ja bym najpierw ją trochę zamarynowała w jakiś przyprawach:D, a później na parze zrobiła albo na teflon bez tłuszczu:). Do tego sos z jogurtu +świeża mięta (jak kto ma:P ) + czosnek + chilli (bo lubię)

. Nie wiem co tam na tym dukanie można łączyć, bo nigdy tego nie testowałam;).
Tak ogólnie to bardziej lubię filety z indyka niż z kuraka;), a najbardziej to czerwone mięsko lubię:P, choć to do najzdrowszych nie należy;).
Sylwusia nie przejmuj się takim dogadywaniem, trzeba było odpowiedzieć : "bajki oglądałam za młodych lat, tylko jak ciocię widzę to mi się bardziej babajaga/czarnownica przypomina, niż księżniczki:D" to oczywiście żarcik;)
Ja np mierzyłam księżniczki i wyglądałam w nich fatalnie, bo one są odcinane i gubiła się figura, dlatego obniżony stan zaproponowały mi Panie z salonu i to był strzał w 10, tak więc nie jest powiedziane, że księżniczki tylko dla chudzielców:).
Pocieszę Cię też, że musiałam wybrać sukienkę, która miała grubszy materiał na gorsecie bo....odznaczały mi się okropnie w niektórych kości miednicy;), także nie zależnie od wagi, trzeba znaleźć swój model i nie słychać złośliwych komentarzy:).
Masz tutaj Nas, a my Ci powiemy zawsze szczerze w czym wyglądasz korzystnie:), więc masz naszą opinię pomocniczo w razie problemów z podjęciem decyzji;)
Ty miałaś gdzieś zdjęcie w takiej sukni obniżonej, ja zaraz poszukam:D. Pamiętam, bo też mierzyłam ta suknię w La mariette - nazywała się chyba Safona:P