Autor Wątek: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia  (Przeczytany 815903 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7560 dnia: 3 Września 2009, 16:28 »
Biedny Marcelek.. :(

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7561 dnia: 3 Września 2009, 17:51 »
martyna on nie mówi,że nie pójdzie do przedszkola
rano wstaje normalnie i wie ,że idą z tatą do przedszkola
wycie zaczyna sie jak wysiada z autobusu
jak go odbiorę,to ciągle mówi mi :nie ma co płakać...
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7562 dnia: 3 Września 2009, 17:56 »
Przyzwyczai się...ale szkoda, bo wiem z własnego doświadczenia, że to przykre. Choć moja nie płacze już tam będąc tylko jak ją Pani ode mnie zabiera, to i tak serce mi pęka. Jak ją odbieram i widzę, że jest zadowolona to ok. Obawiam się teraz kolejnego etapu - spania.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7563 dnia: 3 Września 2009, 18:03 »
Gabryśka

poznajecie tą ciocię...?

pełne skupienie
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7564 dnia: 3 Września 2009, 18:11 »
 :D :D :D ale ma fajną minkę Gabrysia...
Martulka trzyma Martynkę? ::)
Nie miała ciocia problemu z rozróżnieniem Dziewczynek?
;D

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7565 dnia: 3 Września 2009, 18:12 »
martulka trzymała Gabrysię... ;D
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7566 dnia: 3 Września 2009, 18:13 »
Fajne dziewczynki:)

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7567 dnia: 3 Września 2009, 18:17 »
martulka trzymała Gabrysię... ;D

 :P byłam pewna że to Martynka...

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7568 dnia: 3 Września 2009, 19:12 »
Martulka trzymała Gabrysię, a jaka była przy tym spocona  ;) Kruszynka mała, chociaż Martynka jest jeszcze mniejsza.

Mariola przykro mi, że Marcel tak reaguje na przedszkole. Ciężko mu bo do tej pory był zawsze z Wami. Mam nadzieję, że jeszcze trochę i się zaaklimatyzuje.



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7569 dnia: 3 Września 2009, 20:58 »
nie wiem czy z tego stresu Marcel mi się nie pochorował
3 dni nic nie je ani w przedszkolu ani w domu(ledwo cos dziubnie)
i dzisiaj katar ma i kicha
i buczy cały dzioeń,trze oczy, kładzie sie po dywanie
kurde nie wiem co robić?czy jutro do lekarza czy przedszkola?
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7570 dnia: 3 Września 2009, 21:18 »
Do lekarza. W przedszkolu to mu się tylko pogorszy i może coś więcej złapać bo będize osłabiony...

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7571 dnia: 3 Września 2009, 21:20 »
kurde nie myślałam,że tak to przezyje Marcel
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline morgaina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3431
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7572 dnia: 3 Września 2009, 21:32 »
Mariolka szkoda strasznie Marcelka, ale ja myślę że to też częściowo reakcja na pojawienie się dziewczynek, na pewno czuje się najzwyczajniej w świecie odrzucony. Tak prawdę mówiąc to ciągle małe dziecko i może tak reagować. Ja miałam 6 lat jak moja sis się urodziła i wydawało mi się że rodzice mnie przestali kochać a co dopiero trzylatek, który idzie do przedszkola jak tylko pojawiły się siostry i absorbują na maksa rodziców. Musicie przeczekać ten okres i okazywać mu jak najwięcej miłosci. No i jutro do lekarzabo szkoda zeby zwykły katar w coś gorszego się przerodził.



Offline Aneczka 7

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.06.2007
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7573 dnia: 3 Września 2009, 22:02 »
Faktycznie dużo zmian w życiu 3,5 letniego kawalera. Może to na niego tak wpływać.. Jak młodego do żłobka odprowadzałam to też wycie było pół drogi a jak go odbierałam to hasło: "wies było fajnie". Kwestia przyzwyczajenia. W domu był wyróżniany, wycałowany, mądry z liczeniem, alfabetem, wierszami a tu poszedł w tłum gdzie za bardzo się uwagi nie zwraca na niego i przeżył szok. W domu zmiana, w przedszkolu zmiana to chłop przeżywa. Może niech zostanie w domu żeby katar minął i potem do przedszkola niech idzie z ulubionym pluszakiem albo zabawką albo zdjęciem sióstr dla szpanu  ;D
No i dziewczynki są śliczniutkie!!!!



