Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Portal
Strona główna forum
Szukaj
Zaloguj się
Rejestracja
e-wesele.pl
forum
ślub, ślub...
Moje odliczanie czyli final countdown
Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
« poprzedni
następny »
Drukuj
Strony:
1
...
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
[
115
]
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
...
132
Do dołu
Autor
Wątek: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:) (Przeczytany 156024 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
shar3ware
M&D&M
Chuck Norris
Wiadomości: 8146
Płeć:
Jaś +13.06.2012 [*]
data ślubu:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3420 dnia:
8 Lipca 2011, 23:06 »
Heh...okaże się następnym razem czy rzeczywiście on nie taki straszny
To jak ja go mam teraz rozwierconego,zatrutego...to następnym tylko zdjęcie tego opatrunku,
wypełnienie i za plombowanie ?
Czy jak ?
Muszę się nastawić psychicznie na następną wizytę
Ja jak tam dzisiaj siedziałam...to ciągle się jej pytałam co teraz będzie robić i czy będzie boleć
Normalnie jak dziecko
Bałam się tylko jednego....,że wynajdzie mi tam coś jeszcze...bardziej nieciekawego...
A to myślę ,że przeżyję,co?
Na razie wciąż mnie pobolewa...ale jutro go sobie znieczulę jak goście przyjadą
Zgłoś do moderatora
Zapisane
aniolek86
Chuck Norris
Wiadomości: 2682
Płeć:
data ślubu:
18.08.2012r.
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3421 dnia:
8 Lipca 2011, 23:41 »
Dumna z Ciebie jestem,że taka dzielna u tej dentystki byłaś
O leczeniu kanałowym Ci nic nie powiem, bo nigdy nie miałam, ale podobno nie taki diabeł straszny, więc nic się nie przejmuj
Zgłoś do moderatora
Zapisane
odliczanie, zapraszam
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=27934.0
misia241
Chuck Norris
Wiadomości: 5491
Płeć:
data ślubu: 27.08.2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3422 dnia:
9 Lipca 2011, 00:45 »
No widzisz Kocurze, nie bylo tak zle
Kocica jest z Ciebie dumna
Zgłoś do moderatora
Zapisane
nataliapolice
Szczęśliwi
entuzjasta
Wiadomości: 887
Płeć:
Żadnych łez do póki śmierć Nas nie rozłączy
data ślubu:
26.08.2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3423 dnia:
9 Lipca 2011, 07:19 »
A DOSTALAS NAKLEJKE ''DZIELNY PACJENT''? HIHI
Zgłoś do moderatora
Zapisane
s_erduszko
Chuck Norris
Wiadomości: 10507
Płeć:
:-D
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3424 dnia:
9 Lipca 2011, 08:31 »
Monia udusic Cie to mało
Pierwsze co to biegne na forum zobaczyc czy Monia zyje po wczorajszej wizycie
A tu tylko 15minut siedziała i żyje
Zgłoś do moderatora
Zapisane
shar3ware
M&D&M
Chuck Norris
Wiadomości: 8146
Płeć:
Jaś +13.06.2012 [*]
data ślubu:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3425 dnia:
9 Lipca 2011, 10:19 »
Odebrałam awizo!
I mam...przyszły...Ha! PODZIĘKOWANIA DLA RODZICÓW!
Są piękne!
No po prostu takie jak miały być !
Trochę się ich obawiałam ,bo zero kontaktu było ze sprzedawcą...ale już jestem spokojna !
Mam je w domku...i są piękne!
Ach..
Lecę dalej na zakupy
Zgłoś do moderatora
Zapisane
misia241
Chuck Norris
Wiadomości: 5491
Płeć:
data ślubu: 27.08.2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3426 dnia:
9 Lipca 2011, 10:32 »
One na necie były ślicze wiec sie nie dziwie że w rzeczywistości są jeszcze piekniejsze
jak wrocisz z zakupow pokażesz nam je?
Zgłoś do moderatora
Zapisane
axela2008
zapaleniec
Wiadomości: 593
Płeć:
data ślubu: 17.09.2011 Ińsko
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3427 dnia:
9 Lipca 2011, 12:09 »
z kanałówką różnie bywa, ja miałam dwa razy zatruwaną i na trzeciej wizycie i tak dała mi znieczulenie bo jeszcze pobolewało, ale tragedii nie było, jedyny minus martwych zębów to to że stają się mniej elastyczne i bardziej kruche...dlatego po roku ząb mi pękł podczas jedzenia...
jeżeli chodzi o koszta to najdroższe są plomby w kanałówce bo musi ci wszystko wypelnić a trochę tego wypełnienia jest. ;] ale sama widzisz że jak już się usiądzie na fotelu to jakoś idzie. Ja sobie zawsze tłumaczę że pacjentów ma umówionych co 30min więc dłużej siedzieć tu nie będę a 30minut to już wytrzymam
pokaż podziękowania dla rodziców.
