Anusia, nasz Bartek 5 miesięcy bierze Rybomunyl, został jeszcze miesiąc (kuracja trwa pół roku) i powiem Ci, że sama nie wiem, co myśleć. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy chorował dwa razy, oba dotyczyły górnych dróg oddechowych. Za pierwszym razem było zapalenie krtani, teraz miał zapalenie uszu, oczu i gardła. I tak się zastanawiam, na ile warto było inwestować w Rybomunyl, skoro nie uchroniło go to przed antybiotykiem, a z drugiej strony, osłuchowo był czysty, gorączki prawie w ogóle, angina go nie dopadła, choć w panowała w przeszkolu. Mogę tylko gdybać, że może bez tej szczepionki chorowałby bardziej, poważniej, czy dłużej...