To ciekawe, że jej nie znasz

Bardzo młoda jesteś, bo myślałam że to takie coś co wszyscy znają?
To taka rymowanka, że mówiło się "Kto ... (tu wstawiało się to o co chodziło np. chce ze mną grać w piłkę) palec do budki, palec do budki, palec do budki." i trzymało sie dłoń otwartą spodem do ziemi, jako ta budkę i ci co chcieli uczestniczyć w tym czymś wkładali pod dłoń swoje palce. Jak już się nie chciało przyjmować więcej interesantów, to się mówiło "budka się zamyka, gości nie przymyka" czy coś takiego

I tu powkładały swoje palce kocie mamy
Inne wersje tej wyliczanki:
Palec pod budkę, bo za minutkę
budka się zamyka, gości nie przymyka
poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek, sobota, niedziela -
budka się otwiera...
Palec pod budkę,
bo za minutkę zamykam budkę.(...)
Już jest minutka,
zamknięta budka.