Mojej córce wypadł dziś drugi ząb.
Płaczu mniej, paniki więcej. pewnie dlatego, że już wiedziała, czego się spodziewać

Rodzice też zaskoczeni nie są, Wróżka Zębuszka zaopatrzona, więc nie trzeba gorączkowo poszukiwać ratunku w sklepach

No, dumna jestem, a co.
W ogóle dziś oboje byli bardzo grzeczni, a mały mówi na kotka "miau, miauuu..." tak słodko.
No i najlepsze- sprząta po sobie

przede wszystkim klocki

i zjadł dziś pierwszy raz kanapkę z szyneczką, dotąd nie mogłam go przekonać.
Dobry dzień.
W nagrodę mama czeka na chińczyka

Tyle w temacie odchudzania......

A u Was? Jakie dziś sukcesy?
Aaaa...wasze młodsze dzieci też są zachłanne mamy, zazdrosne o starsze dziecko? Mały spycha z moich kolan siostrę, po czym wtula się we mnie i uśmiecha triumfalnie do młodej....
