Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4023931 razy)

0 użytkowników i 11 Gości przegląda ten wątek.

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11430 dnia: 18 Października 2010, 15:12 »
Oponko a nie uważasz że wymykanie się cichaczem to ucieczka- dziecko jeszcze bardziej czuje się niepewnie, nie wiem co się dzieje. To jest takie oszustwo troszkę. Pamiętam jak Zawadzka potępiała takie zachwoanie. Ja jak wychodzę to nawet jak wiem że będzie płakał, kucam i tłumacze mu sytuacje- wydaje mi się że tak jest bardziej w porządku w stosunku do malucha, sama też nie chciałabym żeby ktoś po prostu znikał. Jak płacze trudno, ale przynajmniej wie o co chodzi. Raz zdarzyło się że uciekłam cichaczem- nie miałam czasu na tłumaczenia bo byłam już spóźniona. Miałam straszne wyrzuty sumienia.

Nikola mi się wydaję że nie chodzi o to że synek nie zauważa Twoje zniknięcia tylko po prostu wie co się dzieje i czuje się bezpiecznie :)

♡ Szymon & Leon ♡

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11431 dnia: 18 Października 2010, 15:15 »
Są dzieci które nie mają problemów z rozstaniem, nawet te które są z mamą cały czas.

Ja potępiam wymykanie się, uciekanie i oszukiwanie dziecka. Tak własnie rodzą się frustracje, lęki i niepewność.

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11432 dnia: 18 Października 2010, 15:27 »
Ja również nie popieram wymykania się cichaczem,uważam że dziecko ma prawo i powinno wiedzieć gdzie jest mama czy tata i mimo że czasem jest płacz to zawsze widzi jak wychodzę ja czy mąż.A im szybciej zacznie się to dziecku tłumaczyć tym szybciej się z takimi sytuacjami oswoi.

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11433 dnia: 18 Października 2010, 15:28 »
No wlasnie moj nie ma z tym problemów na szczescie, wychodze robie papa, on mi zrobi papa i leci sie bawic, zreszta tak samo jest jak idziemy do mojej mamy do przedszkola, idzie za dziecmi bawic sie nawet nie patrzy gdzie jestem  :-\

Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11434 dnia: 18 Października 2010, 15:35 »
Zgadzam się z rybką. Ja zawsze mówię, tłumaczę Marcelkowi jak gdzieś muszę wyjść. Mówię mu prawdę, mówię mu kiedy wrócę i dotrzymuję słowa. Marcel bardzo chętnie chodzi do przedszkola, nawet w niedzielę chce iść :) mówię, ze przyjdę po niego po leżakowaniu, albo ze dzisiaj tata po niego przyjdzie, dużo mu tłumaczymy i on wszystko rozumie.  ;)

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11435 dnia: 18 Października 2010, 15:49 »
Podobnie zresztą można zrobić przy dłuższych wyjazdach - na kalendarzu zaznaczamy kolorem ilość dni a dziecko każdego dnia wieczorem zakreśla/nakleja coś na ten dzień.

Morgan
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11436 dnia: 18 Października 2010, 15:53 »
Tylko u mnie to sie dzieje od tygodnia, zawsze zostawala pod opieka kogos innego jak musialam gdzies pilnie wyjsc, ale nic takiego nie mialo miejsca jak teraz, ze ona nie chce beze mnie zostac. Ja pracuje juz prawie pol roku, czyli poszlam do pracy jak miala 5 miesiecy...
Poza tym ona ma 11 miesiecy wiec jak mam jej powiedziec prawde gosiaczku?Ona i tak nie rozumie co do niej mowie, mowie ze mowie ze wroce itd...

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11437 dnia: 18 Października 2010, 15:54 »
Morgan, Misia jest coraz starsza i jej wyobraźnia pracuje coraz lepiej. I jeśli będziesz jej mówić prawde - mama wróci - to w końcu zrozumie. Te słowa będą jej się kojarzyły z bezpieczeństwem.

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11438 dnia: 18 Października 2010, 16:00 »
my mamy krzesełko Ikeowe - jak dla mnie super ale innego nie miałam więc ciężko jest mi powiedzieć czy jest lepsze od któregoś...
Majka jada w nim chyba od 7-8 miesiąca i nigdy nie było problemów, a co najfajniejsze - nie muszę zapinać jej za każdym razem pasów, bo jest drążek między nogami więc mi się nie wysunie...
jedyny minus to składanie ale na szczęście u nas jest miejsce więc stoi sobie cały czas w tym samym miejscu bez składania.

mięliśmy też takie krzesełko jak wkleiła masumi85 -  dla mnie beznadzieje... zajmuje sporo miejsca ale nie to jest najgorsze. Najgorsze jest to, że trzeba zapinać pasy, bo nie ma drążka między nagami więc bez zapięcia nie zostawiłabym dziecka na sekundę, bo by mi chyba zjechało...

