Autor Wątek: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :) (Przeczytany 341195 razy)

merkunek · « **Odpowiedź #5790 dnia:** 21 Lipca 2009, 08:45 »

Potwierdzam, że Oskarek idzie jak błyskawica z nabywaniem nowych umiejętności i ćwiczeniem tych co dopiero nabył, jak na moje oko to będzie (już jest) niezła żyłka, 'wybijokno'!!! Rodzice będą mieli co robić

aaaneta · « **Odpowiedź #5791 dnia:** 21 Lipca 2009, 08:58 »

Co do smoczków, jak już musisz to może spróbuj Aventu, synek mojej koleżanki żadnych innych nie chce

merkunek · « **Odpowiedź #5792 dnia:** 21 Lipca 2009, 09:02 »

Tomek, ja chyba nie mam takiej fotki

podeślij mi ją please w oryginalnym rozmiarze

i bez podpisu

martulka · « **Odpowiedź #5793 dnia:** 21 Lipca 2009, 11:26 »

Siniaki i guzy to jest najmniejszy problem. Niestety odkąd Oskar zaczął się więcej ruszać znowu wychodzi mu przepuklina. Jutro pojadę z nim do szpitala umówić się na zabieg. Nie chcę żeby mu się coś przytrafiło $:-\$

Anetko Avent nie robi takiej wisienki http://www.allegro.pl/item685615025_nuby_smoczek_do_uspokajania_wisienka_od_6_m_ca.html
Tylko ten smoczek u nas przejdzie. Wczoraj byłam w innej hurtowni i tam nuby nie sprzedają.

merkunek · « **Odpowiedź #5794 dnia:** 21 Lipca 2009, 11:34 »

Qrcze no, a jednak... Tyrknij polekarzowo please....

Gosiaczek80 · « **Odpowiedź #5795 dnia:** 21 Lipca 2009, 11:40 »

niefajnie, że mu wyłazi....

ja robiąc wyprawkę kupiłam chyba z canpola taki smoczek-wisienkę ale w tradycyjnej plastykowej tarczce. A tobie zostaje albo odzwyczajenie się od smoka albo zakum na all. i widzę ze na all można kupić jedną sztuke.

martulka · « **Odpowiedź #5796 dnia:** 21 Lipca 2009, 11:43 »

Z tym oduczaniem od smoczka to się jeszcze wstrzymam. Szczególnie jeżeli trafimy do szpitala i mały będzie musiał głodować.

Gosiaczek80 · « **Odpowiedź #5797 dnia:** 21 Lipca 2009, 12:06 »

faktycznie. smoczek bedzie jak znalazł także w tedy jak nie będziesz mogła go wziąść na ręce, przytulić i uspokoić.

Kastor (Olcia) · « **Odpowiedź #5798 dnia:** 21 Lipca 2009, 12:07 »

oj biedny Oskarek daj znac co i jak ustalisz z lekarzem
odnosnie smoka to nie wiem nie znam sie Tomo bezsmoczkowy Edzia jak narazie tez

aaaneta · « **Odpowiedź #5799 dnia:** 21 Lipca 2009, 13:26 »

Martulka ja mam takie wisienki Ewka się na nie wypiela - nie używane (tylko wyparzone), ale różowe niestety.
Jak chcesz wyślij mi adres na priv to Ci poczta wyślę.

Maja · « **Odpowiedź #5800 dnia:** 21 Lipca 2009, 13:28 »

Już po wizycie jesteście

aaaneta · « **Odpowiedź #5801 dnia:** 21 Lipca 2009, 13:30 »

A co do smoczków, to TT je robił, ale z tego co wiem są wycofane z produkcji.

martulka · « **Odpowiedź #5802 dnia:** 21 Lipca 2009, 13:45 »

Tak wycofane z TT, ale teraz Nuby je robi. Anetko jak nie dostanę w Gdyni to zdecyduję się na różowe.

