Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4056300 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6090 dnia: 29 Listopada 2009, 22:10 »
moja siostra spała tylko i wyłącznie na brzuchu tak została nauczona pod inkubatorem i tak jak zostało...

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6091 dnia: 30 Listopada 2009, 10:54 »
Moja od początku spała na boczki, zawsze, w szpitalu również....w domu była podpierana wałeczkami aby się na wznak nie przewróciła... od ok 4-rtego m-ca upodobała sobie pozycję na brzuszku....i tak śpi do tej pory, nie wyobrażam sobie zmuszać dziecka do spania na wznak....


Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6092 dnia: 30 Listopada 2009, 11:00 »
nasza sypia na boczkach na zmianę choć w nocy sama przekręca się na wznak :D fakt, faktem główkę ma zawsze zwróconą w którąś stronę :D
moim zdaniem dziecko nawet dorosłe może zakrztusić się leżąc na wznak...
jakieś 3-4 miesiące temu w pobliskiej miejscowości dziewczynka 5-miesięczna spiąć na wznak zakrztusiła się i umarłą :(

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6093 dnia: 30 Listopada 2009, 11:07 »
wczoraj męczyłam się z Martyną aby zasnęła na wznak
i wierzcie mi,że darła sie chyba z godzinę jak nie dłużej
ja nakrywałam sobie głowę poduszką
M. mówił,że zaraz ktoś wezwie do nas policję,a mała zakrztusi się własną śliną...bo się non stop krztusiła od tego płaczu
serio po godzinie a było to ok 23,przekręciłam ją na brzuch.Uspokoiła się po kilku sekundach i usnęła z tego zmęczenia i spala do 8 rano
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6094 dnia: 30 Listopada 2009, 11:16 »
Znalazłam taki artykuł :

Niemowlęta powinno się układać do snu na pleckach z główką lekko zwróconą raz w prawą, raz w lewą stronę na wypadek ewentualnego ulania się pokarmu (główkę można delikatnie „podeprzeć” rulonikiem np. z pieluszki). Na boczku dziecko może leżeć, ale krótko, bezpośrednio po jedzeniu i to w pobliżu osoby dorosłej, gdy zaśnie - odwrócić na plecy. To samo dotyczy układania na brzuszku. Niemowlę, zwłaszcza małe, nie powinno spać na brzuszku, chyba że krótko, jeśli to lubi, np. szybko w tej pozycji zasypia, jednak gdy już zaśnie, powinno się je odwrócić na plecki.
Na brzuszku można, to nawet wskazane, kłaść dziecko przed karmieniem, przed kąpielą, wtedy niemowlę jest ruchliwe i ani mu w głowie sen, raczej intensywny „trening gimnastyczny”. Co innego położyć niemowlę na brzuszku dla zabawy, ćwiczeń, oczywiście pod czujnym okiem osoby dorosłej, a co innego kłaść w tej pozycji do snu.

Ja kierowałam się tymi wskazówkami, o takich też usłyszałam od mojej Lekarki..
Mariolka.. a nie mozesz przełożyć na plecki ,po tym jak dziewczynki zasną?

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6095 dnia: 30 Listopada 2009, 11:18 »
też to czytałam w necie

mogę przekręcić,ale nie pośpią, bo się zaraz wybudzają
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6096 dnia: 30 Listopada 2009, 11:21 »
Widocznie im tak wygodniej....

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6097 dnia: 30 Listopada 2009, 11:22 »
Martyna usnęła mi na rękach podczas karmienia
właśnie ją odłożyłam do łózeczka na pleckach
drze się jakby ją kto ze skóry obdzierał
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6098 dnia: 30 Listopada 2009, 11:47 »
a na boku to dlaczego nie?
co przekręci się na brzuch?
ruchliwe dziecko przekręci się i pozycji na wznak...
 


Trzeba czasem trochę poczytać i posłuchać INNYCH lekarzy, specjalistów w TEJ właśnie dziedzinie.

Aneta_81 bardzo dobrze napisałaś. Właśnie o to chodzi.

Mariolko ja jednak Ci życzę żeby się udało bo mój mały był trzymany w inkubatorze na brzuchu bo tak musiał ale kazano mi w domu tylko na plecach i jakoś go przemogłam choć też płakał strasznie....  tam płakał - wył! ;D


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6099 dnia: 30 Listopada 2009, 11:55 »
to połóż ją na brzuchu...jak śpi tak cąły czas to co ma się jej teraz stać????
wczoraj męczyłam się z Martyną aby zasnęła na wznak
i wierzcie mi,że darła sie chyba z godzinę jak nie dłużej
ja nakrywałam sobie głowę poduszką
M. mówił,że zaraz ktoś wezwie do nas policję,a mała zakrztusi się własną śliną...bo się non stop krztusiła od tego płaczu
serio po godzinie a było to ok 23,przekręciłam ją na brzuch.Uspokoiła się po kilku sekundach i usnęła z tego zmęczenia i spala do 8 rano

dopiero teraz gto przeczytałam
nie moge zrozumieć dlaczego męczysz i siebie i dziecko?  ::)

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6100 dnia: 30 Listopada 2009, 11:56 »
Ryzyko wystąpienia SIDS jest aż do 1 roku, a apogeum występuje pomiędzy 2-4 miesiącem życia.

