ło matko...ale mi się stronic nazbierało do przejrzenia....ale przebrnełam.
Suknia bardzo ładna, sama przymierzałam podobną. Bardzo ładna koronaka i bardzo ładnie wykończony nią dół (zapytaj się jak będą skracać dół jeśli okaże się, że suknia jest mimo wszystko ciut, czyli jnp. 1-2 cm, za długa). Jeśli oczka mnie nie mylą to jest to eciu ze złotą koronką ??
Dodatki. Jeśli koronka jest złota, to proponowałambym też złote dodatki typu biżuteria, kamizelka i krawatka młodego (mój mąż miał ecriu z odcieniem złota), złote spinki do mankietu.
Garnitur...super...osobiście polecam gajerki z Vistuli.
Jeżeli zamierzacie zakupić kamizelkę z krawatką, to dobrze, aby gajer był zapinany na dwa guziki (ale teraz w modzie są dwuguzikowe marynarki, choć i trój-guzikowe też sprzedają), a nie na trzy. Przy trzech guzikach kamizelkę mało co widać "( zminił się terasz krój kamizelek i nie są one tak wysoko zapinane) i efekt nie jest ten (ale to tylko moje zdanie) . Dobrze taką kamizelkę przymierzyć z marynarką, widać od razu jak to będzie wyglądało. A, i przy sukni eciu koszula obowiązkowo też ecriu.
Bukiet, jeżeli suknia ecriu to odradzam białe kwiaty. Przy niektórych białych suknia może wyglądać żółto (zależy od barwy kwiatów i odcienia ecriu). Przy białych czy kremowych kwiatach podobno trzeba mieć w bikiecie dużo zielonego.
Zastanów się jakim kolorystycznie bukiecie czułabyś się dobrze. Bo to jest bardzo ważne. I w jakich kolorach będziesz miała makijarz. Masz teraz czas (sylwester) do wypróbowania makijarzystki i porozmawiania z nią na ten temat..
Polecam tobie kwiaty w różnych odcieniach pomarańczowego (herbaciany, oranżowy) lub w różnych odcieniach różu, bordo. Może będzie Ci pasował jakiś jeden mocniejszy kontrast w postaci ślubnego bukietu...
Mnie bardzo podoba się kolor tych Cantadeskich z 3 bukietu.
Ale czy jak będzie uszyta na mnie, czyli krótsza itd..to czy nadal bedzie tak wyglądac jak teraz kiedy stoje na podeście
nie Vall. nie będzie tak samo wyglądać...będzie wyglądać znacznie, znacznie lepiej. Bez porównania...wiem co piszę.... pamiętam jak ja wyglądałam na zdjęciu zrobionym w salonowej kiecce, a jak wyglądałam w swojej (też szyłam na miarę). niebo, a ziemia.
PS. Twoje przygotowania bardzo przypominają moje. Też miałam wachania odnośnie sukni. Ale nie żałuję, ze w tej kwestii poszłam prawie na całość. Mój mąż miał ciemny gajerek, dodatki skomponowane do mojej sukni. A bukiet miałam kontrastowy. Może był ciut za ciemny ale wierz mi.....nie przewidzisz wszystkiego....