Zgłoś do moderatora
Zapisane
zawsze byłam i zawsze będę przy Tobie. . .
Daisy87
uzależniony
Wiadomości: 972
Płeć:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3428 dnia:
9 Lipca 2011, 12:30 »
dentyska zobaczy jak tam mają się kanały po zatruciu i moze jeszcze raz zatruć na pare tygodni ale jeśli będzie ok to już Ci plombę wstawi
pokaż podziekowania!
Zgłoś do moderatora
Zapisane
maggi-80
Chuck Norris
Wiadomości: 7834
Płeć:
data ślubu: 19-06-2010
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3429 dnia:
9 Lipca 2011, 12:51 »
Alez Ty jesteś obrzydliwie młoda
Zgłoś do moderatora
Zapisane
aniolek86
Chuck Norris
Wiadomości: 2682
Płeć:
data ślubu:
18.08.2012r.
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3430 dnia:
9 Lipca 2011, 14:17 »
Pokaż podziękowania jak już wrócisz z zakupów
I jak tam Lidl? Mieli dziś już tę wódkę dla was?
Zgłoś do moderatora
Zapisane
odliczanie, zapraszam
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=27934.0
shar3ware
M&D&M
Chuck Norris
Wiadomości: 8146
Płeć:
Jaś +13.06.2012 [*]
data ślubu:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3431 dnia:
9 Lipca 2011, 14:22 »
Wpadłam tu szybko wkleić Wam fotki tych podziękowań
i lecę dalej
Oto one!
Napawajcie się ich widokiem
A ja tym czasem idę wywiesić pranie,posprzątać,dokończyć ciasto,zrobić zapiekankę z młodej kapusty,
sałatkę z pierożkami tortellini i pieczarkowe kotleciki
Trochę mam tej roboty
Wczoraj ząb mnie tak bolał...,że musiałam iść go przespać...
Dziś ujdzie...czasem tylko pulsuje...ale jeszcze dwa tygodnie...to może przestanie
P.S. Moja kuzynka kupiła mi dziś w Grudziądzu jeszcze jeden sok do piwa,bo zależało nam na pompce.
W necie jej nie idzie dostać
A za taką cenę...można było sobie pozwolić
A sok...tam się trochę wyda,tu się trochę wyda...i jakoś go ubędzie
Natalka...
na właśnie wódki nie dostaliśmy...
Mamy przyjechać w środę...daję słowo...wku**iają mnie już !!!
Lecę pracować ,bo samo się ie zrobi
Zgłoś do moderatora
Zapisane
JoanMo
Gość
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3432 dnia:
9 Lipca 2011, 14:52 »
Monika, mieliśmy identyczne albumy dla rodziców
O ile się nie mylę, robi je firma z Goleniowa. Powiem Ci tylko, że rodzice byli zachwyceni! (a Ty, jak radziłam je Tobie, mówiłaś, że Twoi nie lubią takich rzeczy
, niedobra Ty
). Tylko że jest potem problem po ślubie - moi rodzice i teściowie marudzą, że zdjęcia maluszka by się przydały
Zgłoś do moderatora
Zapisane
beaberry
uzależniony
Wiadomości: 1273
Płeć:
Zakochana po uszy :)
data ślubu: 6 VIII 2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3433 dnia:
9 Lipca 2011, 23:33 »
Jak ja jestem u dentysty to przypominają mi się słowa mojej cioci, że ona ma takie urwanie głowy w pracy, że jak usiądzie na fotelu dentystycznym to dla niej sam relaks
I staram się to przeżywać w kategorii odpoczynku
Zgłoś do moderatora
Zapisane
shar3ware
M&D&M
Chuck Norris
Wiadomości: 8146
Płeć:
Jaś +13.06.2012 [*]
data ślubu:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3434 dnia:
10 Lipca 2011, 00:26 »
I po imprezce!
Ach...trochę się odstresowałam po tym dentyście
Było suuuper...
I nakręcamy się z kumpelą na czwartkowe karaoke...
Tylko muszę ekipę zorganizować
Maggi...
poczułam się obrzydliwie!
JoanMo...
przyznaję...i zwracam honor
Rzeczywiście na początku mi się ten pomysł nie podobał
Ale czy im się będzie podobało czy nie...mam już to gdzieś
Ja bym się cieszyła z takiego podziękowania...