Mariola dobrze robisz, żadne to męczenie dziecka, są gorsze rzeczy i ty też przeżyjesz. A warto mieć czyste sumienie, że wszystko się robi tak jak trzeba.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6101 dnia: 30 Listopada 2009, 12:02 »
Oponka, wszystko fajnie, ale zobaczysz jak Mały zacznie sam wybierać sobie pozycję do spania. Nie zapanujesz nad nim...chyba, ze przywiążesz do łóżeczka...

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6102 dnia: 30 Listopada 2009, 12:02 »
Ja bym dziecka nie męczyła Mariola...no way.

Jak bym myślała o tych wszystkich czyhających na dziecko śmierciach łóżeczkowych itp. to bym zwariowała.
Moja Mała spała na boczku, potem ze względu na dysplazje stawów biodrowych boczki zostały zakazane i spala w dzień na brzuszku tak jej było najwygodniej i widząc, że dziecko umie spokojnie główkę z jednego boczku na drugi przenieść nie panikowałam. W nocy faktycznie nie kładłam jej na brzuch ale jak się sama tak odwróciła to jej nie przekręcałam bo niby skąd miałam wiedzieć od 1 m.ż śpi sama w swoim pokoju.

Teraz śpi jak chce :)
« Ostatnia zmiana: 30 Listopada 2009, 12:47 wysłana przez Maja »
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6103 dnia: 30 Listopada 2009, 12:02 »
poza tym są różne opinie na temat kładzenia niemowląt na brzuchu- jeden specjalista jest za, a drugi przeciw....

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6104 dnia: 30 Listopada 2009, 12:05 »
a z dwójką nie jest mi wcale łatwo oduczyć je spania na brzuchu
wczoraj darły się na przemian
jak jedna usnęła, to Martynka nie dawała za wygraną i krzyczała godzine,momentami wybudzając siostrę
zaznaczam,że u mnie obie śpią na brzuszku
nie chcą na pleckach
Marcel miał to samo
Marcel nawet w wózku spał tylko na brzuchu
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6105 dnia: 30 Listopada 2009, 12:07 »
Oponka, wszystko fajnie, ale zobaczysz jak Mały zacznie sam wybierać sobie pozycję do spania. Nie zapanujesz nad nim...chyba, ze przywiążesz do łóżeczka...

Wlasnie tutaj zgadzam sie z Toba dziubasku , dziecko i tak w koncu zacznie samo sie przekrecac na boki ,ktore lubi , badz na brzuszku ......

Mariolka jestes juz doswiadczona matka i wiem , ze sobie dasz rade , rozum pewnie Ci tez podpowiada....

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6106 dnia: 30 Listopada 2009, 12:09 »
ale po co ty je chcesz oduczać spania na brzuchu?
bo widziałaś jeden program w tv?

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6107 dnia: 30 Listopada 2009, 12:10 »
Rety ten typ tak ma, każdy z nas ma ulubiona pozycję do spania.....

to tak jak kazać dorosłemu robić prawo jazdy jak nie chce, ma zrobić i już! on nie chce, źle się czuje, nie widzi siebie za kółkiem, ale musi tak robić bo tak ktoś zaleca żeby mieć.... nic dobrego z tego nie wyjdzie.


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6108 dnia: 30 Listopada 2009, 12:12 »
Dziubasku nie do końca bo teraz te najnowsze wskazania mówią wprost, że dziecko powinno się układać tyle ile tylko się da na pleckach. Ja trochę nie rozumiem większości z Wam ale widać każdy jest inny. Skoro tak każda mama chce dla swojego dziecka jak najlepiej to czemu robi zupełnie co innego? Tu nie chodzi o to, żeby codziennie się trząść, że może SIDS przyjdzie do mnie czy jeszcze coś innego ale jak robi się wszystko jak powinno to wtedy właśnie jest się spokojnym. Nie wiem ale ja nie rozumiem podejścia takiego, że "a ja robię tak, a po co to i tamto? Eeeee lezy tak i nic mu nie jest" Właśnie po to, żeby nic się nie stało. Nie każdemu się stanie ale nawet jak jednemu dziecku na milion to nikt nie chciałby żeby to było jego dziecko a może być to każdego dziecko! Każdego, tylko zawsze każdy mówi "aaaa mnie to nie spotka" Gucio prawda, każdego może spotkać.

