[Daruda]

Jak nigdy nie biegałaś to rekomenduje bieganie na przemian z marszem na początek.

minuta biegu, minuta marszu, powinno się zacząć od  2 km i stopniowo zwiększać dystans;-)))

u mnie spadek dość duży, choć się nie ważyłam , ciuchy kupuję o 2 rozmiary mniejsze, staniki o 3 miski zmalały )))jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

jutro wracam do skalpela;-)))) pojutrze liczę na pogodę i bieg;-))))

[miśka28]

dzięki za wszystkie podpowiedzi, jeszcze w tym tygodniu chyba pociągnę do końca plan z tabelki, a potem włącze te marszobiegi - jak mi się spodobają, to przy nich zostane

[miśka28]

jeszcze nie wierze w to co pisze ale 25 minut marszobiegu za mną, rześkie poranne powietrze plus słuchawki z muzyczką to jest to (i jak dołączyć do tego ciekawskie spojrzenia przechodniów i kierowcow to wcale nie jest nudne ), więc chyba się polubimy z tym bieganiem.....do tego tylko pierwsza częśc z tabelki, bo juz nie chcialam przeginać na dziś

[anusiaaa]

Miska - super.

A ....tak ciekawskie oczy to znam i ja. Miałam kiedyś taki przypadek, że koleś się zatrzymał i wyszedł z samochodu bo nie umiał uwierzyć, że ktoś o 5 biega 
A znajomi z grupy biegowej biegają też o 4 wiec można znaleźć  8)jeszcze większych "hardcorów" 

U nas tydzień rozciagania. Wczoraj zaliczone Isometris (najcieższa forma yogi). Czlowiek normalnie się poci przy tych ćwivczeniach.

Minęło juz sporo czasu od poprzednich pomiarów więc dzisiaj w końcu je powtórzyłam 

                        10 luty          10 marzec            27 maj             spadek od początku

waga               59,6              56,7                    55,8                        - 3,8 kg
tłuszcz             29 %           27,3 %                  26,8 %                   - 2,2 %
mięśnie            32 %           33, 7%                  33,9 %                   + 1,9 %

cycki                92 cm              90 cm                89 cm                      - 3 cm
pod biustem    74 cm              72 cm                71,5 cm                   - 2,5 cm
talia                 72 cm              68 cm                64 cm                      - 8 cm
pępek              83 cm              80 cm                76 cm                      - 7 cm
biodra              91 cm              90 cm                89 cm                      - 2 cm
tyłek                96 cm               96 cm                93 cm                     - 3 cm
uda                52/52 cm          52/51 cm           50,5/50 cm            -1,5/2 cm
łydki               37/37                36,5/36,5 cm     35,5/35 cm            1,5/2 cm

dodam tylko, że ja np słodzę kawę i jem słodycze  więc jakby była dieta pewnie było by jeszcze lepiej 
jak śmiesznie że moja lewa noga jest szczuplejsza 

[_patka_]

u mnie justys na odwrot, prawa noga mniejsza, nawet stope nieco mniejsza mam

super spadki!!! 

[selena]

Wow, super wymiary! Co Ty chcesz od swoich ud! I jaka cienka w talii jesteś!  Bardzo kobieca figura, nic dziwnego, że tak świetnie w sukienkach wyglądasz

To ja dla porównania, bo jesteśmy tego samego wzrostu, 160cm 

                   październik 2013     /  maj 2014
waga                     62.2 kg          /   54.5 kg  (-7,7kg)
biust                      95 cm            /    85 cm    (-10cm)
pod biustem          79 cm            /    71 cm     (-8cm)
talia                       77 cm           /     68  cm    (-9cm)
brzuch (pępek)      92 cm           /     77cm      (-15cm!)
biodra                    98 cm           /     86 cm     (-14cm)
biceps                    29 cm           /     26 cm     (-3cm)
udo                        59 cm           /     53 cm     (-6cm)
łydka                      35 cm           /     33 cm     (-2cm)

W łydce mi 1cm przybyło, bo miesiąc temu było o 1 mniej, pewnie mięśnie  . W cycach 10cm mi zniknęło!  O dziwo jeśli chodzi o rozmiar to spadły tylko z D na C  . Ale ich stan jest tragiczny po karmieniu  .

