to celujemy w podobne

[AlicjaEwa]

były wygodne. chociaż coś mnie nie obtarło

i nie drogie też chociaż coś

wole się nie przekonywać jak w ciepły czerwiec pod wielgachną suknią obcierają stringi 

[Vivka]

a w takiej satynce to się tyłek nie spoci? 

Ja to bym najchętniej założyła jakieś wygodne, sprawdzone w kolorze bez znaczenia

przynajmniej będzie cos starego 

Nooo jest koncepcja
ale nie wiem czy to nie tak głupio
chociaż na cywilny nie kupowałam specjalnie bielizny

ja mam kilka białych gaci ale każde mają cos w innym kolorze, ale przecież nie będzie widać wiec czemu by nie ?

Moja siostra szła w "starych" gaciach ale tylko dlatego ze zapomniała kupić nowe 

Pewnie, ze nie będzie widać, ja bym nawet w niebieskich poszła i nie dosć, że coś starego, to coś niebieskiego

[shar3ware]

Ja tam też specjalnie gaci nie kupowałam
Nawet o tym nie myślałam...
W końcu nie miałam zamiaru nikomu ich pokazywać
Za to miałam specjalny,nowy stanik i po fakcie mogę stwierdzić ,że zrobił mi brzydkie cycki

A jaki?:d może my unikniemy tego błędu

[magna]

Ja to bardziej myślę nie o bieliźnie pod sukienkę, a na noc poślubną...

To najlepiej bez 

ja stanika nie kupuje - najwyżej sobie wypcham cycki skarpetami jak w liceum  

właśnie magna ja tez myślałam o jakiejś koszulce na noc poślubną  

[AlicjaEwa]

ja tam padłam bez niczego;P

[magna]

M. już mi mówił o tym, że nie może się doczekać jak mnie zobaczy w takiej ślubnej bieliźnie, więc nie mogę go zawieść i coś muszę sobie sprawić...

Tak zupełnie serio, to na poślubną nie będziecie miały siły ani ochoty 

[shar3ware]

Miałam zwykłą białą bardotkę zalecaną do mojej sukni ...
Podobno bardotki najlepiej podkreślają biust....ale u mnie był troszkę inaczej
No chyba ,że mi moja brzydka suknia tak spłaszczyła cycki...

Noc poślubna jest przereklamowana...
My wróciliśmy po 7 nad rano,policzyliśmy pieniądze z welonu i spać
Bo o 10 trzeba było wstać po odbiór jedzenia na sali...

No właśnie mówię, poślubnej chyba nikt nie ma, nie da się

Tak zupełnie serio, to na poślubną nie będziecie miały siły ani ochoty 

ja wiem, nocy poślubnej nie planuje w noc poślubną, będę szczęśliwa jak dam rade przytulic się do mojej podusi   na drugi dzień poprawiny wiec powtórka z rozgrywki

pewnie noc poślubna się przesunie   chociaż M. jest pewien ze falbany będą fruwać  

No chyba ,że mi moja brzydka suknia tak spłaszczyła cycki...

ładną miałaś - widziałam  

[magna]

Mnie też właśnie prześladuje taka wizja nocy poślubnej.. choć z drugiej strony to jedyna taka noc..

chociaż M. jest pewien ze falbany będą fruwać 

to zupełnie jak mój

[shar3ware]

Ja nie byłam jakoś szczególnie zmęczona...
Zawsze tak mam ,że minę moją szczytową godzinę zmęczenia (2-3 w nocy) to potem mogę funkcjonować dalej cały dzień.
Ale fakt był taki ,że pierwsze co,to zdjęła suknię i walnęłam się na wyro!
Nawet nie pamiętam kiedy i jak zasnęliśmy


Suknia była brzydka...ja to wiem ...i się ze mną nie kłóć,o!
A o wygodzie (a bardziej jej braku ) nie wspomnę...

ja mam wesele do 4, potem musze poczekać aż spakują nam zarełko i swoim osobistym samochodem w roli kierowcy wrócić do domu (nie wiem jak się zmieszczę w tej ferecie ale cos wymysle ) wiec pewnie w domu będziemy koło 6

na 15 poprawiny wiec akurat się umyje i prześpię (kolejność dowolna) 

wiadomo ze człowiek jest zmęczony samymi wrażeniami 

ładna była suknia, zarządzam ze była ładna 

[shar3ware]

Noooo...my po 7 dopiero zwijaliśmy się z sali.
Żarełko odbieraliśmy na drugi dzień
A jak fajnie było wracać do domku jak już się robiło widno w białej sukni,odwalona...
Ludzie do pracy szli albo z pieskami ,a my do domu...
Ale się patrzyli!


Wieeeesz....mi nikt nigdy nie powiedział "jaką Ty miałaś ładną suknię" ,a ja sama wiem ,że nawet najbrzydsza suknia wzbudza jakieś wrażenie...
No cóż....prawda jest też taka ,ze mogłabym mieć suknię nawet za milion dolarów ,a na mnie wyglądałaby przeciętnie...
Taki typ urody...

Ale na Tobie szczypiorku wszystko będzie się pięknie prezentować ,więc nie bój żaby! 

wiesz Monia jaką Ty miałaś ładną suknie 

ja tam zawsze w myślach powtarzam sobie ze jestem gwiazdą - choćbym wyszła w worze po kartoflach, uśmiecham się do siebie wtedy i ludzie tez się uśmiechają do mnie

mam tylko nadzieje ze nie dlatego ze biorą mnie za czubka 

[Vivka]

.
No cóż....prawda jest też taka ,ze mogłabym mieć suknię nawet za milion dolarów ,a na mnie wyglądałaby przeciętnie...
Taki typ urody...

Monia masz szczęście że Ty przy nadziei jestes!  bo inaczej wpier**l byś musiała dostać! Ty masz zajeb**** typ urody, niezła z Ciebie dziołcha i ja też wiem jaką miałaś suknię więc nie ściemniaj że brzydką

[AlicjaEwa]

mojej nocy poślubnej nikt i nic nie przebije ;P

ale już to historia na priv

ja pamiętam 

no cóż emocje zadziałały 

[shar3ware]

Haha...dziewczyny....zaczynam się Was bać
No ale prawdy się nie oszuka...
I tak Was kocham chudzinki....  
Kiedyś będę taka ładna jak Wy!

Alis....czubku....zapraszam w takim razie do Świecia

[AlicjaEwa]

Monia czyli mnie nie kochasz? ;(

bo ja nie jestem chudzinką:(