Hej

jak tam Wasze ćwiczenia/bieganie/aktywność fizyczna

dziewczyny w nowym roku?
my wciąż biegamy
w październiku młody przeszedł samego siebie, biegnąc te 2,5 km tylko z dwoma krótkimi przerwami na marsz. Strasznie dumna z niego jestem do dziś

Za nami przygoda w Poznaniu - Bieg Niepodległości, ten tłum był niesamowity, a odśpiewanie hymnu w takim gronie - uczucie nie do opisania, ciary, po prostu ciary

Ten rok rozpoczęłam od startu w Bieruniu na 17 km, gdzie prawie wyzionęłam ducha

takie były warunki do biegania. Snieg, lód, woda, błoto... ścieżki cienkie, gdzie nie mieściły się dwie stopy.. Nigdy więcej! Ale to był pomysł taty

Dałam radę, choć było ciężko

W tym roku póki co głównym celem jest Wings w maju w Poznaniu. Wpłaty dokonane na ten szczytny cel, nie możemy się już doczekać samego biegu
Japcio, zawsze przychodzi jakiś cięższy czas. Ja tam mam teraz, czas gorszy od tego zazwyczaj... Ale nie można się poddawać, tylko dalej brnąć przed siebie, a będzie lepiej!