I wiecie co, obejrzałam swoje zdjęcia sprzed roku. Widzę, że w ogóle nie czułam tego, jak wyglądałam, przy karmieniu ciągle zatrzymywałam wodę  .

Bo ja uda nie mierzę w najszerszym miejscu 
wzięłam za punkt rozpoznawczy moje pieprzyki 

w najszerszym miejscu mam 53,5/53 cm  , ale wczesniej nie wiem ile tam miałam 

[anusiaaa]

Super laski wyniki.
Serdecznie gratuluje.

[miśka28]

ja z moimi wynikami  to się nawet nie odzywam anusiaaa o tej porze co biegałam, to tłumów na ulicy nie było, ale taka nawiedzona pewnie zwracała uwagę coś w tym jest, że to taki kompleksowy wysiłek organizmu i można sie zresetowac, bo jednak na  treningu to się trzeba troche skupić na powtórzeniach itp, a tu sobie tylko biegniesz i w miare kontrolujesz oddech

[ziomaleczka]

No dobra Zapisuję się do wątku Niebawem zaczynam proces naprawczy ciała po drugiej ciąży, więc będę miała skąd brać motywację i inspiracje

Kiedy zaczynać, jak myślicie? Po 4 tygodniach czy jak? Po pierwszej ciąży połóg trwał długo i czekałam do 6 tygodni... teraz czuję się dużo lepiej i tak dumam

[malgosiask]

Raczej 6 tygodni. Pamiętam, że i ja po tym czasie zaczęłam.

A dziś 11km za mną. Zmiana pogody niestety i ciężko pod wiatr się jeździ...
Cieszcie się ostatnim dniem, bo od jutra spadek temp do 10-15st!?!?!

[_patka_]

Ja zaczelam miesiac po cc.

U mnie 17 km przejechane na rowerku

[malgosiask]

Dziś przymusowy dzień odpoczynku po zastrzyku - pośladek boli tak, że muszę uważać jak siadam i wstaję Mam nadzieję, że jutro będzie ok.

Po 2 tyg ćwiczeń (skalpel i rower) i diety (bez pieczywa, makaronów, słodyczy) mam -1,7kg, w talii -2cm i w biodrach -1cm. Pępek i udo bez zmian.

Selena, widzę, że w pępku masz aż 15cm mniej! Świetny wynik! Ale w biodrach coś się nie zgadza, ale i tak świetne wyniki. Nie dziwie, że rodzinka zaskoczona.

[miśka28]

gosiu ale się zawzięłaś, zwłaszcza z dietą bardzo fajne wyniki, gratulacje selena w biodrach chyba źle odjęła i tyle ja dziś też wolne z rozpiski, swoja drogą dziś dopiero czuje nogi po tym bieganiu - anusiaaa to normalne, czy trochę przesadziłam??

[anusiaaa]

Norma  miśka.

My dziś grupowe bieganko...oby nie lało, oby nie było burzy

[miśka28]

oj tam podobno zapalonym biegaczom żadna pogoda nie straszna ok to jutro chyba zaliczę drug trasę, tak co dwa dni mozna biegać?

[selena]

Oj, tak w biodrach 12cm. Jak typowy filolog liczę sprawnie tylko do 10 .