Oponka, wszystko fajnie, ale zobaczysz jak Mały zacznie sam wybierać sobie pozycję do spania. Nie zapanujesz nad nim...chyba, ze przywiążesz do łóżeczka...


Ale ile można samemu zapobiegac to trzeba to robić. Ja będę robiła tyle ile się da.
Wlasnie tutaj zgadzam sie z Toba dziubasku , dziecko i tak w koncu zacznie samo sie przekrecac na boki ,ktore lubi , badz na brzuszku ......

Ale ile można samemu zapobiegac to trzeba to robić. Ja będę robiła tyle ile się da.
Rety ten typ tak ma, każdy z nas ma ulubiona pozycję do spania.....

to tak jak kazać dorosłemu robić prawo jazdy jak nie chce, ma zrobić i już! on nie chce, źle się czuje, nie widzi siebie za kółkiem, ale musi tak robić bo tak ktoś zaleca żeby mieć.... nic dobrego z tego nie wyjdzie.

Co to za porównanie.... ::) ::) ::) jeśli to to samo no to super :D

Niech każdy robi to co uważa i tyle.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6109 dnia: 30 Listopada 2009, 12:12 »
laski, to są Wasze dzieci, róbcie jak uważacie, nikt nikogo na siłe nie bedzie pouczał...
Śmierć łóżeczkowa to nagły, niespodziewany zgon pozornie zdrowego dziecka.

Oponka napisała, że SIDS najczesciej wystepuje 2-4 miesiącem życia.. wtedy jest mała szansa, ze dziecko samo sie obróci na brzuch..
wiadomo, ze im dziecko starsze, tym mniejsza szansa na dopilnowanie, związać sie nie zwiąże .


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6110 dnia: 30 Listopada 2009, 12:17 »
Wiecie co ja to piszę tylko dlatego, że obok mojej Julki leży chłopczyk, który żył 6 miesięcy i właśnie rozpoznanie ma SIDS. I co? Tylko tyle, że ta kobieta, ciągle płacze, że to przez nią...  że może gdyby leżał tak jak każą, że gdyby była temeratra jak każą, może to i może tamto. Tak naprawdę może stało się tak wcale nie przez takie rzeczy ale NIKT nie chciałby mieć takich wyrzutów sumienia! NIKT. Ja  nie mogę na nią patrzeć, ona mówi sama do siebie przy grobie. Mówi ipłacze ciągle. Ale nie wszyscy to zrozumieją, zresztą mało kto.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6111 dnia: 30 Listopada 2009, 12:25 »
Porównanie jak każde inne.. wiesz co jakbyśmy gdybały to byśmy się zagdybały na śmierć. Oczywiście, róbmy wszystko co możemy aby uchronić nasze dzieci, każda matka chce jak najlepiej, ale zakładając że róbmy WSZYSTKO aby uniknąć zagrożenia za WSZELKĄ cenę.... jeny...co by było gdyby....eh.


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6112 dnia: 30 Listopada 2009, 12:27 »
Oponko, a ja ci zycze powodzenia na przyszłość bo jak będziesz WSZYSTKO czytała i do wszystkiego sie stosowała, co napisali o dzieciach tak mniej wiecej pewno do 18 roku zycia twojego malca, to ktoś tu będzie nieszczęśliwy. Jak bedziesz ZAPOBIEGAC przed np. wirusami, bakteriami - zamniesz Młodego w szklanej kuli ??? Nie da się przed wszystkiemu zapobiec - niestety.


"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6113 dnia: 30 Listopada 2009, 12:32 »
Ja po prostu robię to co się da i tyle i nie narzekam, że "to się nie da, tamto też nie, że a po co itd" Trzeba się tylko postarać, a do chronienia przed wirusami i bakteriami i szklanej kuli nam daleko. Ja naprawdę umiem żyć normalnie i zdrowo ale to nie znaczy, że olewam coś ważnego. Ale dla każdego co innego jest ważne widocznie. Moja koleżanka nosiła miesięczne a nawet nie dziecko ciągle na zupełnie pionowo bo ono ma czkawkę i tak mu przechodzi... OK. Dla niektórych właśnie czkawka będzie ważniejsza od kręgosłupa na całe życie.... Ja tylko staram się odróżniać takie rzeczy i narazie dobrze na tym wychodzę.

Elcik porównanie jednak słabo trafione.