Wizyta dopiero jutro Maju.

aaaneta · « **Odpowiedź #5803 dnia:** 21 Lipca 2009, 13:50 »

Zawsze możesz zamówić przez internet, np. tu http://www.sklep.dzidzio.pl/szczegoly/2651/smoczek_silikonowy_wisienka_nb24132_nb24133_nuby

liliann · « **Odpowiedź #5804 dnia:** 21 Lipca 2009, 14:20 »

Martulka ja mam taki smoczek...
dostałam w gratisie...
nieużywany, zapakowany gdzieś leży w szufladzie CHCESZ

??

mój nie jest różówy

merkunek · « **Odpowiedź #5805 dnia:** 22 Lipca 2009, 10:11 »

Czekam na wieści

pozdrawiam

martulka · « **Odpowiedź #5806 dnia:** 22 Lipca 2009, 10:30 »

Dzięki dziewczyny za oferty ze smoczkami. Dam wam znać jeżeli nie dostanę u siebie.

Dzwoniłam dzisiaj do szpitala w sprawie Oskara, ale dowiedziałam się, że najpierw muszę z nim iść do poradni chirurgicznej najbliżej miejsca zamieszkania, czyli w naszej przychodni. Już nas zarejestrowałam na poniedziałek.

« **Odpowiedź #5807 dnia:** 22 Lipca 2009, 10:46 »

mam nadzieję ,że wszystko będzie dobrze...

merkunek · « **Odpowiedź #5808 dnia:** 22 Lipca 2009, 10:48 »

Czyli trzeba czekać...

Kastor (Olcia) · « **Odpowiedź #5809 dnia:** 22 Lipca 2009, 11:02 »

Martulko bedzie dobrze ja z Tomciem tez smigalam wlasnie do chirurga z pepkiem

buziaki dla Waszych Krasnali :*

martulka · « **Odpowiedź #5810 dnia:** 22 Lipca 2009, 11:24 »

Wiem, że tym razem operacja już nas nie minie i nawet lepiej. Będziemy mieli to z głowy.

liliann · « **Odpowiedź #5811 dnia:** 22 Lipca 2009, 13:22 »

i będzie pozamiatane...
Lepiej szybciej jak później...

Kastor (Olcia) · « **Odpowiedź #5812 dnia:** 22 Lipca 2009, 13:43 »

bedzie dobrze

im szybciej tym lepiej Oskarek nie bedzie pamietal o zabiegu

« **Odpowiedź #5813 dnia:** 22 Lipca 2009, 19:46 »

a która to teraz przepuklina?
pachwinowa czy pępkowa?
bo się zamotałam
niech już to będzie za wami

martulka · « **Odpowiedź #5814 dnia:** 22 Lipca 2009, 21:41 »

Pachwinowa. Teraz jak młody w ciągłym ruchu to mu wyłazi.

liliann · « **Odpowiedź #5815 dnia:** 22 Lipca 2009, 22:32 »

zoperować...
wlezie mu w nią kiedys jelito i uwięźnie, ja bym już nie czekała...

martulka · « **Odpowiedź #5816 dnia:** 22 Lipca 2009, 23:45 »

Dlatego nie chcemy już czekać. Na razie udaje mi się ją odprowadzać, ale cały czas mam cykora.

merkunek · « **Odpowiedź #5817 dnia:** 23 Lipca 2009, 09:04 »

Cykor cykorem ale radzisz sobie super.

Kastor (Olcia) · « **Odpowiedź #5818 dnia:** 23 Lipca 2009, 09:13 »

oj a ja durma myslalam ze chodzi o pepkowa

Martulko bedzie dobrze to ze masz cykora to normalne

aaaneta · « **Odpowiedź #5819 dnia:** 23 Lipca 2009, 12:20 »

Pewnie, że będzie dobrze, my przez uwięźniętą przechodziłyśmy, dziś już śladu nie ma.
Im szybciej tym lepiej, a i dla Oskarka mniejszy szok będzie.
Rozumiem Cię Marta, że chcesz smoczek do szpitala. Mimo, ze Ewka w zasadzie bez-smoczkowa, to w szpitalu nie wiem co bym bez niego zrobiła, jak dzieciak był głodny i go boli.