Autor Wątek: "Kocie mamy" palec do budki  (Przeczytany 439709 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1380 dnia: 7 Listopada 2009, 14:53 »
To jest Lucynka :) wykastrowana.

Ona jest persem, a wiec  jak myslicie lepiej kupic rasowego czy dachowca? Chlopca czy dziewczynke?

I wydaje mi sie ze najlepiej to malutkiego, tak?

Wlasnie z siostra podjelysmy decyzje ze nowy kotem to chyba najlepsze rozwiazanie  ;D ale sama sie boje.

Jak powinno wygladac ich pierwsze spotkanie? czy sa jakies sposoby aby dostarczyc kotkom jak najmniej stresu?

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1381 dnia: 7 Listopada 2009, 18:23 »
my Hegla z kotką rodziców stopniowo poznawaliśmy. Napierw się zobaczyły i powąchały. Potem na trochę dłużej. Jak za ostro kotka reagowała, to je odseparowałyśmy. No i przez pierwszy dzień cały czas byłam w domu i je obserwowałam bo tez się bałam.

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1382 dnia: 7 Listopada 2009, 19:14 »
no wlasnie ja tez sie boje  ::)  ::)

a po jakim czasie moglas  Malavi zostawic kotki same? bardzo mozliwe ze zdecydujemy sie na drugiego kotka i chcemy to zaplanowac na okolo 18 grudnia bo moja siostra wezmie  urlop i ja bede w Polsce  wiec zrobimy plan aby caly czas ktos byl w domu  ;)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1383 dnia: 7 Listopada 2009, 22:40 »
Już na drugi dzień tak je tylko podglądałam co jakiś czas, a potem juz nawet na cały prawie dzień zostały same, jak na Wszystkich Świętych musieliśmy wyjechac

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1384 dnia: 7 Listopada 2009, 22:55 »
u mnie była kocica i do domu przynieśliśmy znalezionego na ulicy maluszka, maluszek został zaadoptowany z pełną kocią miłością mimo, że kocica nigdy nie miała swoich młodych, nie było absolutnie żadnych problemów; przez pierwszą godzinę tylko go wąchała i sprawdzała co to jest potem sprawiała wrażanie zdezorientowanej ale ani razu nie zareagowała agresywnie



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1385 dnia: 7 Listopada 2009, 22:58 »
Jak ja bym chciala zeby Lucynka tez tak milo zaakceptowala nowego kotka  ::)

Lucek jak byl u nas kotek kolezanki to na poczatku prychala... niestety... w sumie ciezko powiedziec co by bylo dalej bo kotek byl tylko okolo 24 godzin.

Malavi  Wasze kotki bardzo szybko sie zaprzyjaznili  ;)

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1386 dnia: 7 Listopada 2009, 23:05 »
prychać może bo to i nie nieuniknione, nowe zwierze i inaczej pachnie, chodzi jedynie o to aby sama z siebie nie zaczęła atakować kociaka a tego raczej nie powinna bo to kocica
wydaje mi się też że im młodszy kociak, który zawita do waszego domu, tym lepiej



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1387 dnia: 7 Listopada 2009, 23:21 »
Anulla czyli rozmiem ze jesli sama pierwsza nie zaatakuje to powinno byc ok??? tak???

ciesze sie ze napisalas ze skoro to kocica to lepiej  :D

jeszcze na 100% decyzji nie podjelysmy z siostra ale chyba jednak to bedzie nowy kotek. Tak przy okazji dzisiaj znowu zostawiala mojej mamie niespodzianke na dywanie (dzis przyjechala moja babcia na weekend)  :-\

Offline sezorg
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 278
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010:)
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1388 dnia: 7 Listopada 2009, 23:27 »
witam :) a ja mam do Was pytanie.. co myślicie o podawaniu takim małym kociakom mleka ale takiego dla niemowląt?? bo moja kotka ma 7 kociaków i mimo jej wszelkich starań ma problemy z wykarmieniem wszystkich. Nie wiem czy podawanie mleka takiego w kartoniku ma jakiś sens, ale jakby nauczyły się już pić to może lepiej dla nich jeśli damy np bebiko??
bo ja już nie wiem jak młodą mamusię wspomóc :(