Niech każdy robi to co uważa.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6114 dnia: 30 Listopada 2009, 12:39 »
Widzisz jak oceniasz ludzi? przeczytaj co napisałaś. Nie masz prawa oceniać matki i pisać, że dla niej czkawka jest ważniejsza od kręgosłupa dziecka na całe życie. TY tego nie wiesz.

PS. Porównanie wg Ciebie podkreśl.


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6115 dnia: 30 Listopada 2009, 12:45 »
Każdy ocenia tak jak uważa. A czy większość z was nie ocenia swoim mam lub teściowych, że dają dziecku nie to co chcecie??? Że robią źle? Tak samo wg mnie ważniejszy jest kręgosłup bo noszenie na pionowo niesie dużo zagrożeń bo jest bardzo obciążające dla takiego maleństwa a od czkawki nic mu nie będzie. NIC.
Każdy wybiera to co ważniejsze, to logiczne tylko niektórzy mają dziwne priorytety. Takie mam zdanie i już. I pewnie baaaardzo wiele mam ma takie samo. Ja znam takich mnóstwo


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6116 dnia: 30 Listopada 2009, 12:46 »
Powtórzę jeszcze raz:

SĄ RÓŻNE opinie SPECJALISTÓW na temat spania na brzuszku. Ty oponko zaufałaś jednemu biegunowi, a ja szukając sposobów na walkę z kolką (min. polecane jest spanie na brzuszku) wielokrotnie wyczytałam sprzeczne zdania z tą opinią jakoby spanie na brzuszku miało zwiększać ryzyko SIDS. Są i tacy SPECJALIŚCI, którzy zabraniają kłaść niemowlę na wznak bo się zakrztusi. I komu zaufać? Co jest straszniejsze- ryzyko śmierci łóżeczkowej, czy zakrztuszenia się? I tak jest praktycznie na każdy temat. Myślę, ze każda mama wybiera sobie to co uważa za stosowne i ważne, bo gdyby miała się stosować do tego co "piszą" inni to do niezłych paradoksów można by dojść.

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6117 dnia: 30 Listopada 2009, 12:49 »
Dziewczyny, dajcie spokój...
Każda mama robi to co najlepsze dla własnego dziecka.
Mariolka jest mamą na trzy etaty, doświadczoną mamą. I jeśli pozwala dziewczynkom lezeć na brzuszkach to z pewnością waruje przy nich i pilnuje.
Takie dyskusje nie mają sensu i podkręcają niepotrzebnie emocje. A ocenianie innych mam jest już w ogóle nie na miejscu.
Każda z Was jest najlepszą mamą na świecie.

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6118 dnia: 30 Listopada 2009, 12:50 »
Wiecie co dziewczyny, jesteście troche niesprawiedliwe dla oponki.....

Dobra, moze jest troche przewrażliwiona, ale ma do tego prawo.. nie zapominajcie przez co przeszła.....

A o tym, co teraz pisze, apropo Nagłej śmieci łóżeczkowej, nie jest czymś wyssanym z palca..

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #6119 dnia: 30 Listopada 2009, 12:51 »
Ej kobiety,chce sie Wam generalizowac?Kazda mama i dziecko jest inne...
Agnieszka,taka mala rada na przyszłosc:troche spokoju i dystansu do wszystkiego nie zaszkodzi.Twój strach będzie rósł wraz z synkiem Twoim-zaręczam Ci -nie bedzie tak ze jak bedzie mial 6,8,12mcy to juz nic na niego czyhac nie bedzie-a jesli nie bedziesz spokojniej podchodziła do wielu spraw to pewnego dnia w parku kiedy biegajac po parku wezmie do buzi butelke po mamrocie -zjedziesz na zawał....
Oczywiste i naturalne jest to ze zawsze najwazniejsze jest życie i zdrowie naszych dzieci.To jedyny priorytet dla wszystkim mam tu na e-.jestem pewna.
Ale czy to ze moje dziecko od 2mca życia nie dalo sie nosic w pozycji leżącej i do teraz spi prawie wyłącznie na brzuchu przesądza o mnie jako o mniej troskliwej mamie?
nie wydaje mi sie.
Dziewczyny, dajcie spokój...
Każda mama robi to co najlepsze dla własnego dziecka.
Mariolka jest mamą na trzy etaty, doświadczoną mamą. I jeśli pozwala dziewczynkom lezeć na brzuszkach to z pewnością waruje przy nich i pilnuje.
Takie dyskusje nie mają sensu i podkręcają niepotrzebnie emocje. A ocenianie innych mam jest już w ogóle nie na miejscu.
Każda z Was jest najlepszą mamą na świecie.
bingo Kaha..
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.