Autor Wątek: "Kocie mamy" palec do budki  (Przeczytany 436220 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1140 dnia: 15 Grudnia 2008, 21:27 »
No to na pocieszenie zostaly jej jeszcze 4 zycia :D:D:D po podobo kociaki maja ich po 7 :D:D:D

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1141 dnia: 16 Grudnia 2008, 08:28 »
dwa stracila rzucając sie z balkonu na 3 piętrze :)
ale juz nie próbuje

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1142 dnia: 16 Grudnia 2008, 08:39 »
Nieźle, moja nie ma za bardzo skąd się rzucać to próbować nie będzie ;D

Wczoraj zlizała trochę jogurtu naturalnego, oszaleję z tym kotem


Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1143 dnia: 16 Grudnia 2008, 11:44 »
Taj jak narazie urzadza skoki do pewnej wanny wody   ;D  ale wczoraj to juz taki odwazny to nie byl   :P

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1144 dnia: 16 Grudnia 2008, 12:02 »
Jak lubi wodę to nie da za wygraną - moja kąpie się razem ze mną praktycznie - ja w wannie ona łapy moczy, włazi mi na kolana  ;D a jak pod prysznicem to tylko czeka na uchylenie drzwi i się potem pławi, uwielbia biegać po tarasie jak spadnie deszcz :D namiętnie zagląda do muszli, w bidecie potrafi wodę puścić, włazi do zlewu i umywalki - zlew lepszy  ;) bo nieważne, że ma wodę w misce - jak tam jest woda bo coś zalałam to ona pije taki ściek ;D


Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1145 dnia: 16 Grudnia 2008, 12:06 »
Maju! Toż to niezła akrobatka jest :)

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1146 dnia: 16 Grudnia 2008, 12:24 »
heh "niezla" to malo powiedziane ... a co do muszli to moj tez tam ciagle zaglada, na szczescie nie postanowil sie jeszcze zanurzyc !!

... a mowia ze koty nie lunia wody !!

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1147 dnia: 16 Grudnia 2008, 13:27 »
Dlatego właśnie ja kibelek mam zawsze zamknięty i drzwi do niego również :)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1148 dnia: 16 Grudnia 2008, 13:49 »
U nas też kibelek zamknięty ale jak już ktoś podnosi deskę to ona zagląda zaciekawiona, a jak widzi szczotę czyszczenia tegoś to już wogóle jest szał.
Nawet taka zmiotka jest świetna - można złapać i udawać część zespoloną, można gryźć i walczyć, można się wygiąć i czekać na pieszczotę  ;D

Same sę przekonacie, jakie koty są śmieszne i pomysłowe :D Teraz szał robi smycz - ta od telefonu ;)


Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1149 dnia: 16 Grudnia 2008, 14:14 »
Ja na dzwiczki od szafki powiesilam sznureczek (taki od dresow), dla taja to super zabawa :):):)

Ale mimo ze ma ladne pileczki, zabaweczki to najlepiej bawi sie jajeczkiem od konder niespodzianki z pieniazkami w srodku ... zadna pileczka nie oddaje tej zabawki :)  :P

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1150 dnia: 16 Grudnia 2008, 14:17 »
u mnie kibelek też zamknięty bo kiedyś jak Kycuś był mały to rozpędzony ganiał po mieszkaniu i w łazience chciał wskoczyć na kibelek a tam klapy niet i się skąpał- na szczęście byłam w łazience, a drugim razem stał przy kibelku i też chciał wskoczyć to go w locie złapałam ;)

smycz od telefonu czy te przywieszki to też szał- Kasztan jak zobaczy to bierze w zęby i sobie idzie (telefon mu sie majta między łapkami), a jak zobaczy, że idę za nim to przyspiesza i ucieka przede mną z tą smyczą w pyszczku ;D

aaa...no i Kycuś oblizuje łyżeczkę po kawie, ze szklanki też zlizuje tą piankę jak ostygnie, a jak jeszcze jest gorąca to próbuje zakopać ta szklankę ;D ;D

no i moje koty są głupiutkie- dla nich najlepsza zabawka to.... tampon ;D jak pudełeczko jest na wierzchu to same sobie wyciągają albo jak zamknięte to zrzucają je i rozsypują się po łazience. Wtedy myszki i piłeczki się nie liczą ;D