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1389 dnia: 8 Listopada 2009, 09:19 »
sezorg, nie wiem czy mleko dla niemowląt to dobry pomysł, ale są takie specjalne mleka dla małych kociątek i dla kotków karmiących, a cena taka sama jak dla niemowląt(tak mi się wydaje, bo w sumie to nie wiem ile kosztuje mleko dla niemowląt, ale ja płaciłam w zeszłym roku 20 zł za dolmilk cat, tam jest 200gr), ja kupowałam u weta, ale myślę, że w zoologicznych też powinny być.

oleandro, widać, że Lucek ewidentnie babci nie lubi, a może niech babcia zostawi jakieś ubranie u WAs, żeby kotka się przyzwyczaiła do jej zapachu. nam 2 kot trafił się dorosły, na dodatek niewykastrowany kocur, on bał się na początku i buczał na Walika, ale bardzo źle nie było, ale na początku jak wychodziłam to zamykałam Rysia w łazience, jak byłam w domu to pilnowałam ich. U nas nie było jakiejś tragedii, one co prawda do tej pory się biją między sobą, bo muszą od czasu do czasu sobie futro przetrzepać, ale korzystają z jednej kuwety(na początku były 2, dopiero jak Ryśka wykastrowaliśmy to się załatwiają do jednej, choć ta druga stoi sobie awrayjnie), lubią jeść z jednej miski i ostatnio sypiają na jednym fotelu.
Właśnie teraz koty uprawialą zapasy :Kill: :boks_4: :boks_4:


Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1390 dnia: 8 Listopada 2009, 10:34 »
oleandro faktycznie Lucyna musi mieć coś do babci a może to babcia też nie lubi kotów i mamy taki efekt, elemelka dobrze pisze: kot z całą pewnością nie lubi babci i z tym się nie bardzo da coś zrobić chyba żeby babcia zadbała o plusy u Lucyny np przyjechała ze smakołykiem, głaskała ją (lub przynajmniej próbowała to robić), rozmawiać trzeba z kotem również to powinno przynieść poprawę sytuacji. Sama nie wiem, może któraś z forumek jeszcze się wypowie na ten temat.

sezorg do weta bym się przeszła



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1391 dnia: 8 Listopada 2009, 10:59 »
Ja używałam Feliwaya przy dokoceniu i na pewno był pomocny. Tani nie jest ale jak się ma kontakt z kociarzami to pożyczą bazę i tylko wkład trzeba dokupić, a to już połowa ceny ;)
Krople Bacha tez doskonałe, tym bardziej że ewidentnie kot ma problem behawioralny i stąd te "niespodzianki". Jeśli nie jesteście w stanie połaczyć wizyty babci z zabawą z ogonkiem albo podawaniem jakiegoś przusmaku to krople faktycznie mogą pomóc.
Mam namiar do osoby, która dobiera krople pod kątem problemu. Trzema napisać i wypełnić taki jakby test. Jak ktoś chce to na priv ;)

Joanna, czy kot ma drapak :?: Korzysta z niego :?: U mnie są dwa koty. Dea od oseska przez nas wychowana i wie do czego drapak służy. Gizmo - hmm, różnie bywa ;D
Początki były różne. Gizmo robił podchody do naszego wypoczynku (ma rattanowe boki) ale nie tyle preperat odstraszający, co kocimiętka na drapak właściwy i głośne odstraszanie jak się czaił na drapanie. Klaskaliśmy dość głośno, czasem z okrzykiem "eee" i działa.
Oba koty reagują na tę metodę

Ja swoim pazurki obcinam, bo mogą przy gonitwach i zabawach się uszkodzić - jak nas nie było to moja mama im nie obcinała (boi sę) i Gizmak drasnął Deuśkę - musieliśmy leczyć bo się jej gula ropna zrobiła ::)

Sezorg, małym kociakom możecie podać wyłącznie mleczko weterynaryjne. Ludzkie mieszanki mają zupełnie inny skład. Ile mają kocięta :?:
Ja mojego Deusiaka podkarmiałam mlekiem ze strzykawki ale krótko, potem stopniowo wprowadzałam stałe posiłki.

