Autor Wątek: Być FIT - oto jest wyzwanie  (Przeczytany 1511558 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10590 dnia: 30 Marca 2017, 11:47 »
Ja dzisiaj zaliczyłam 6,5km i znowu gdyby nie czas mogłabym biec dalej. Oj widzę ja, widze w tym roku moją wymarzoną 10tkę :D




Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10591 dnia: 30 Marca 2017, 11:59 »
Uffff czyli nie tylko ja mogę żyć na samej czekoladzie :)

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10592 dnia: 30 Marca 2017, 13:14 »
Zrobiłam swoje wlasne kiszonki, kapustę, marchewkę i buraczki, jakie to jest pyszne!

Offline Caipirania
  • Przyjaciele
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 966
  • data ślubu: 01.03.2001
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10593 dnia: 30 Marca 2017, 14:16 »
Ania zachwycona kremem czekoladowym wg Seleny, dostala dzis lyzke kremu z truskawkami.

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10594 dnia: 30 Marca 2017, 18:40 »
Pobiegane w deszczu  :o. Tylko nie wiem ile, bo nie kliknęłam endomondo, ale pewnie 3km. Plus 25 min hula hop + mel b abs i trochę ciężarków.
Najgorsze dla mnie teraz jest regularne jedzenie - przez Maksa właściwie go nie ma  ::)

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10595 dnia: 30 Marca 2017, 18:46 »
selena bardzo ladny trening  :brawo_2: mi przy kazdej okazji własnie Mel B przypomina, że skoro cwiczę, to powinnam szanowac swój organzim i zdrowo sie odzywiać, więc tej wersji staram się trzymac   ;D

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10596 dnia: 31 Marca 2017, 08:36 »
Selena maks taki absorbujący? Ja właśnie też próbowałam regularnie jeść ale kurcze ciężko, bo jedzenie to w sumie nie problem ale przygotowanie czegoś zdrowego...więc wzięlam body chief

Dziewczyny jak to jest, że waga mi stoi jak zaklęta, ani grama mniej od 3 tygodni, a jestem na diecie i biegam? Trochę obwody poleciały, ale tylko biodra, brzuch i talia, nogi nic  ::) choć wszyscy mi mówią, że schudłam  ::)




Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10597 dnia: 31 Marca 2017, 09:14 »
Ciri mierz się dokładnie, bo tym najbardziej widać i po ciuchach. U mnie podobnie, styczeń luty 4kg zrzuciłam, a teraz przez marzec większość waga stała, aż pach poszło pół kilo i zaraz znowu pół, w ciągu tygodnia ten 1kg, a nic więcej poza dwoma przebieżkami nie robiłam.

Maks wstaje, stoi i chodzi przy meblach, więc to ten etap, że trzeba być koło niego prawie non stop, bo jeszcze nie ma odruchu, zeby na pupe siadac, tylko leci jak deska do tyłu, a u nas wszędzie panele. Więc tak jak mówisz, mało czasu, żeby coś pzygotować, a jak przygotuję to cięzko zjesć na spokojnie, i przerwy mam albo 4 h, albo 2 ha - jem czasem szybciej, jak widze, ze spi, a zaraz się obudzi i będzie po jedzeniu  ;). A regularność najwazniejsza...

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10598 dnia: 31 Marca 2017, 20:17 »
ciriness to normalny etap w racjonalnym odchudzaniu, tutaj to sensownie wytłumaczyli http://lionfitness.pl/artykuly,18,dlaczego-z-uplywem-czasu-tempo-odchudzania-spada,218.chtm , u mnie tez był zastój ok 1,5 tygodnia, a teraz znowu waga 0,5 kg w dół....
ja chwilowo zbieram szczękę z podlogi, bo mój osobisty mąż dzis przebiegł 17 km  ;D fakt, że w wolnym tempie, ustawionym na spalanie tkanki tłuszczowej, ale jednak...

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10599 dnia: 31 Marca 2017, 20:33 »
Miska tylko ja dopiero zaczęłam więc powinno lecieć najwięcej... Ja chyba naprawdę muszę iść na solidna dietę eliminacyjna...




Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10600 dnia: 1 Kwietnia 2017, 06:06 »
ciriness to chyba zle zrozumiałam - Ty trzy tygodnie temu zaczęłas dietę i nie ma spadku wagi? Myślałam, że po jakims okresie spadku masz teraz zastój...pytanie jeszcze, ile masz tych nadprogramowych kg  ;) ja pierwsze 3 tygodnie to naprawdę duży rygor, czyli zero slodyczy, posiłki co ok 3 godziny bez zadnego podjadania  pomiedzy, duże ilości wody - to takie podstawy....i nawet przy malej aktywności fizycznej kg leciały ;D teraz proporcje odwrocone czyli odżywiane raczej zbilansowane, ale za to dużo wiecej biegania i cwiczeń i tez jeszcze  jakieś tam gramy spadają  ;) powodzenia!