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11439 dnia: 18 Października 2010, 16:50 »
Basiu a widzisz jak jest drążek w ikeowskim to się nie wysunie ale mój wylazł z niego górą  ::) ::) ::) Więc dla mnie tragedia.
Co do wymykania się to ok, macie racje. Ale ja mam możliwość wyjścia raz na miesiąc na zakupy biegiem i muszę wyjść i mam na to godzinę czy półtorej i nie mogę wychodzić pół z domu. Trudno, wie że źle i teraz  robię powoli inaczej ale musialam tak robić


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11440 dnia: 18 Października 2010, 17:04 »
Basiu, a mi drążek przeszkadza. Patyśka siedzi w tym, które krytykowałam i Ty też, ale właśnie dla mnie to zaleta, że nie ma drążka. Patyśka nie lubi takich, wiecznie się wierci, czasem podwija nóżkę i się uderza, plus zawsze jest jakiś problem przy wuyciąganiu. Nie zapinam jej pasów, tzn. jak była młodsza to tak, ale teraz już nie ma problemu, nie zjedzie :) Co do pasów to większy problem mam w aucie, od razu sie wypina (zciąga naramienniki, pasy przy biodrach na szczęście są zapięte), nawet jak są naprawdę mocno pasy zaciągnięte. A dużo z nią sama jeżdżę i wiadomo, boję się.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11441 dnia: 18 Października 2010, 17:18 »
Dzieckko zeby wyjsc z tego Ikeowego musi byc maksymalnie wygimnastykowane (wiec Oponko, zapisz Mlodego na jakas gimnatyke ;)) bo tam jest bardzo malo miejsca....moja nigdy nie probowala, ale tez nie sadze aby dala rade ;) Poza tym, sa tam pasy.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11442 dnia: 18 Października 2010, 21:25 »
Przyznam, że moja wstała jak nie miała zapiętych pasów! Byłam w szoku  ale ona ma tam dużo miejsca, bo chudzinka z niej jest ;) i jest bardzo wygimnastykowana! Z łóżeczka czy kojca wyjdzie, przekłada nóżki od góry i myk.. ma prawie 90 cm i ok 11.500 wagi ;)


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11443 dnia: 18 Października 2010, 21:38 »
No mówiłam Wam, że Norbert to kaskader :D :D :D


Centymetry nadchodźcie!!!

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11444 dnia: 18 Października 2010, 21:41 »
Ale wytłumacz mi Aga JAK on to zrobił zapięty pasami??????

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11445 dnia: 18 Października 2010, 21:50 »
On nie był zapięty pasami bo moja koleżanka nie ma pasów ale ja siedziałam obok bo bym go nawet na chwilę nie zostawiła w tym krzesełku dlatego jest ono dla mnie bez sensu. A w innym krześle w restauracji co miało pasy tylko na biodra i między nózki były za luźne i nogę przełożył w jedną wspólną dziurę ::) Jak? Nie wiem...


Centymetry nadchodźcie!!!

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11446 dnia: 18 Października 2010, 21:55 »
Ja wiem - nikt go w tym foteliku nie zabezpieczył. Jak koleżanka nie ma pasów to nie wina kiepskiego fotelika tylko bezmyślność koleżanki. Jak w restauracji nie zapinasz dziecka prawidłowo, zaciągając pasy z tyłu to twoja bezmyślność nie wadliwy fotelik.

W obu przypadkach jeśli dziecko wypadłoby i roztrzaskało głowe to nie byłaby wina fotelika.....

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11447 dnia: 18 Października 2010, 21:59 »
Dokladnie, nie zapięte pasy byly powodem, nie fotelik ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11448 dnia: 18 Października 2010, 22:02 »
Ryba nie mądrzyj się tak zawsze co? ::) Nie nieprawidłowo zapięte miał pasy tylko TYLKO takie były. To restauracja i wybacz ale nie przytargam tam swojego krzesełka. Poza tym był koło mnie i głowy by nie roztrzaskał....  Piszę tylko po to, że dziecko bardzo dużo potrafi jak chce i dlatego takie krzesełka które są bardzo "płytkie" są moim zdaniem poprostu złe nawet jak ma dziecko pasy, chyba że ma 5 punktowe


Centymetry nadchodźcie!!!

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11449 dnia: 18 Października 2010, 22:05 »
Aga mądrzyć się będę ponieważ mam prawo wypowiadać swoje zdanie i  tu i teraz i kiedy będę miałą na to ochote. I wybacz ale doświadczenie w wychowywaniu, pielęgnacji i trosce o dzieci mam zdecydowanie większe niż ty.

To tak jakbyś włożyła dziecko do fotelika samochodowego i nie zapiełą pasów a potem strzelała focha że dzieciak przez przednią szybe wyleciał z gównianego fotelika. No weź się zastanó co piszesz...

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11450 dnia: 18 Października 2010, 22:08 »
Dziewczyno a czy ktoś napisał, że on wypadł??? A z tą troską... hmmm ::) Nie ważne.