I wierzę ,że oni też się będą cieszyć
Beatko...
oj...jak ja bym chciała mieć takie podejście
Ale nie jestem jedyną osobą ,która z 5 lat nie była u dentysty...
Bo dziś byli znajomi u moja koleżanka z mężem też ostatni raz byli w gimnazjum u dentysty
Hehe
Czyli jakieś 5-6 lat temu...
No i mojej koleżanki mąż powiedział ,że widocznie aż tak się nie boję skoro w ogóle się
odważyłam iść do dentysty
Jaaaka ja się wielka poczułam!
Hihi...
A w ogóle...to kolejne osoby potwierdziły nam przybycie na wesele
Jak się cieszę ,że coraz mniej osób będzie do dzwonienia
Lecę spać...bo coś mój Misiek podłamany...nie wiem co mu jest
Zgłoś do moderatora
Zapisane
misia241
Chuck Norris
Wiadomości: 5491
Płeć:
data ślubu: 27.08.2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3435 dnia:
10 Lipca 2011, 02:07 »
No i jestem
elegancja francja z tymi podziekowaniami
musze stwierdzic zee...mi sie podobaja
ja tez juz po odpoczynkowej spontanowej imprezce
świadkowa przywiozla cole i finlandie
nie moglam jej odmowic
dobranoc
Zgłoś do moderatora
Zapisane
shar3ware
M&D&M
Chuck Norris
Wiadomości: 8146
Płeć:
Jaś +13.06.2012 [*]
data ślubu:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3436 dnia:
10 Lipca 2011, 09:59 »
Oooo...to widzę,że my dwie wczoraj takie imprezowiczki
Ja znieczulałam zęba....a Ty...
ustalałaś szczegóły ze świadkową
Hehe
Cieszę się ,że Ci się podobają
Teraz Ty musisz się zastanowić czego chcesz ,bo to już czas najwyższy
Wczoraj mieliśmy z PMem poważne rozmowy w łóżku przed snem.
D. mama chce kupić samochód....myślę sobie...no super!
Bo wypadałoby już tego ich złoma wymienić.
Tylko byłam ciekawa skąd wezmą kasę ,skoro oni nigdy jej nie mają
Ale teraz D. mama dorabia się przy warzywkach to może rzeczywiście tyle już ma ,
że może pozwolić sobie na kupno...
PM też mi mówił ,że ma już zarobione.
No super! myślę sobie...
A wczoraj mi się przyznał ,że chce pożyczyć od niego 3 stówy
No to się zaczęło...ja byłam spokojna,on z resztą też.
Wytłumaczyłam mu ,że jesteśmy niecałe dwa miesiące przed ślubem ,a co się z tym wiąże...mamy swoje wydatki!
I nie wyobrażam sobie teraz im pożyczać
Mówiłam ,że zrobi co będzie chciał...w końcu to jego ciężko zarobione pieniądze...
Ale się go zapytałam...co by zrobili jak by się raz im postawił...i powiedział jak jest...
Że mamy swoje wydatki....i niestety...ale nie możemy sobie na to pozwolić.
To by była obraza ...
Oni nie rozumieją ,że mamy sporo wydatków związanych ze ślubem i nie tylko
Z resztą...ich nic nie interesuje co jest związane ze ślubem
Ja rozumiem ,że nie mają kasy i trochę im głupio się udzielać ....
ale by wypadało się chociaż zapytać czy nie trzeba w czymś pomóc...
Na przykład przy poltrze....przecież tam jest sporo roboty...
Ale oni nie...zachowują się jak goście jedni z wielu ,a nie jak rodzice Pana Młodego... !
Ach...zobaczymy co się będzie działo bliżej ślubu...
Jak będą mieli to gdzieś...to nas.r.a.m na nich
PM pewno też...
Zszedł też temat na dzieci....bo Ci nasi znajomi się starają od 2 miesięcy o dzidzię...
I według wróżby wychodzi im ,że będą mieli chłopca ,a potem dziewczynkę i to wszystko
Mi się zawsze marzyła dziewczynka...a z wróżby wychodzi ,że będziemy mieli dwóch chłopców
I u mnie tak wychodzi i u PMa.
Pewnie myślicie ,że pokręcona jestem
Ale ta wróżba się naprawdę sprawdza
Sprawdzaliśmy ją u naszych rodziców, oni u swoich...i wychodziło tak jak jest!
Więc ja w nią wierzę
Choć nie powiem ,że bym się ucieszyła jak by była dziewczynka,bo od zawsze mamy imię ustalone
No a ,że wczoraj wyszli nam ci chłopcy....
