natchnienia ciąg dalszy
własnie upiekłam drożdzowe i umyłam gary 

[jagodka24]

o maj gat
ale ty masz dzisiaj powera

Szalejesz, czy to już przed świątecznie?

raczej przedświątecznie
codziennie tak nie sprzatam
jutro założyłam sobie posprzątać kuchnię, czyli wyszorować z tłuszczu szafki kuchenne na górze

Ciężka robota, skoro już się tam znalazł. Ja, odkąd mam nowe meble staram się nie dopuścić by tam pozostawał. Ciekawe na jak długo mi energii wystarczy.

a jak to Ninka robisz?
co kilka dni sprzatasz na szafkach w kuchni czy może rozłożyłaś tam gazety?( bo słyszałam i o takim pomyśle)
ja sie przyznaję,ze codziennie na szafkach nie sprzątam

Jejjj... mam się wstydzić Sprzątam góra raz na 2 tygodnie, czasem raz na tydzień  ale, ale mam mało szafek kuchennych typu wiszącego!!!

Ninka to nie było nic złośliwie
po prostu pytałam
bo mi matka zaproponowała,żebym rozkładała gazety na szafkach, ale jakoś mnei to się nie podoba
ale kurde masz natchnienie sprzątać tam co 2 tyg
ja za leniwa jestem

Moja mama układa gazety, ale nie wiem czy się sprawdza - nie pytałam.

Eeee, ja wiem, że nie złośliwie.


Układanie gazet takie nieestetyczne mi się wydaje. W czym gazeta miałaby być ładniejsza od brudu na szafce

Chodzi o to, że później gazetę zwijasz i do kosza, a brud trzeba zmywać. A przy kuchenkach gazowych nie tak łatwo. A papieru nie widać

no własnie o to chodzi jak martyna opisała
ale mi sie te gazety jakoś nie podobają
a wolę juz sobie wyszorować

Ha, ha brudu też nie widać. Chyba, że wleziesz na taboret  

ale gazetę łatwiej wywalić.

Nieeee dla mnie to taki "koszmarek" byłby. Lubię mieć wszystko poukładane. Nawet to, czego nie widać. Starcie szafek zajmuje mi kilka minut.

[Maja]

Mariolka, ja poza gazetami słyszałam też o papierze śniadaniowym - zawsze to jakoś estetyczniej wygląda. U mnie brak wiszących szafek sprawia, że mam problem z głowy

Jak ciacho wyszło, oj zjadłabym drożdżowca

laski co wy z tymi gazetami
czytam i nic nie kumam
gazety do szafek,zeby zamiast je prztyerzeć to można gazęte wywalić
przyznaję, że to jakaś maskra dla mnie   

[Maja]

Nie do szafek tylko na szafki te górne - tak słyszałam ale w użyciu nie widziałam.

[liliann]

dla mnie bez sensu....
wolę mieć kurz na samych szafkach niż kurz na gazecie na szafkach....
tego kurzu z resztą nie widać..więc w czym problem...
jak sie nie ma alergii na kurz...

aaaaaaa
dzięki za oświecenie
ale i tak ja jak lila wolę kurz niż gazety

[Maja]

Wg mnie to głupota, bo przecież co - przykleić ten papier czy jak Jak się np. okno otworzy i trochę potarmosi te kartki, to one już dokładnie nie przykryją powierzchi, poza tym nie wierzę, że te wszystkie tłuszcze osiadają tylko na papier, a na szafkę pod spodem już nie
Jeny - jaka ja jestem upierdliwa

[topyciu]

Tak czytam i czytam o czym piszecie i chciałem Wam powiedzieć, że gazety to nie kładzie się po to aby chroniły przed kurzem bezpośrednio tylko przed tłuszczem który krąży w kuchni podczas codziennego pichcenia w kuchni a kurz dodatkowo się później przylepia do tego tłuszczu (który jest ciut trudniejszy do usunięcia niż zwykły kurz) i to właśnie przed tą mieszanką kładzione są gazety na górze szafek (nie wewnątrz).
Oczywiście jeśli ktoś ma widoczne góry szafek to nie jest wskazane ich kładzenie jak również jeśli ktoś nie lubi i chce od czasu do czasu powalczyć z mieszanką tłuszczowo-kurzową to nie stosuje gazet. Jak kto woli tak robi.
Maju masz rację że nie wszystko legnie na gazetę ale spora część tak.

[liliann]

w mojej kuchni gotuje się niewiele...
praktycznie się nie smaży...
ryzyko otłuszczenia minimalne...

ale Tomek ma rację....tłuszczyk plus kurz stanowi rewelacyjną mieszankę...
wystarczy od czasu do czasu umyć pochłaniacz pary...
mój to i tak praktycznie robi za atrapę....acha i za lampkę, bo świeci...

[anusiaaa]

To tam sie osadza tłuszcz O faken...ja dopiero zaczynam byc Panią Domu i nawet o tym nie wiedzialam..no dzieki za uświadomienie...teraz bede szorowac i u góry bo ja wlanieta na punkcie sprzatania jestem

[jagodka24]

ja tez dopiero kilka mies mam swoją kuchnie ale poki co nie stosuje tego triku

Tomek dzięki za Oświecenie
wreszcie wyjaśniłeś dokładnie o co chodzi
ja wiem po co te gazety bądź papier śniadaniowy na szafkach, ale nie podoba mi sie to.
i jak to bywa przy porządkach takich dokładniejszych włażę na krzesło i szoruję te szafki  ztłuszczu
łatwo to to nie schodzi
trza potraktować jakimś cifem bądź ajaxem w płynie



anusiaaa dobra jesteś

a my własnie z Marcelem wróciliśmy z Parku Naukowo-. technologicznego w Gdyni.
nawet fajna sprawa
takie ciekawostki z fizyki i inne duperele
oczywiscie nie porobiłąm zdjeć bo zapomniałam aparatuhttp://www.experyment.gdynia.pl/pl/dokumenty/main_page

oto link do strony

[anusiaaa]

uuu taki park to marzenie mojego meża - ten by sie ubawil

I caly czas mysle o tym tłuszczu...a jak sie ma okap to tez tam ten tluszcz sobie siedzi
Kurde sama sie nie moge wspinac...chyba dzis meza zmusze do umycia tych szafek

[Maja]

anusiaaa  takiego mam banana na pysku - teraz to się małż ucieszy, jeszcze jak mu poiwesz, że na forum wyczytałas 

Mariolka, a jak Marcel - podobało się

pewnie,ze sie podobało, bo wszystko można dotykać, na wszystko włazić itp
wstęp dla dorosłego to tylko 4 zł, a dziecko do lat 4 gratis
anusiaaa no pewnie,ze mimo okapu tłuszcz się zbiera

[Wercia]

Super ten park