Albo ciężar z głowy Rybko, albo ma kogoś na miejsce małego. Nosz........
Mariol, nie dawaj się. Niech mąż wyjaśni pani, że w domu masz dwójkę maleńtasów. Przyzwyczai się, spokojnie. Wiem, że serce Cię boli, ale wiesz, że jak raz odpuścisz to będziesz robiła to już zawsze...a co mały mówi o przedszkolu?