w ogóle to, zastanawia mnie jedna rzecz...
na wielu filmach widzę, jak te wszystkie pary młode pocą się przed gośćmi, żeby pięknie zatańczyć swój pierwszy taniec, wymyślają te modne wygłupy, że niby są tacy wyluzowani, przygotowują się do tego wiele miesięcy przed ....
.. i zauważyłam, że gości ten taniec nie interesuje...
łażą gdzieś po sali, gapią się na żarcie, gadają ze sobą, ogólnie widać, że czekają aż młodzi skończą te swoje wygibasy, żeby mogli wreszcie zjeść i sie nachlać ...
mam nadzieję, że u mnie tak nie będzie :/ dla mnie to bardzo przykry widok..
przed chwilą obejrzałam filmik, gdzie para młoda tańczy (albo udaje) a jakiś babol łaził po sali, i prawie wpadł na panne młodą. w ogóle pełno ludzi łaziło po tej sali i nie wiem już dla kogo to wszystko było;/