylko nie wiem na jaki obcas możesz sobie pozwolić i czy fasony będą ci odpowiadać.