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7574 dnia: 4 Września 2009, 08:12 »
Mariola, u nas to samo. Z nosa się leje. Do przedszkola chyba nawet nie mógłby iść z katarem, co? Chyba, że tam są inne wytyczne niż w żłobku.
Szkoda, ale tak jak dziewczyny piszą. Dużo nowego w jego życiu w tak krótkim czasie się wydarzyło...Oby teraz szybko wyzdrowiał i nie zaraził dziewczyn.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7575 dnia: 4 Września 2009, 08:37 »
Mariolka miałam kiedys napisać....

U mnie była podobna sytulacja jak mała zostawała z babcią (a wcześniej babcia do niej nie przychodziła i znią się nie bawiła). Było trochę lepiej bo otoczenie miała swoje, swoje zabawki i nie miała tak malusiego rodzeństwa. Ale ile sie upłakała, na darła, jak mi serce pękało to ja tylko wiem. Zresztą dziś rano też nie chciała mnie wypuścić, nie chciała się pożegnać ani dac całusa. Przez pierwsze dni ciągle się o mnie pytała ale, że była sama to ją teściowa zagadywała, na spacer poszła itp.

Myślę, że Marcel musi się przyzwyczaić do obecności dwóch maleńkich siostrzyczek. Do konkurencji o zainteresowane i miłość rodziców. Niestety dziecko może myśleć, że już go nie kochacie, skoro macie NOWE dzieci.
Do tego doszło przedszkole, obce środowisko ale przede wszystkim nie jest z tobą 24/24. A do tej pory był. A jak ciebie nie było to po paru godzinach znowu byłaś. Przeżywa rozstanie z Tobą.

Myślę, że musisz go więcej tulić i przytulać. Moze M. na pare (jedna, dwie) h zajmie się dziewczynkami a wy spędźcie ten czas razem. Wiem łatwo mówić....

I dużo zdrówka.  



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7576 dnia: 4 Września 2009, 17:55 »
Marcel dzisiaj  nie poszedł do przedszkola
byliśmy u pediatry(znaczy M poszedł z nim)
i mały załapał jakąś infekcję
to od stresu zwiazanego z przedszkolem.dziecko ciągle płaczace(jak Marcel kilka godzin), w stresie, nic niejedzące jest podatne na infekcje bo jest przez to wszystko osłabione
dostał jakieś homeopatyczne leki i w pon ma iść do przedszkola
a dzisiaj w domu odżył jak nie poszedł do tego przedszkola....już na podwórku polatał, zjadł prawie pół kurczaka z rożna...i nie wyje non stop...chociaż jeszcze buczy mi...
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7577 dnia: 4 Września 2009, 19:44 »
Mariola nie martw się bo Dominik ma tak samo !
Pierwszy dzien poszedł z wielkim usmiechem na ustach :)
Drugi dzien płakał...trzeci dzien nie chciał sie rano ubrac , wyjsc z auta i polozył się z płaczem na ziemi w szatni...
Ogólnie po ok 3o min mu mija i jest ok , tylko czasem ma trzaski i zaczyna popłakiwac .
Ja poprostu wchodze , zanoszę go na salę i wcyhodze pomimo jego krzyków i płaczu"mama-mama"...podobno przedszkolanki mówia że jestem twarda..ale po wyjsciu z budynku łzy mi leca ...
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7578 dnia: 4 Września 2009, 20:41 »
mariola nawet sobie nie wyobrażam jak ty musisz sie czuć jak na to patrzysz
ale czas jest teraz ważny
myśle ze on może sie adaptować nawet kilka dobrych tyg
ale będzie dobrze zobaczysz

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7579 dnia: 5 Września 2009, 07:49 »
ela ale u nas tak samo.M. go zaprowadza i wychodzi.wcześniej mówi mu,że po niego przyjdzie
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7580 dnia: 5 Września 2009, 08:42 »
Każde dziecko potrzebuje czasu żęby się zaadoptować, rzadko nie żadko które nie histeryzuje. Przecież to dla takich maluszków ogromna zmiana. Ale z czasem będzie lepiej, zdecydowanie twarde postępowanie da korzyści bo wracanie się do dziecka, sto razy żegnanie się itd.

