chyba jest juz lepiej
Marcel mniej kaszle, kataru ma mało(to raczej zatkany nos.Nie leje się z niego)
no i pięknie zjadł obiad-rosół i potem pół udka z kurczaka (ugotowane)
więc nie jest źle
a marcelka troszkę wcześniej odwiedził Mikołaj i dął mu już prezent na Mikołajki
dostał garaż
pieknie sie bawi
szybciej, bo kupiłam dzisiaj, było to w wielkim kartonie.A ja juz jeden ten z tablicą Noddy ledwo w szafie upchałam i tego wielkiego z garażem to juz serio nie miałam gdzie upchać
wiec ma już dzisiaj
te 4 dni dla mnie nie robi róznicy. a 6 dostanie resztę, czyli układanki