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10601 dnia: 1 Kwietnia 2017, 07:44 »
Dokładnie, zaczęłam dietę 3 tygodnie temu i nic nie poleciało, a właśnie jem regularnie 1500kcal na dzień, biegam 2-3 razy w tygodniu, przy dwójce dzieci cały dzień aktywny i zero efektów.
Nie mam już kilogramów z ciąży ale niestety ciągle mam nadwagę...
Wydaje mi się że albo mi hormony jeszcze szaleją albo właśnie jestem na coś mega uczulona i tylko eliminacja pomoże bo chyba  na początku diety właśnie największe powinny być efekty.

Dzisiaj jesteśmy w spa nad jeziorem to sobie tu pobieram :)




Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10602 dnia: 2 Kwietnia 2017, 15:35 »
Moja pierwsza piątka biegowa zaliczona :) Jest i pierwszy medal :)

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10603 dnia: 2 Kwietnia 2017, 17:16 »
a tak wczoraj narzekałaś na FB, że bedziesz ostatnia  :P gratuluje wygrania przede wszystkim z  samą soba, bo pomimo niedyspozycji zdrowotnej bieganie jest też w głowie  :brawo_2:
u nas wczoraj trochę grzesznie, ale urodziny męża i piękna pogoda zobowiązują  ;) choć  dla usprawiedliwienia tort był fit , no i do tego pobiegana dyszka w pełnym słońcu plus ok 2 km rozgrzewki w czasie parkruna  :)

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10604 dnia: 2 Kwietnia 2017, 17:20 »
Ostatnia faktycznie nie byłam :)
Miejsce 197 na 247 startujących kobiet :)

Już myślę o wakacyjnym city trail :)

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10605 dnia: 2 Kwietnia 2017, 20:52 »
Gratulacje Japcio :).

Ja tez pobiegane dzis, dwa dni z rzędu.

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10606 dnia: 3 Kwietnia 2017, 11:11 »
Gosia, a w obwodach zmiany też nie ma?

Też wciągnę całą czekoladę... szczególnie jak jest od Lindta (Zoya piąteczka  ;D).

Całego ptasiego mleczka nie wciągnę, chylę czoła. Zjem jedno piętro i nie dam rady więcej, a wyrzuty sumienia i tak mam  8)

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10607 dnia: 3 Kwietnia 2017, 11:41 »
Ja zawsze jak zjem coś słodkiego to mam wyrzuty sumienia... wczoraj odmówiłam torta urodzinowego nawet  8)
teraz z powodu braku ruchu dzisiaj mam detoks... tzn. cały dzień będę na sokach robionych przeze mnie. Ciekawe czy wytrzymam...  :P ::)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10608 dnia: 3 Kwietnia 2017, 12:32 »
Paula w obwodach są zmiany ale takie sobie, biodra - 4cm (ale to chyba po ciąży jeszcze się schodzi), brzuch i talia -3cm i tyle...porażka w sumie, na bank muszę zrobić te testy eliminacyjne.

Dziewczyny przebiegłam dzisiaj dyszkę  :skacza:




Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10609 dnia: 3 Kwietnia 2017, 12:52 »
Brawo, podziwiam Cię za to bieganie...

Ja zaczęłam dietę jakoś w połowie stycznia i trzymałam się do marca... ostatnie kilka tygodni straciłam wenę i zapał. Muszę się pozbierać do kupy znów i coś zacząć ze sobą robić, bo niestety nadal po ciąży dźwigam kilogramy... Słońce mnie ostatnio trochę znów motywuje żeby działać.

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10610 dnia: 3 Kwietnia 2017, 17:40 »
ciriness brawo, mówiłam, że ten dystans jest w Twoim zasiegu  :brawo_2:
japcio widzę, że Cię biegowe endorfiny powoli wciągają  ;)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10611 dnia: 3 Kwietnia 2017, 17:56 »
Paula a jakieś efekty?

Ja na szczęście szybko tracę kilogramy po ciąży, ale nie mogę zejść z redukcją...