Kurczę, dziewczyny, nie jest dobrze. Na dobre zaczęły się truskawki, ja nie umiem im się oprzeć, podobnie jak później czereśniom  . Zawsze w tym okresie rosło mi kilo lub dwa, potem co prawda spadało, ale teraz nie dam się. Co prawda jem je same lub z jogurtem, ale zazwyczaj były to ogromne ilości 

[.caril.]

dziewczyny, świetne wyniki!

wczoraj rower nieużywany, a dziś 10km. dramatyczny trening

[anusiaaa]

selena witaj w klubie 
Uwielbiam obzerac się truskawkami i czeresniami:P

Zawsze sobie tłumaczę, że lepsze to niż slodycze

miśka spokojnie, co dwa dni jest ok. Pamietaj rozgrzej się przed i po! To mega wazne. Kolana, łydki cierpią. Ja mam naderwany mięsien na udzie jakiś i muszę mocno rozgrzewac inaczej jak paralityk biegne przez pierwsze 3 km
Dziś przed nami 13 km 

[mon_ka98]

gratuluję wyników dziewczyny
ja ćwiczę nieregularnie bo jak wracam o 20 z pracy to po prostu nie chce mi się  więc i chwalić się nie ma czym ale się cieszę że wiedzę efekty

dziś poćwiczyłam 

[anusiaaa]

ja ćwiczę nieregularnie bo jak wracam o 20 z pracy to po prostu nie chce mi się  więc i chwalić się nie ma czym ale się cieszę że wiedzę efekty

Znam ten ból. Wracam często o 19 i dziękuje w duchu, że mąż ze mną ćwiczy bo gdyby nie on, to walnęłabym się poszła spać
A po ćwiczeniach jest power i zaczynam gotować obiad, sprztac

[ziomaleczka]

Czyli mówicie, że po 6 tygodniach? A nie ma różnicy między cc a sn?
Tak się zastanawiam właśnie. Jestem padnieta ale już myślę o ćwiczeniach żeby ten brzuch się uelastycznil... Denerwuje mnie ten flak

[miśka28]

anusiaaa rozgrzewkę i rozciąganie to mam juz we krwi przez treningi ale dzieki za przypomnienie
selena jak jest sezon to trzeba korzystać z dostępnych owoców - z umiarem, ale ja sobie nie żałuję
ziomaleczka jasne, ze jest różnica - cc to operacja, są przecinane powłoki brzuszne...te 6 tygodni to jest taki bezpieczny okres, po nim jest przeciez zalecana kontrola u ginekologa, jak pozwoli to wtedy do ćwiczeń...

[selena]

He he, problem w tym, ze ja umiaru w nich wczesniej nie mialam. W ciazy jadlam w sezonie co dzien min. Pol kilo truskawek lub czeresni, a one sa bardzo kaloryczne...

[anusiaaa]

Pobierane. Dziś 13.33 km 

[miśka28]

dzis trochę wydłużona trasa - 6 km i więcej było biegu, niż marszu endorfiny jak przy trubo spalaniu, ale pot leje sie dwa razy bardziej, na razie mi się podoba do tego z rozpiski tylko druga cześć z ciężarkami
selena prawde mówiąc to ja na kalorycznośc owoców nie patrze, po to min. ćwiczę, żeby sobie na porcję sezonowych pozwolić
ps. nie ukrywam, ze dodatkowego powera dały mi wczorajsze bardzo mile komentarze na festynie przedszkolnym

[_patka_]

Miśka to jak ja - cwicze zeby moc sobie pozwolic od czasu do czasu na cos mniej FIT

wczoraj moje TBC wprowadzilam w koncu choreografie przy rozgrzewce i super poszlo

w niedziele egzamin praktyczny, ale jestem mega spokojna  dwa uklady wyuczone na tip top

[baska98]

wczoraj zestaw filmików (50min, interwały) Chodakowskiej, a przedwczoraj skalpel II. Dziś praca, raca, praca i odpoczynek od ćw.
coraz bardziej podoba mi się moje ciało choć do zamierzonego celu jeszcze daleko...

[_patka_]

kupilam dzisiaj nowy filmik z Tomaszem, ktos juz probowal? jak tam?