[monijane]

Badania zawsze warto wykonać, ale w przypadku owsicy najważniejsza jest prewencja.
Trzeba zrobić generalne porządki, łącznie z gotowaniem i prasowaniem pościeli, piżamek, bielizny, wymianą firan/zasłon, trzepaniem dywanów, praniem pluszaków. Ubikację i łazienkę chlorem potraktować, zlew w kuchni też (jeśli jest odporny). Pierwszego dnia tych porządków WSZYSCY domownicy powinni bez względu na to, czy występują u nich objawy wziąć np. Pyrantel (jest bez recepty) lub Zentel, a drugą serię po dwóch tygodniach. Uczulać dzieci na dokładne mycie rąk w przedszkolu/szkole, niepicie i niejedzenie z jednych naczyń z innymi dziećmi, dokładne mycie warzyw i owoców.

Generalnie sprawa wydaje się być przerażająca, ale aż tak źle nie jest 

Moja miała zapalenie jamy ustnej koniec końców najlepiej działała gencjana

Okazało się że corcia ma aftę. Jedną, która bardzo ja boli. Ma też mała krostke przy ustach ale to na szczęście nie jest zapalenie jamy ustnej. Mamy dalej smarować dezaftanem i dawać syrop przeciwbolowy. No i obserwować...

[Zoya]

Dla dorosłych są jakies tabletki na owsiki, co nie?
Ale to chyba na receptę?

[japcio]

Tak, są. Na receptę. Dla dzieci syrop bez recepty. Laski, potem wam opiszę sytuację

[monijane]

Zgadza się, ale zawsze dorosły może tej zawiesiny wypić dwie lub trzy buteleczki. Trzeba sobie przeliczyć na kg masy ciała.

[japcio]

Powiem wam, że owsiki to pikuś przy lekach, które trzeba wziąć Wczoraj wieczorem, po akcji OWSIK!, pojechaliśmy do punktu pomocy świątecznej. Przypisano leki dla całej rodziny. Wzięliśmy wieczorem. Kolejna dawka za 2 tygodnie. W nocy nie spaliśmy. Młoda rzygała. A rano w pracy zaczęły się rewolucje w moim i mężowskim organizmie. Wszystko podchodziło do gardła i bliska byłam puszczenia pawia w szkole. Bardzo silne leki. Czułam się cały dzień jak na kacu. Horror.
Szkoła poinformowana. Ciekawe, czy tam złapała. Zresztą mogło to się stać wszędzie.

[anusiaaa]

Odrobaczanie należy przeprowadzić w pełnię
Wtedy wybija się w największym stopniu robale.

[masumi85]

U mojego najstarszego tez były owsiki i cala rodzina kuracje przechodzilismy. Nikt nie złapał. Mój to paznokcie obgryza wiec pewnie od brudu mial

[monijane]

Japcio, a jakie Wy te leki dostaliście?

Jeśli chodzi o pełnię, to wtedy te robale się mnożą i wtedy można np. zobaczyć spacerującą w okolicach odbytu samicę, która chce złożyć jaja. Wtedy też najlepiej zrobić badania. Natomiast czas leczenia nie ma w tym przypadku istotnego znaczenia.
Miałam kilka akcji pt. latarka przy Dawidzie, ale na szczęście nic nie widziałam 

No właśnie też Japcio miałam o to pytać. Wszystkie te leki działają w taki sposób? Tj wymioty i aż tak złe samopoczucie?
 

[japcio]

Będę w domu to napiszę. Nie pamiętam nazwy. Dzieci dostały syrop, a rodzice 3 wielkie gorzkie tabletki.

[sylwiq]

To pewnie pyrantelum.
My bralismy cala 4 i zero objawow.
Moze cos wam Madzia zaszkodzilo jednak a nie te leki  :/

[ciriness]

My to też ostatnio braliśmy bo pediatra chciała Kubę przeleczyć i masakra. Ja byłam bliska pojechania na SOR, myślałam, że umieram, serio, a nie należę do osób panikujących...
Dawki powtórzeniowej już nie wzięłam.

[maggi-80]

Mój mąż też tak reagował na te leki. Mi nic nie było.

[Daruda]

Może japcio ma w sobie diabła

[anulla_p]

To pewnie pyrantelum.

Sylwia niekoniecznie.
Vermox jest tez popularny na owsiki, generalnie na robaki obłe. Ma też działanie niepożądane takie jak Japciowa opisuje.

[japcio]

To było to coś na P.

[ciriness]

U nas Filip dostał pyrantelum, my Vermox, a Kuba jeszcze coś pod język na Z jakoś.

[masumi85]

My wszyscy tez vermox braliśmy

[malgosiask]

To jeszcze tu wrzucę:
Jest błąd. Nalicza spory rabat na 3 rzeczy z tej kategorii
https://www.kappahl.com/pl-PL/dziecko/oferta/fantastic-weekend/

Zapłaciłam 44zl za 2 pary chinosow i koszulę jeansową

To pewnie pyrantelum.

Sylwia niekoniecznie.
Vermox jest tez popularny na owsiki, generalnie na robaki obłe. Ma też działanie niepożądane takie jak Japciowa opisuje.

Ale pyrantelum to wielkie 3 tabletki w opakowaniu.

Kiedyś dawno jak bratanica miała też brałam,  żadnych negatywnych skutków

A ja od niedzieli leżę z Liwią w szpitalu w Zdrojach  Ostre zapalenie pęcherzyka żółciowego ...

Na szczęście już jest prawie dobrze, ale musimy tu zostać do poniedziałku mam nadzieję, że w poniedziałek wyniki z krwi będą dobre i wypuszczą nas do domu.

[japcio]

Oj, trzymajcie się!

współczucia trzymajcie się

 

Skad to sie bierze Jakies objawy byly?
Zdrowka dla malej!

[anulla_p]

Loona trzymaj się, zdrówka dla córy!

[sylwiq]

Wspolczuje...
Jak to sie stalo ze trafilyscie do szpitala,?

Troszkę pobolewał Liwię brzuszek, ale to tak przed kupką zawsze wiec zganialismy na to. W niedzielę już tak bolał, że sama kazała mi dzwonić do naszego lekarza wiec pojechaliśmy na SOR. Tu zrobili usg i wyszedł pęcherzyk

I musiało się to u nas zrobić nagle bo miesiąc temu robiliśmy usg w związku z nerką i pęcherzyk był ok.