Miśka dzięki :) jakoś bardzo mnie motywujesz :) chyba się jednak zapiszę na jakiś bieg w tym roku  ;D




Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10612 dnia: 3 Kwietnia 2017, 21:01 »
ja jakoś nie lubię słowa dieta  :P staram się trzymac tych 5 posiłkow ( do opcji obiadowej polecam inwestycje w patelnię ceramiczną - faktycznie robi się na niej posiłki praktycznie bez tłuszczu ), ale już bez skrupulatnego przeliczania kcal, oczywiście słodycze nadal są od świeta  ;)
ciriness mnie kiedys zmotywowal ten wątek, a zwłaszcza samozparcie smoczycy  :-* więc ciesze się, że teraz sama choć jedną osobę troche "zarażę" tym bieganiem  :) a propo coraz bardziej realna staje się wizja ponownego wakacyjnego biegania nad Adriatykiem  (wiem, wiem to już lekkie zboczenie biegowe :P )
aha dziś bieżna i rolki zaliczone, jutro moze jakieś pobieganie w terenie  :)

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10613 dnia: 3 Kwietnia 2017, 21:53 »
Gosia super! :)
Miska Ty to jestes mocna :) rolek zazdroszcze :)

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10614 dnia: 4 Kwietnia 2017, 00:27 »
Paula a jakieś efekty?

Ja na szczęście szybko tracę kilogramy po ciąży, ale nie mogę zejść z redukcją...

5kg na minusie, ale wiesz, ja mam 176cm wzrostu więc to też nieco inaczej. U mnie takiego spadku w ogóle nie widać. Ja czułam po ubraniach, ale specjalnego wow nie było.

Teraz nawet się nie ważę, nie chcę wiedzieć ile wróciło ;)

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10615 dnia: 4 Kwietnia 2017, 06:06 »
patka Ty pewnie masz na myśli normalne rolki  ;D ja napisałam skrótem, bo chodzi mi o rollmasaż - nie wiem, na ile on faktycznie modeluje, ale na pewno po intensywnej termobieżni to fajna opcja relaksacyjna (choć boczki to dziś czuje...) a Ty  jeszcze trochę, a  będziesz śmigać ze sztangą  ;) póki co plan na ten rok to zainwestowac w rowery, zeby robić z dziećmi wyprawy rodzinne, a same rolki kto wie - moje młode już smigają  ;D
Mysikróliczek jak chcesz miec widoczne efekty, to tylko  zbilansowane odżywianie plus ćwiczenia - cudów nie ma...i to najlepiej w opcji długoterminowej zmiany stylu życia...
to sie jeszcze pochwalę mailowym podsumowaniem z endomondo za marzec (choć nie zawsze mi w 100% dystans łapało)  pobiegane 103,9 km w czasie 11:28:20 godzin i 9 347 spalonych kcal  :)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10616 dnia: 4 Kwietnia 2017, 09:00 »
miśka  :o :brawo_2:




Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10617 dnia: 4 Kwietnia 2017, 09:55 »
Aaa takie rolki :D no myslalam, ze takie normalne ;)

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10618 dnia: 5 Kwietnia 2017, 11:06 »
Zrobiłam swoje wlasne kiszonki, kapustę, marchewkę i buraczki, jakie to jest pyszne!
Selena a podasz przepis?



Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Być FIT - oto jest wyzwanie
« Odpowiedź #10619 dnia: 6 Kwietnia 2017, 13:39 »
Nieśmiało tutaj zaglądam... (W końcu mówiłam że prędzej czy później wrócę ;-)

Wzięłam się za siebie i swoją aktywność fizyczna.
Uwaga, chce nauczyć się biegać :-) ja, która nienawidzi biegania.
W poniedziałek był mój pierwszy raz. 4 km pół na pół, tzn  minuta biegu, minuta marszu., dokładnie 14 serii, dwa razy więcej niż było napisane w załączonej tabelce. to taka moja pomoc żeby wiedzieć jak się za to zabrać ;-) powinnam robić to codziennie, niestety czas nie pozwala. Uczucie które towarzyszyło mi,  gdy biegłam, jest nie do opisania. Cudowne! Potem też czułam się jak ryba w wodzie.

Oczywiście poza tym od jakiegoś czasu ćwicze. Chodzę na TBC, czasem basen, rower i ćwiczenia w domu. Ale to bieganie... Jest niesamowite.

Trzymajcie za mnie kciuki. Nigdy was nie dogonie ;-) ale najważniejsze to robić coś dla siebie.

Nie ważyłam się ani nie mierzyłam. Jeśli będą efekty, to je zobacze :-) dla mnie  najważniejsze że zamiast czuć się jak chodzący spaslak, czuję się coraz lepiej w swoim ciele :-)
« Ostatnia zmiana: 6 Kwietnia 2017, 13:42 wysłana przez madzia_n »