Odnośnie dokacania mogłabym książkę napisać ;D U mnie mieszkała Deusia - prawie 2-letnia wysterylizowana kotka. Okropnie terytorialna, rozpieszczona i despotyczna :D
Bałam się wziąć kociaka. Wolałam dorosłego, spokojnego ale nie dającego sobie w kasze napluć kota. Padło na kocura - żeby innej płci był niż moja wichura ;)
Gizmo był w podobnym wieku, wykastrowany i spełniał wszystkie warunki.
Został przez nas adoptowany dzięki Towarzystwu Opieki nad Ziwerzętami.
Pierwsze dni były trudne bo Deusiek była w takim szoku, że spędzała cały czas na lodówce. Nie jadła, nie chodziła do kuwety... ja wzięłam kilka dni urlopu i powoli, powoli cierpliwie odwajałam oba koty z nową sytuacją i ze sobą.
Po 3-4 dniach nastąpił przełom. Dziś koty śpią w jednym łózku, rozrabiają strasznie, bawią się ... może wielkiej miłości nie ma bo np. nie myą się wzajemnie ale ja znając moją Deuśkę wiedziałam, że nie da się za dużo osiągnąć. Nauczyła się, że Państwo nie należą tylko do niej i daje sie głaskać "obcym" (wybranym co prawda ale zawsze) co kiedyś było nie do pomyślenia.
 
« Ostatnia zmiana: 8 Listopada 2009, 19:57 wysłana przez Maja »


Offline sezorg
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 278
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010:)
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1392 dnia: 8 Listopada 2009, 12:54 »

Sezorg, małym kociakom możecie podać wyłącznie mleczko weterynaryjne. Ludzkie mieszanki mają zupełnie inny skład. Ile mają kocięta :?:
Ja mojego Deusiaka podkarmiałam mlekiem ze strzykawki ale krótko, potem stopniowo wprowadzałam stałe posiłki.
 

Kociaki mają 2 tygodnie. silniejsze radzą sobie ale są 3 malutkie, którym ciężko jest przebić się przez tą całą zgraję :-[ dobrze że się Wam spytałam, bo w kotach zupełnie zielona jestem a nie chcę zaszkodzić im czymś..
tak to jest, jak kotka pójdzie sobie w długą i wróci z brzuchem :P

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1393 dnia: 8 Listopada 2009, 19:26 »
W takim razie przez, co najmniej 2-3 tygodnie powinnny jeszcze pić mleczko. Radzę podjechać do najbliższej lecznicy lub weta i kupić - oni powinni mieć w gabinecie dostępne.
Jak już kotka odkarmi młode to zastanówcie się nad sterylizacją


Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1394 dnia: 8 Listopada 2009, 19:44 »
Wow dzieczyny bardzo dziekuje za pomoc.

Moja babcia lubi koty, sama zawsze miala koty, ale Lucjan nie daje sie jej dotykac  :( W sumie to Lucka nikt obcy nie moze dotykac. W tygodni jak babci nie ma to sa u nas babci ciuchy. Nam sie wydaje, ze Lucyna po prostu jest zazdrosna o to ze mama poswieca babci duzo czasu...

Juz prawie podjeta decyzja ze bedzie nowy kotek  :D

Maja poprosze na priv o namiary na osobe ktora dobiera te krople, bo mimo tego ze bedzie nowy kotek (dopiero pod koniec grudnia)  to do tego czasu chcemy jakos jej pomoc. A zreszta podczas dokocania tez sie przydadza.

Co radzicie przygarnac chlopczyka czy dziewczynke?

Jak czytam o tym ze Wasze kotki po kilku dniach sie dogadywaly to jestem pelna optymizmu ze nasza zmanierowana Lucynka tez zaakceptuje przyjaciela  ;D

Maja jak napisalas o Twojej Deusi
U mnie mieszkała Deusia - prawie 2-letnia wysterylizowana kotka. Okropnie terytorialna, rozpieszczona i despotyczna :D

  to zupelnie jak bym czytala o Lucynie  ;D

Jak powinno wygladac ich pierwsze spotkanie? trzymac je na rekach czy jak? Moze to smieszne pytanie ale ja naprawde nie wiem  :D

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1395 dnia: 8 Listopada 2009, 19:53 »
Pierwsze spotkanie u nas to było nasze wejście z Gizmakiem w transporterze. Deusiek podeszła, powąchała i uciekła ;D
Cały wieczór Gizmo był zamknięty w osobnym pokoju, tam miał miski i kuwetę. Deusiek kilka razy podchodziła do drzwi, więc robiłam szparę żeby się zapoznały.
Podchodziła, wąchała i uciekała (czasem syczała, burczała)
Noc spędziłam z Gizmakiem.