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1151 dnia: 16 Grudnia 2008, 14:26 »
Ale akcje z tymi kotami.
A ja sobie właśnie tak analizuję i stwierdza, że ja swojego kota ograniczam :( Bo zabawki ma aż 2 a jak łapie się za mój telefon np. to ja na niego krzyczę i mu zabieram :(

 Muszę to zmienić bo będzie miał przerąbane "dzieciństwo" ;)

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1152 dnia: 16 Grudnia 2008, 14:28 »
loona... przerąbane dzieciństwo ;D ;D ;D ;D padłam ;)

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1153 dnia: 16 Grudnia 2008, 14:30 »
hahahah przerabane dziecinstwo ....  :brawo: :brawo: :brawo:

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1154 dnia: 16 Grudnia 2008, 18:29 »
zamknie sie w sobie  ;D

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1155 dnia: 16 Grudnia 2008, 21:04 »
albo zacznie moczyc łóżko  ;D

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1156 dnia: 17 Grudnia 2008, 08:42 »
Kocia mama pełną gębą ;D nie martw się - koty i tak zawsze wolą bawić się nie zabawkami, podbnie jak dzieci ;)
Nasz ma cały koszyczek zabawek i bardzo rzadko coś wyciąga, woli inne sprzęty - teraz zakopuje się w girlandy świerkowe i udaje, że jej nie ma  ;)


Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1157 dnia: 17 Grudnia 2008, 15:31 »
Hehe...moje kocurki uwielbiają bawic się piłeczkami zrobionymi z reklamówek...jest szaaaał normalnie...

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1158 dnia: 18 Grudnia 2008, 15:32 »
Witam wszytskch!!! Dołączam do miłośników i posiadaczy kotów - jeśli pozowlicie.
Ja mam kocura, który już ma ponad dwa lata. Też potrafi sobie wymyśleć zabawki nie  z tej ziemi. Kinader niespodzianka - super, wszelkie reklamówki - ekstra, wełna i inne sznureczki, które można tachac po całym domu - siódme niebo  :D

A tak z innej beczki... jak nauczyć kota pić z miski??? Już wyjaśniam o co chodzi. Otóż niedawno przeprowadziłam się do nowego mieszkania. Kiedy wprowadzaliśmy się - wraz z kotem - mieszkanie znajdowało się w głęobkiej fazie remontu. Ponieważ się kurzyło co trochę zmieniałam wodę w misce. Teraz mój kot życzy sobie tylko świeżej wody i to podanej w miseczce ....  w wannie!!! I pije tylko wtedy jak ktoś przy nim stoi i się patrzy. CZasami jeszcze jak się puści wodę z kranu ale nie zawsze.

No rozpieściłam osbie kocura i nie wiem jak go teraz nauczyć pić normalnie. Najgorsze jest tp że wyjeżdżamy na święta i kot zostanie sam. Wprawidzie ma przyjść ktoś do niego na chwilę, ale boję się czy mi kot się odwodni i rozchoruje.

No i co ja mam z nim zrobić


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1159 dnia: 19 Grudnia 2008, 09:54 »
Ja nie pomogę :( Za krótki mam koci staż :)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1160 dnia: 19 Grudnia 2008, 10:15 »
Rozumiem, że stawiasz naczynie w wannie - czy bepośrednio z wanny pije :?:

Można postawić kilka miseczek w domu, można też kupić fontanne do picia - wtedy zawsze ma świeżą wodę



Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1161 dnia: 20 Grudnia 2008, 10:07 »
No tak ma miskę w wannie, ale pije tylko wtedy jak ktoś nad nim stoi.... Wiem że powinnam go jakoś odzwyczaić, ale jak on tak siedzi w tej wannie i czeka na wodę to mi go szkoda i nie potrafię go wziąć na przetrzymanie :(

Może powoli, małymi kroczkami jakoś go przekonam, że jeżeli woda stoi w misce i nikt jej nie pilnuje to jak ją wypije to nic złego mu się nie stanie  ;)


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1162 dnia: 20 Grudnia 2008, 19:03 »
Focus znalazł sobie nowe ciekawe miejsca do leżenia:  ;D








ale najlepiej i tak jest na kanapie




A wczoraj zamordował moją komputerową myszkę i muszę się teraz męczyc padem... A mąż stwierdził, że przecież kot więc poluje na myszy  ::) ;D


Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1163 dnia: 20 Grudnia 2008, 19:39 »
Ale swietne to zdjecie w automacie .... superowe !!

