no z butami cos się nie mogę zdecydować bo mam dwa typy ze zdrowej stopy ale to jeszcze chwile mam
ale za to wczoraj:
- załatwiliśmy kwit z USC
musiałam przy okazji zdecydować się na nazwisko w końcu i stwierdzam ze będzie mi łatwiej z jednym także będę nosiła nazwisko po mężu
najlepsze było to ze Pani zapytała mnie jak chce się nazywać a M. odpowiedział, trochę się z nas uśmiała
- byliśmy w kościele u M. i wzięliśmy metrykę chrztu z adnotacją o bierzmowaniu - szybko poszło bo akurat nikogo nie było
- to samo "załatwiłam" sobie (babcia pójdzie we wtorek bo ma blisko bo to aż z Koronowa
)
- byliśmy w kościele na placu piastowskim i wyciągnęliśmy numer do Pana od poradni rodzinnej - musze dzisiaj zadzwonić, bo to ostatnie co nam zostało do załatwienia
- byliśmy w kwiaciarni, mój bukiet z piwonii i frezji - 160 pln, kwiatek dla M. ok 20, dla świadka tak samo, bransoletka z frezją dla świadkowej ok 30, kwiaty na ołtarz i po kwiatku na ławkę - ok 500 pln (jeśli w ogóle bo nei wiem co inna para (jeśli takowa jest) ma w planach)
poza tym byliśmy z M. u neurologa i dostał skierowanie na rezonans a na to się niestety czeka (wszędzie koło listopada), prywatnie 500 - 700 zł wiec sporo, beznadziejnie, boli go teraz a czekać trzeba do listopada
póki co jest lepiej i nawet poszedł dzisiaj do pracy bo już chodzi normalnie.... najwyżej będę znowu jechała go odebrać
dzień wiec bardzo intensywny i wiele spraw załawilismy