Sylwusia mierz koniecznie suknie - zobaczysz jakie to cudowne

i na 100% będziesz w nich pięknie wyglądała

Jak tu się zdecydować, skoro w każdej wygląda się cudnie, skoro każda jest niesamowita:-)
Suknie sukniami, ale Sylwusia ten półmaraton...dziś ledwo zwlekłam się rano z wyrka, co by przebieżkę zrobić...nawet nie było tak źle. Ja się w ogóle nie mogę teraz skupić na przygotowaniach do biegu, bo ciągle w mojej głowie te suknie...

i jakoś na żadne ulotki nie trafiam niestety

a może by to mnie zmotywowało do skuteczniejszych treningów...No nic, biegnę jeszcze w czwartek dyszkę, a potem do niedzieli przerwa, żeby organizm odpoczął. Jakoś może przebiegnę...byle bym nie dobiegła ostatnia, bo trochę wstyd;-)

Musze teraz dużo jeść, żeby mieć siłę, ale jak tu jeść, jak z tego podekscytowania zołądek mi się zaciska i nic przełknąć nie mogę

Dlatego uważam, ze ja muszę mieć suknię sznurowaną z tyłu, nie na zamek, bo jeśli nie daj Boże schudnę przed ślubem - co w moim przypadku niestety prawdopodobne - to gorset można mocniej zasznurować, a zamek...kiepsko
