Ja też uważam, że lekkie przegięcie z tymi komuniami jest. My z mężem ustaliliśmy, że kiedy nasze dziewczynki będą miały komunie poprosimy wszystkich o drobne prezenty, biblię, ew. medalik, łańcuszek, nie łudzę się, że będzie to dla nich jakieś mega duchowe przeżycie, ale nie chcę, żeby było tylko i wyłącznie okazją do "obłowienia się".