karolinka diablica z ciebei ehheheh

ja marze aby uczyc ale maluszki... eh mieli sie odezwac do pazdziernika ale mam przeczucie ze lipa bo cos dlugo to trwa, postanowilam sobie isc jutro do tego przedszkola boi juz nie dam ardy dluzej czekac ;[ i lpowiem tylko tyle ze wraz z tym przedszkolem cale moje zyciowe plany sie zawalily ;[ bo jzu nei ma na necie ogloszen do przedszkoli panstwowych a do prywatnego nei che bio moim zdaniem o wiele gorsze warunki sa.......... ;[
ja wczoraj sie smialam ze szkoda ze slub za rok... bo albo mogloby go nei bcy na ta chwile oczywiscie albo najlepiej gdybysmy byli ujuz po bo teraz akurat mam taki przestoj ze moglibysmy meic dzidziusia

i od wrzesnia nastepnego do parcy bym mogla isc ;] a tak teraz na dzidzie za pozno bo z brzuchem do slubu nie chce isc jesli nei musze ;p a lsubu tez nie chcemy przekladac ;p
ale to w sumie dobrze bo nioe chcemy tez miec dzidzi dopoki nei kupimy wlasnego mieszkanka ;]
ehh porozmyslalam sobie a co!
wczoraj tez ruszylam temat skrzypaczek tak tu ladnie o tym pisalyscie i co? i nic- karol powiedzial zebym nie przeginala mamy fajnego organiste, ze one tego charytatywnie nie robia ze trzeba zaplacic a przy takich wydatkach to mozemy sobie odpuscic itp ;[ najpierw sie wkyrzylam bo zapytalam czy mu sie to podoba a on od razu wylecial z kasa.. wiec dogryzlam mu ze teraz bede musiala zalatwiac za jego pleckami bo on sie robi szkot jak tatus

ale pozniej przeprosilam i powiedzialam ze zapytalam czy mu sie to poodba a nei ze musimy je miec itp... wiec sie pogodizlismy ;] a ja sie pogodzilam ze ten luksus nie dla nas