Ja tylko uważam, że im więcej zabezpieczeń tym lepiej więc same pasy to mało, cały fotelik powinien być bezpieczny. Stabilny, nie "płytki" i wygodny dla dziecka a moim zdaniem tamten taki nie jest i również mogę to pisać kiedy chce


Centymetry nadchodźcie!!!

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11451 dnia: 18 Października 2010, 22:12 »
Ależ oczywiśce że możesz. I nikt nie pisał że wypadł. Napisałam...że GDYBY.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11452 dnia: 18 Października 2010, 22:17 »
Gdyby to bezsensowne myślenie. A w ogóle poczułam się jakbym to ja źle zrobiła bo włożyłam dziecko do takiego krzesełka... Na kolanach go sama nie nakarmię a do dyspozycji miałam właśnie takie. A w restauracji były zepsute pasy ale drażni mnie jak ktoś mówi jakby był obok mnie i widział lepiej...  hmmm... Dobra, nie ma tematu.


Centymetry nadchodźcie!!!

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11453 dnia: 18 Października 2010, 22:26 »
Gdyby oznacza przewidywanie, myślenie o tym CO może się zdarzyć.

Temat jest bo każda inna forumka MA prawo się w temacie wypowiedzieć. Możemy jedynie udawać że nie dotyczy on Twojej opinii, aczkolwiek nie twierdze że dla kogoś może być ona znacząca.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11454 dnia: 18 Października 2010, 22:30 »
Temat to jest bo niektórzy myślą, że są najmądrzejsi, wszędzie są, wszędzie byli, wszystko robili i ich opinia jest tak niesamowicie znacząca i najbardziej fachowa. Na szczęście do niewielu to trafia.


Centymetry nadchodźcie!!!

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11455 dnia: 18 Października 2010, 22:36 »
Temat to jest bo niektórzy myślą, że są najmądrzejsi, wszędzie są, wszędzie byli, wszystko robili i ich opinia jest tak niesamowicie znacząca i najbardziej fachowa. Na szczęście do niewielu to trafia.

To przepraszam przytyk do mnie?

Zobacz do czego się zniżasz... I po co te nerwy, wykrzykniki i złośliwości... Dyskusja, kulturalna i twórcza polega na czymś czego chyba nie rozumiesz.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11456 dnia: 18 Października 2010, 22:44 »
Jeśli nazywasz twórcza i kulturalną dyskusją Agnieszka rozmowę gdzie Ty wiesz lepiej co się dzieje obok mnie to w porządku. I ten przytyk był do tej sytuacji konkretnie.

Jak w restauracji nie zapinasz dziecka prawidłowo, zaciągając pasy z tyłu to twoja bezmyślność nie wadliwy fotelik.

W obu przypadkach jeśli dziecko wypadłoby i roztrzaskało głowe to nie byłaby wina fotelika.....


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11457 dnia: 18 Października 2010, 22:46 »
Oponko, ja też nie zapinam szelek i wiem, że źle robię. Trzeba jednak sobie wypracować nawyk zabezpieczenia dziecka wszędzie, nawet jeśli wydaje się, że nic nie grozi dziecku.
Piszę teraz nie jako mama blisko 15-miesięcznej, ruchliwej dziewczynki, ale jako ofiara sekundy nieuwagi. Kiedy wylałam na siebie garnek z mydlinami - wrzące, gotujące się pieluchy, miałam zaledwie 1 rok i 4 miesiące. W kuchni, oprócz mnie, byli mama, tata i babcia. Efekt? Ponad 2 miesiące spędzone w szpitalu wtedy, kilka przeszczepów skóry i 8 operacji już jako dorosła osoba.
Nie, nie przeszkadzają mi dzisiaj blizny - przyzwyczaiłam się do nich, są częścią mnie. Ale pamiętam, jak każde dziecko w dzieciństwie wypytywało się mnie, co mam na szyi, potem jako nastolatka wstydziłam się wyjść w stroju kąpielowym, nie mówiąc o sukience na ramiączkach. A to, co musieli przejść moi rodzice i ja wtedy, po oparzeniu? Spójrzcie na swoje dzieci, dla których tragedią jest odebranie im zabawki. Jaka histeria, kiedy się uderzą. Brrrr, wolę nie myśleć. Na pewno dobrze, że nie pamiętam.
I to była właśnie ta sekunda, w której każdemu z trzech obecnych osób wydawało się, że uważają.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11458 dnia: 18 Października 2010, 22:49 »
Zresztą Agnieszka, nie ma się o co kłócić. Po co. Bez sensu mój przytyk.

Lemmy kochana ale ja zapinam pasy zawsze 


Centymetry nadchodźcie!!!

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11459 dnia: 18 Października 2010, 22:52 »
Aga, ja nigdzie nie napisałam że WIEM lepiej co się obok ciebie dzieje. Wyraziłam swoją opinię która brzmi - jeśli wkładasz dziecko do fotelika i go NIE zapinasz prawidłowo to jest to bezmylśność nie felerność urządzenia.