[nataliapolice]

Wiem co czujesz, moi rodzice od 3-4lat nie sa razem, bardzo to przezylam ale zdalam sobie sprawe ze to nie moja wina. Na slub nie zapraszam mojej mamy mimo iz mieszka w szczecinie, nie utrzymuje z nia kontaktu - przyzwyczailam sie, Wiem ze jakbym zaprosila ja i moja babcie tzn jej mame. to bylby dym... i ja bym sie stresowala tym ze moze sie cos wydarzyc.


Wiem ze to glupie co napisze, ale ja gdyby tak bylo, to powiedzialabym aby  nie przychodzila jak jej to nie odpowiadaloby.... swoje juz przeszlam, i kolejne rzeczy nie sa mi potrzebne. chce w koncu byc szczesliwa.

uważam, że to co postanowiliscie jest najlepszym rozwiązaniem

[anullali]

no jakoś musi się dotrzeć wszystko. nie ma wyjścia.
staram się mieć dobry kontakt i z jednym i z drugim. a mamie chyba nie wiem jakiś nerw menopauzalny wczoraj odpalił... bo normalnie nie zachowuje się tak aż tak nerwowo...

wczoraj miałam zmierzyć swoją obrączkę...
no i wchodzę, mierzę... i nie czuję różnicy...
a jubiler na to, że on powiększał jacka obrączkę  a jego była dobra 
więc będzie poprawiał dwie... 
hehe zakręcony człowiek...
ale sympatyczny... no nie umiałam się na niego gniewać

w ogóle stwierdziłam, że chciałabym być jubilerem 
same łądne rzeczy i miłe okazje.. i można się wyżyć artystycznie 
ale chyba już za późno 

Na nauke czegos nowego nigdy nie jest za pozno
A co do rodzicow, nie doradze...Przykro mi jedynie, trzymaj sie i pamietaj, ze to TWOJ SLUB!!!

[nataliapolice]

jubiler też czlowiek - ma prawo do pomyłek więc mu wybacz

to prawda co KrysiAK pisze na nauke nigdy nie jest za późno...

ja miałam wrócic do szkoły, a tu psikus niespodzianka dzidziuś ale  jeszcze zdążę teraz tyle możliwości jest, że na pewno znajdę rozwiązanie.

[axela2008]

a myślałam że na słonecznym bo też mamy dekoracje za 100zł. Ślubuję po tydzień po tobie ;]

[anullali]

no nauki mam już dość
przynajmniej na razie

no wygląda na razie na to, że rodzice sie dogadali...
oby jakoś to wyszło...

rozmawiałam wczoraj z tatą i się zmartwiłam, bo powiedział, że powinnam zaprosić jedną ciocię...  której nie lubię...  jego siostrę... no w sumie ma rację... ale mówię Wam... nie trawie tej kobiety i kuzyna mojego... jej syna... właściwie syneczka - lat 33, dwie lewe rączki..
ysz...

Jacek wczoraj zmierzył koszule, garnitur, krawat 
wyglądał bosko... mimo, że bez butów i w pogniecionej koszuli... ale po prostu boooooskooooo!!!

ale będę miała przystojnego męża 

[nataliapolice]

opisujesz opisujesz ale jak mamy ci zazdroscic jak nam go nie pokazesz teraz w tym garniturze noooo;p;p

[anullali]

oj nie wiem czy mogę pokazywać bo się rzucicie....
 
na pewno po ślubie coś wrzucę

[Anjuszka]

Cieszę się, że sprawa z rodzicami się rozwiązała i że zrozumieli, że mimo wszystko to TY i Twój Narzeczony jesteście najważniejsi tego dnia i że wszystko inne musi odejść na drugi plan
Mój K. jak przymierzał garnitur, to stwierdzam, że jest najprzystojniejszy na świecie hehehe 

[nataliapolice]

moj tez moj tez ale nie tylko w garniturze hihihihi

hehe ja miałam tak samo  normalnie jak go zobaczyłam w ślubnym stroju to aż się wzruszyłam 

[anullali]

nie nie nie! to mój jest najprzystojniejszy!!