Cała nasza historia jest opisana w wątku poskromienie złośnicy, czyli jak Dea przyjęła Gizmo na kocim forum ;)

Nie było lekko ale kto powiedział, że początki są łatwe ;D

Zaraz podsyłam priva z namiarami


Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1396 dnia: 8 Listopada 2009, 23:31 »
Maja wielkie dzieki za namiary do Pani Wandy!!!  :Daje_kwiatka:

Poskromienie zlosnicy na pewno poczytam  ;D

Spodziewam sie ze nie bedzie lekko ale do odwaznych swiat nalezy  ;D my jestesmy gotowe zrobic WIELE dla Lucka bo to nasz kochany skarb :)



Offline anusiah
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2934
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1397 dnia: 27 Listopada 2009, 19:20 »
 ;D A oto moje 2 schroniskowe urwisy ...Mieszkamy razem już 2 lata

Tygrys - przebiegły i gibki ;D



Ryszard - aparycja aniołka, ale to pozory...


Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1398 dnia: 28 Listopada 2009, 12:02 »
Slodkie maluchy, tygrys ma przenikliwe spojrzenie :) a Ryszard rzeczywiscie wyglada jak maly aniolek  ;)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1399 dnia: 28 Listopada 2009, 16:42 »
Ekstra są!!!

Offline anusiah
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2934
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1400 dnia: 28 Listopada 2009, 17:45 »
 ;D Dziękuję ...
Tygrys spędził w schronisku rok - nikt jakoś nie chciał szaraczka. Mnie od razu ujął charakterem, jest bardzo przyjazny, niesamowity pieszczoch, bardzo przywiązany i wdzięczny

Ryszard jest samotnikiem, trafił do mnie jako 6 tygodniowy kociak. To taki Książę ;) Rzadko ma faze na przytulanie ;) Do tego jest alergikiem... Urody jest nieprzeciętnej, za to często pokazuje pazury...

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1401 dnia: 29 Listopada 2009, 10:57 »
wow, Tygrys wygląda na bardzo groźnego ;D też ma Rysia i opis charakteru pasuje jak ulał :)


my za to ostatnio mamy same prolemy zdrowotne:(i Ryśka odchudzamy co jest ciężkie, kiedy on siada przed pustą miseczką i tak patrzy w oczy, że człowiekowi, aż się głupio robi i żal tego biedaka :'(


Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1402 dnia: 3 Stycznia 2010, 23:42 »
No jak tam u Was kochani? Jak Wasze koty się mają w Nowym Roku?

U nas bez zmian.

Przesyłam noworoczne pozdrowienia od Focusa  ;D



   ;) ;)


Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1403 dnia: 12 Stycznia 2010, 16:50 »
Hej dziewczyny!

Właśnie wróciłam z Heglem, naszym sierściuchem, dla przypomnienia



z kastracji, zabieg poszedł ekspresowo, jakieś 20min z usypianiem, miał narkoze z antidotum, więc juz chodzi i w ogóle choć wciąż jest trochę zakręcony i sie biedny zsiusiał, bo chyba czucia nie miał jeszcze. Moje pytanie do Was. Czym karmic wykastrowanego kocurka, żeby był zdrowy, ładny i najedzony i nie ważył sto kilo?

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1404 dnia: 12 Stycznia 2010, 20:18 »
są specjalne karmy dla kastratów w sklepach



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1405 dnia: 12 Stycznia 2010, 20:43 »
Malavi a ile miesiecy ma Twoj maluszek?

w jakim wieku najlepiej wykastrowac kocurka?

Pytam bo mamy nowa pocieche w domu. Kilka tygodni temu pytalam sie Was jak pomoc naszej Lucynce bo robi nam niemile niespodzianki.... :) i doradzilyscie aby kupic nowego kotka i tak wlasnie zrobilismy, OTO STEFAN -  BRYTYJCZYK




Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1406 dnia: 12 Stycznia 2010, 20:47 »
Dla przypomnienia Lucynka



Pierwsze spotkanie Lucynki i Stefana  ;D


Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1407 dnia: 12 Stycznia 2010, 20:52 »
oleandro, gratuluję koteczka :skacza:napisz jak tam Wam idzie?mam nadz, że wszystko dobrze :)i Lucyna jest miła dla nowego domownika ;)


Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1408 dnia: 12 Stycznia 2010, 20:56 »
widzę, że mały to twardy zawodnik i się najeżył  ;D chyba że źle widzę  :)



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline anusiah
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2934
  • Płeć: Kobieta
Odp: "Kocie mamy" palec do budki
« Odpowiedź #1409 dnia: 12 Stycznia 2010, 21:32 »
 ;D Stefan jest prześliczny :Zakochany: