Grecka - gdybyś troszkę wcześniej poczytała, to wiedziałabyś że mam prawidłowe podejście do sterylizacji i kastracji

Co oczywiście nie znaczy, że zabiegi takie mnie stresują, bo jednak jest to ingerencja w kociaka i różnie może się skończyć.
No i mam niusa z ostatniej chwili, a właściwie z wczoraj

Jeśli 18 października w hodowli pod Wrocławiem nie urodzi się czarny dymny kocurek (a jest tylko kilka % szansy), to od 27 października zamieszka z nami ta oto dama - Holy z hodowli Agattino*PL



Zdjęcia nie oddają uroku tej małej myszki, ale urodziła się 15 sierpnia tego roku i będzie wyglądać tak jak jej Tata czyli Ares:


Jesteśmy bardzo szczęśliwi i mówiąc szczerze to nie możemy się doczekać

Koteczka jest bardzo odważna i przyjacielska - wczoraj nie mieliśmy ochoty wychodzić z hodowli tak nam się podobało jak biega na swoich malutkich nóżkach. Śliczna pannica

Mam nadzieję, że Bąblowi koleżanka przypadnie do gustu

Tymczasem ogłaszam konkurs na znalezienie imienia domowego dla kotki, które będzie krótkie, dźwięczne i będzie współgrało z Bąblem

A do tego garść pytań do osób, które mają kocurka i koteczkę:
1. Czy potrzebne są dwie kuwety? Mamy w tej chwili Bill2 Marchioro, która jest bardzo duża i mam nadzieję, że wystarczy.
2. Jak wygląda kwestia karmienia dorosłego kocura i małej kotki? Wiadomo, że mała będzie wyjadać Bąblowi suchego adulta, a Bąbel jej suchego kittena. Czy jakoś można temu przeciwdziałać?
3. Jak wygląda kwestia sterylizacji u koteczki? Czy trzeba czekać na pierwszą rujkę? Słyszałam, że MCO rujki mają bardzo często i są uciążliwe, dlatego zależałoby nam, aby koteczkę wysterlizować w jakim najlepszym momencie.
4. Czy kocur (wykastrowany) może czynić jakieś podchody seksualne do małej?