Ryyyyybaaaaa
« Ostatnia zmiana: 5 Września 2009, 09:29 wysłana przez liliann »

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7581 dnia: 5 Września 2009, 08:51 »
ale u nas nikt się nie żegna i nie wraca
M. zaprowadza,mówi,że potem po niego wróci,macha pa-pa i idzie...

jakby się miał żegnać,to by nigdy z tego przedszkola nie wyszedł
ja wiem,że Marcel histeryzuje...,ale nie myślałam,że się pochoruj z tego wszystkiego
a muszę też brać pod uwagę,że mam w domu 2 noworodki i chorób się boję jak ognia teraz...
 a jak to 3-latek,kicha ,smarka gdzie popadnie...
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7582 dnia: 5 Września 2009, 09:33 »
Mariol on do tej pory był chyba tylko z Tobą nie?
Nie zostawał z nikim innym za często i na dłużej, nie?
Może dlatego tak bardzo to przeżywa...albo po prostu tak ma. Każde dziecko przeżywa przedszkole po swojemu, a w życiu Marcela to nie jedyna zmiana ostatnimi czasy...został podwójnym bratem. To dużo jak na trzylatka.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7583 dnia: 5 Września 2009, 10:05 »
Lila dobrze pisze !
Dla Marcela to wielka zmiana !

Moze też sie bać że poprostu chcecie sie go "pozbyc " bo w domu masz nowe dwie dzidzie  ::)
Moze tak myślec...mama przyniosła siostry to mnie teraz chcą oddac...

Ja Dominikowi teraz musze dużo wiecej uwagi poswiecac , wiecej sie przytulać itd itd


Mariola tez ise boje jak mały się urodzi , bedzie to listopad wiec zacznie sie chorowanie  :-\
Boje sie ze Dominik bedzie przynosił z przedszkola choroby i mały bedzie załapywał .

A napisz jak Ci laski spia ? Jak jedzą ? W ogóle jakie są ?

Obiecuje że zabiore sie za paczkę i wkoncu ja wysle...musze tylko sie wyspac :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7584 dnia: 5 Września 2009, 11:06 »
Sorry Liluś ;)


za co??? aaaaaaaaaa...luuuuzzzzzz
« Ostatnia zmiana: 5 Września 2009, 11:09 wysłana przez liliann »

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7585 dnia: 5 Września 2009, 19:16 »
ja wiem,że jemu się dużo zwaliło na głowę w tym samym czasie
przedszkole
siostry


i prawda jest taka,że nie mamy tu rodziny,tak więc Marcel nie ma kontaktu z dziadkami,kuzynami i ciociami,wujkami
praktycznie tylko z nami,czyli rodzicami
to dodatkowy problem
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7586 dnia: 5 Września 2009, 19:19 »
...dlatego teraz masz gorzej....i ona ma gorzej...
Wiesz jak nigdy nie był "podrzucany" nigdzie na weekend, nie zostawał na dłużej z opiekunką.

Za trochę to wszystko minie.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7587 dnia: 5 Września 2009, 19:22 »
a przy tym teraz jest niedobry i wkurza mnie cała trójka... ::)
chociaż dzisiaj wybyłam z domu na 6 godzin na zakupy do Matarni do Gdańska...
podobno najgorszy z całej trójki to był Marcel, na drugim miejscu Gabrycha z bólami brzucha... ::)
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7588 dnia: 5 Września 2009, 19:28 »
Mariolka brawa za wybycie na 6 godzin z domu :brawo: Odpoczęłaś na pewno, a kupiłaś coś?
A tatuś sobie poradził z całą 3 marudzącą :)

A jak się Marcel czuje, ma jeszcze gorączkę?



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #7589 dnia: 5 Września 2009, 19:30 »
ale on nie miał martulka goraczki
tylko zakatarzył i pokasłuje

tak kupiłam sobie spodnie, bo miałam tylko jedna parę i to ciążową
bo w nic sie nie mieszcze
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein