[miśka28]

ja nie twierdze, ze masz od razu pokochać bieganie  ale po prostu spróbować parę  razy i samej sie przekonac, czy Ci to pasuje....zwłaszcza, że masz taki fajny teren do biegania 

[selena]

Pobiegane... w nowych lidlowskich butach do biegania . Mąż upolował czarne, mi się ostały czerwone  . Ale fajne są!

Anulka, ja parę razy w zyciu zaczynałam biegac i po kilku razach kończyłam... Teraz biegam od października z różną częstotliwością i juz chyba nie przestanę, ciało jest takie, że ho ho po bieganiu  . I nie mogę powiedzieć, żebym nawet teraz jakoś specjalnie to lubiła... Lubię to ja kręcić hula hop:-D. Ale dla efektu i powera warto .

Ziomaleczka, kuruj się, odpocznij!

anulka80 jak jesteś nad morzem, to możesz wziąć udział w biegu:  http://www.biegnijwarszawo.pl/pl/biegi-sniadaniowe  Razem łatwiej zacząć

[miśka28]

smoczyca anulka80 to chyba trochę inna część Europy 
a propo miałam pytać, jakie buty polecasz na takie dystanse 10 km - a Ty też biegasz w tych lidlowskich?
ja bieganie pokochałam miłością bezwarunkową 

aaa, myślałam, ze o nasze polskie morze chodzi

a propo miałam pytać, jakie buty polecasz na takie dystanse 10 km - a Ty też biegasz w tych lidlowskich?

to pytanie do mnie? bo w sumie nie wiem

Ja biegam w Nike Pegasus (mam dwie pary - jedną wygrałam  ).  Mają dużą amortyzację, bo ja często biegam po ulicach, a i na leśnych ścieżkach też są spoko Buty wybieraj głównie ze względu na podłoże po którym biegasz (lub biegasz częściej). Buty należy wymienić po jakichś 1000 km.

[miśka28]

tak, pytanie zasadniczo do Ciebie i anusiaaa - chyba, ze jeszcze jest tu jakaś ukryta zapalona biegaczka
ja tez głównie biegam po podłożu typu ścieżka rowerowa, co prawda do 1000 km to mi jeszcze dużo brakuje, ale zaczynam mieć wrażenie, ze w tych lidlowskich właśnie stopa za bardzo się męczy - moze to kwestia tej amortyzacji...
jak ja byłam nad polskim morzem, to takich biegów nie robili - choć o 9 rano to ja juz byłam dawno po i dla mnie temperatury do plażowania, a nie biegania 

[selena]

Wow, AnioOlek! Chuda szczapa z Ciebie  A poważnie, jaka pupa! I ramiona pięknie ukształtowane, ostatnio zwracam na nie uwagę . Brzusio też cacy, coraz fajniej widać mięśnie. Ekstra! Oj, to ja jutro dam czadu, nie ma że boli!

[_patka_]

Wow, AnioOlek! Chuda szczapa z Ciebie  A poważnie, jaka pupa! I ramiona pięknie ukształtowane, ostatnio zwracam na nie uwagę . Brzusio też cacy, coraz fajniej widać mięśnie. Ekstra! Oj, to ja jutro dam czadu, nie ma że boli!

rece rzeczywiscie mi sie "wyrzezbily". pod pupa troche tluszczyku jeszcze i nad tym musze popracowac.

[liliann]

Anio0lek Ty jakieś swoje foty na priiva rozsyłasz?
bo jak tak to ja chętna zobaczyć....

[pyh]

no właśnie

[miśka28]

ja już pochwaliłam na privie ale jeszcze tutaj - rzeczywiście widać super efekty, ale bez pracy nie ma kołaczy a tluszcz to masz co nawyżej na uszach 
liliann a Ty co nic nie meldujesz ostatnio? 

ja też chcę ja też
obiecuję że niedługo swoje podrzucę ale na bank daleko mi do Was 

[_patka_]

ok wiec wysylam

[liliann]

liliann a Ty co nic nie meldujesz ostatnio? 

bo pracuję...
w sobotę miałam dyżur, w niedzielę odsypiałam - weekend stracony...
dzisiaj po pracy byłam w gabinecie i wymiękłam...nie poszłam na rowery...

jutro jest szansa na BS...
jak nie padnę
upał mnie dobija...

poza tym mam spadek motywacyjny - mój kilogram mięśni okazał się niestety nie mięśniami...
nie idzie mi tak jak zakładał plan...

[miśka28]

pamiętam, ze Ci dyżury burzyły plan treningnowy, ale nadal ciągniesz ten trening personalny?
i pokaż w końcu ten tajemniczy skład, który tak Cię podłamał

[liliann]

.... nadal ciągniesz ten trening personalny?

oczywiście - 20 treningów za nami...
teraz Kasia ma urlop... czyli mam przerwę...
personale to to co mnie najbardziej motywuje i trzyma w ryzach
póki co nie przerwę ich...

wow Pati fajne ciałko 

a po co stanęłaś na palcach 

[liliann]

Anio0lek piękna pupcia...ja się takiej nie dorobię
bardzo ładne uda i brzuch...
fajna jesteś...
to po roku pracy prawda? i to intensywnej z tego co pamiętam...

a po co stanęłaś na palcach 

bo to mięśnie nóg napina...

[_patka_]

wow Pati fajne ciałko 

a po co stanęłaś na palcach 

heh miska pytala o to samo...
zeby miesnie uwidocznic, napiac bardziej

lila - cwiczylam od miesiaca po porodzie do sierpnia, wtedy mialam dosc i przerwalam az do nowego roku i po nowym roku na razie sie trzymam.

[miśka28]

widzisz jak zaintrygowałaś tym trikiem 
laski tylko jedna uwaga - trzeba się cieszyć z efektów, które uzyskujemy na własnym ciele , ja AnioOlek  bije brawo za determinację fitnesową, ale z efektami nawet nie próbuje się porównywać, bo to inny  etap wiekowo-życiowy

wiem wiem 

póki co spojrzałam na swoje zdjęcia z przed ćwiceń iiiiiiiiiiiiiiiii - to jakaś masakra 

[liliann]

haa haaaa
fakt, że ja już też "stara"
to jednak mam za sobą kilka lat siedzącego trybu życia, a tego się ot tak nie odrobi...

[miśka28]

oj tam, "stara ale jara"  ja kondycyjnie i podobno wizualnie odmłodniałam, ale fizycznie ryczącą 30-stką już nie jestem - nie da się ukryć
ok ja do spania, bo o ile się nie rozpada, to jutro poranne bieganko 

[chlebosia]

Aniolek ja też poproszę o priv 

[maggi-80]

U mnie dziś 3,5 km pobiegane. Jutro planuję więcej

[liliann]

miśka to dla Ciebie...
analizowałam wielokrotnie i wg mnie poległam na diecie...
jak przez kolejne pół roku nie dojdę "co jest 5" pójdę do dietetyczki...

[miśka28]

wow liliann czuję sie zaszczycona co prawda średnio się znam na tych wszystkich cyferkach, ale obiektywnie tłuszczu jest niby więcej  a Ty przecież w miare regularnie ćwiczysz, rygor żywieniowy tez chyba trzymasz??
u mnie pobiegane, pogoda super, bo z lekkim wietrzykiem, spotkałam znowu ta Panią z pieskiem, ponieważ sie usmiechnęła to krótko zagadałam i ona z nim biega regularnie 
maggi-80 super, widze, ze się powoli wciągasz   

Smoczyca, no ja nad greckim morzem ale u nas tez jest maraton, może pobiegnę kiedyś...


Pati, ja też chcę foty

[ziomaleczka]

Dzięki dziewczyny Kuruje się Dziś wstałam żywsza
Wczoraj zrobiłam sobie dzień regeneracji, może dziś dam radę.
Dziwnie się czuję jak nie ćwiczę

Pati, dla mnie też foty

Ja zrobiłam wczoraj tiffoczki ... Tzn. chyba jednak coś źle zrobiłam bo nie czuję dziś abym miała zakwasy ... nawet mi podeszły ( no może poza kocim grzbietem, którego za Chiny nie umiem zrobić ) ale wiem jedno - tak jak Mel B ćwiczę przy mężu bez problemu, tak tiffoczkow nigdy przy Nim nie zrobię. ...