           kot ==> myszka = chyba z nim wszystko ok    :skacza:

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1164 dnia: 20 Grudnia 2008, 23:15 »
No dlaczego mnie tu jeszcze nie było? :D

Moja Tola ma już 10 miesięcy, jest kochana, ale też arystokratka, jada tylko suchą karmę, na mokrą w drodze wyjątku czasami ma ochotę i wtedy zjada całą michę prawie na raz, po czym przez kilka tygodni mokrego nie tknie i jada tylko chrupki

Chrupi mogą byc jakiekolwiek, ale generalnie wybiera te mięsne, warzywne zostawia i jak już nie ma innych w misce, to czasami chrupnie też warzywne :D

Ostatnio mam z nią dwa problemy, zaczęła mi posikiwac na dywan w garderobie, nigdy tego nie robiła, od kilku dni nagminnie idzie tam, drapie i zaczyna posikiwac, oprócz tego w kuwecie załatwia się normalnie. Podejrzewam, ze znaczy teren, mieliśmy ją sterylizowac w tym tygodniu, niestety kilka niespodziewanych, niemiłych zdarzeń spowodowało, ze jesteśmy bez pieniędzy, nie daliśmy rady wysterylizowac jej teraz, mam nadzieję, że po nowym roku, a przed moim porodem zdążymy

I drugi problem, namiętnie wygrzebuje mi ziemię z kwiatków. Te kwiatki stoją już kuuuupę czasu, nigdy jej nie interesowały, od jakiechś 2-3 tygodni wygrzebuje mi z nich ziemię rozsypując po podłodze, a później bawi się co większymi bryłkami, jeśli nie zdążę od razu pozamiatac

Ale i tak ją uwielbiam :D poza tym jest niezawodna w łapaniu myszy, złapała w domu już trzy i to wyciągnęła je z takich dziur, że nawet z mężem nie przypuszczaliśmy, ze takie dziury są w domu. A jako, ze ja myszy boję się histerycznie, Tola to mój "hero" :D


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1165 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:18 »
margerita maymi kroczkami i się uda, nasza od czerwca (naszego) urlopu uznawała wodę tylko w miseczce postawionej w przedpokoju (tam jej zostawiłam, żeby miała chłodną do przyjazdu mojej mamy i już nie chciała z innej)
Teraz pije jak trza, z miseczki postawionej przy jedzonku w kuchni - pół roku mi zajęło prostowanie błędu wychowawczego ;D

loona moja kota teżwłazi do pralki, zawsze przed włączeniem sprawdzam czy jej tam nie ma ;) siedzi w umywalce ale i tak bidet jest naj - ma deskę więc można się schować i łypać okiem na świat

szuflada biurka


wiadro


i bidet


Aha, moja kota też miała fazę na wygrzebywanie ziemi - problem rozwiązałam wsypując w doniczki warstwę kamyczków ;)


Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1166 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:30 »
no i jak tu kotów nie kochać ;D ;D ;D
super zdjęcia :D

Kasztanek też do pralki wchodzi i też zawsze sprawdzam przed włączeniem i do wiadra czasem ;) za to w umywalce śpi Kycuś- wygląda prześmiesznie bo całą ją wypełnia ;) gdzieś miałam zdjecie- jak odkopię to wrzucę ;) no i do szuflad to obydwa włażą

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1167 dnia: 22 Grudnia 2008, 10:41 »
My wczoraj ustrolijismy choinke, po 5 minutach od zapalenia lampek 1 bombki juz nie bylo !!
Chcialam zrobic mu zdjecia ale tak lata na okolo choinki jak by z nia walczyl  ;D
Oczywiscie zawieszajac wszytkie ozdoby Taj byl pierwszy ... co moj P ladnie rozlozyl lampki i je sprawdzal to Taj zaraz przelecial jak burza zabierajac caly sznur lapkami ... i od nowa  :P :P :P

.... ale to taka fajna, mala pociecha, jak tu sie gniewac  :Zakochany:

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1168 dnia: 22 Grudnia 2008, 11:16 »
Kamuczki już wsypałam do drugiego ulubionego kwiatka Toli

Nie pomogło, wygrzebywanie kamyczków jest równie fajne :D


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1169 dnia: 22 Grudnia 2008, 11:21 »
Gemini, na razi emusi przetestować - potem się znudzi. Najważniejsze, żeby kamyczków było na tyle, żeby nie mogła się do ziemi dostać ;D ogrodniczka