[nataliapolice]

to pokaz pokaz ;p;p;p

[anullali]

na 3 stronie jest
a w garniturze nie robiłam mu zdjęć.
ale będzie wyglądał bosko...
cholewka... lepiej niż ja 

dzisiaj kolejna przymiarka obrączki... no mam nadzieje, że już będzie ok

[nataliapolice]

no no... jest czego zazdrościć - ale pozostanę przy swoim

[anullali]

i dobrze robisz

[nataliapolice]

hyhy  

[aagaa]

Hej Aniu!!!

Współczuję Ci tych chwil zdenerwowania!
Ale dziewczyny mają rację - To jest Wasz Dzień!
Cieszę się zatem że wszystko idzie ku dobremu i trzymam kciuki żeby już tak zostało!

Ja miałam identyczne wrażenie jak zobaczyłam mojego PMa w Garniturze i całej reszcie!
Zakochałam się po raz drugi!
A ostatnio kupił buty i juz w ogóle!

I jak te obrączki?? Już wszystko dobrze?

[anullali]

no hej
też patrzymy ostatnio za butami... wczoraj mierzył takie śliczne  ale go trochę cisnęły na szwie...

no byłam wczoraj domierzyć obrączkę... teraz to mi się trochę luzna wydawała... ale stwierdzilam,ze juz niech tak bedzie... bo ja mam takie palce dziwne... generalnie chude... tylko grubsze na kostkach... więc tam gdzie ma byc ta obrączka to jest luzniej, ale na kostce sie zatrzymuje...

popatrze w domu jeszcze... zawsze zdąże zmniejszyc
w poniedziałek do odbioru

wreszcie...

naprawde z obrączkami więcej było zamętu niż z suknią i garniturem

[shar3ware]

Hehe...rzeczywiście macie latania z tymi obrączkami

Ale w końcu będzie dobrze...i będziecie się mogli cieszyć nimi w domku

My wczoraj kupilismy buty na "nowym" Turzynie i nie dośc że są ładne, to jeszcze w rozsądnej cenie bo dalismy 180 zł

[nataliapolice]

można buty kupić z tych lepszych już od 150zł w deichmann my kupiliśmy w fajnym fasonie czy jak to się tam mówi... za 159zł był mały wybór w sumie to było pare msc temu...

nie patrz tylko po salonach ślubnych - bo je się omija

buziaczki:*

[mkarolinka]

Czy mogę jeszcze ja dołączyć

[anullali]

pewnie 
witam 

podpisaliśmy protokół  
śmieszne te pytania

najlepsze było czy jestem przekonana o swoim zdrowiu psychicznym...
to ja księdzu mówię...  wie ksiądz... no ciężko powiedzieć a on na to, że to bardzo dobra odpowiedz
bo jakbym odpowiedziała bez zastanowienia, że tak to byłoby podejrzane 
heh śmiesznie

ale byliśmy tacy dumni, że spisaliśmy ten protokół, że aż się spiliśmy ze szczęścia

a co do butów to na pewno nie w salonach ślubnych... one jakieś takie nie po drodze.
ale myślę, że w tym tygodniu trzeba bedzie dokonac zakupu

[mkarolinka]

Myśmy na pytanie o zdrowie psychiczne, to najpierw popatrzyliśmy się na siebie, a potem zaczęliśmy się tak śmiać, że ksiądz zapytał czy ma wpisać, że my oboje chorzy 

Nas to pytanie tez bardzo rozbawilo... Ale ksiadz tez mial ubaw

[marcella]

KAżdy powód do napicia się jest dobry hehe Gratuluję spisania protkołu!
Dobrze, że rodzice poszli po rozum do głowy i będzie tylko 1 błogosławieństwo.. nie dali byście czasowo kompletnie rady w dzień ślubu tego zrobić...
Aniu ale nie musisz nigdzie latać na makijaż.. bo ktoś może przyjechać do Ciebie.. Zastanów się jeszcze czy w takim stresie chcesz się sama malować... Z tuszem niestety nie pomogę..

[anullali]

dam radę 
bez problemu...
jeszcze jedną opcję mam... dostałam ostatnio 2 zaproszenia na makijaż z douglasa... i jedno jest na piatek a drugie bezterminowe...
więc jak teraz mi się spodoba i sie make up spisze to moge sie umówić na dzień ślubu... ale to by mi się musiało baaaardzo spodobać...

mamy obrączki
są najpiękniejsze na śwecie

[marcella]

Śliczne!