No zaczęliśmy usilnie myśleć nad imionami
bo dla chłopców mi się żadne nie podoba
Ale wstępnie mamy ustalone Aleksander i Jakub
Heh
Fest tematy łóżkowe,co ?
A w ogóle...to w oczekiwaniu na wizytę u terrorysty.... umówię się na wizytę u okulisty po soczewki...
Ale na razie muszę poczekać,bo otworzyli u nas w mieście nowy salon i moja kumpela idzie tam
jakoś na dniach i ma się wypytać.
Bo mówiła ,że przy zakupie okularów u nich...badanie jest gratis.
A ma się zapytać czy mają soczewki,bo przecież nie każdy salon musi mieć soczewki...
Zapytać się czy ta promocja obejmuje też soczewki...i ile kosztują takie dla mnie na astygmatyzm....
Także ma misję do wykonania
Jak nie....to trudno...pójdę do optyka tu koło mnie...zapłacę za badania 60 złotych,bo już podrożał..
I mam nadzieję ,że wybiorę jakieś soczewki .
Czemu ja to wszystko na ostatnią chwilę pozostawiałam ?
Ja? Taka zorganizowana?
A jeszcze musimy poradnię odpękać..
Muszę zadzwonić w tygodniu...
Bo tam pewno jakiś czas zajmuję skoro będzie chciała wykresik ,a na wykresik ten miesiąc trzeba liczyć
Ach...idę sprzątać po imprezie,a potem zorganizować babską ekipę na czwartek
Zgłoś do moderatora
Zapisane
aagaa
Chuck Norris
Wiadomości: 3236
RAZEM od 3.03.2004
data ślubu: 2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3437 dnia:
10 Lipca 2011, 10:44 »
Oj Moniś czasami właśnie takie sprawy nas dopadają
chyba nie da się ich uniknąć
choć swoją drogą nie zazdroszczę takiego podejścia Twej Teściowej!!!
A co to za wróżba??
powiedz mi jeszcze czy Ty masz rodzeństwo? A Twój PM?
Zgłoś do moderatora
Zapisane
shar3ware
M&D&M
Chuck Norris
Wiadomości: 8146
Płeć:
Jaś +13.06.2012 [*]
data ślubu:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3438 dnia:
10 Lipca 2011, 11:21 »
Wiesz co...mi to już koło d*** lata...
W nosie mam już to czy nam pomogą czy nie.
Tylko najbardziej szkoda mi PMa....bo tak naprawdę nie może się nikogo doradzić...
Ma tylko mnie....
Ja należę do wrednych osób....i najchętniej to bym nie dziękowała na ślubie...
Bo niby za co ?
Coś czuję ,że zaraz dyskusja się tu rozgorzeje na ten temat...
Ale tak jest
Za wychowanie? Co to za wychowanie,jak PM od małego musiał pracować coś robić żeby mieć kasę.
A co sobie zarobił...to zawsze mu brali...
Nie wiem co se myśleli w tym momencie...
Mogę im tylko podziękować za to ,że mi stworzyli takiego człowieczka
Ale za wychowanie... ?
Gdyby on był inny i miał inny charakter...to by na pewno teraz nie było jak teraz...
Ale tak naprawdę wszystko to tylko i wyłącznie jego zasługa...
To wesele w ogóle będzie dziwne....bo jego rodzice będą traktowani również jako gospodarze i ktoś ważny.
A co to za gospodarze jak nawet palcem nie ruszyli w przygotowaniach?
Nie lubię jak ktoś wpisuje się w czyjeś zasługi ...
Ale będzie trzeba i to przeżyć...i się uśmiechać jakby tak miało być.
Ja ogólnie do jego rodziców nic nie mam...dobrze się dogadujemy...
Ale oni są chyba jacyś niedojrzali jeszcze
Ja zawsze mówię co myślę...choć u nich staram się często powstrzymać żeby nie zrobić PMowi przykrości.
Nie powiem...ciężko jest...
Tak...ja mam starszego brata
A D. trzech młodszych braci i młodszą siostrę
A czemu pytasz?
Wróżba... ?
Bierzesz obrączkę ślubną...ale taką prawdziwą!
Nie te nasze co lezą jeszcze w szafie..tylko takie już poświęcone
Nawlekasz ją na nitkę lub włosa....
I trzymasz ją jak wahadełko nad lewą ręką
Jeżeli porusza się po linii prostej to chłopczyk,a jak w kółku...to dziewczynka.
Jeżeli stanie w miejscu....czyli nie wykona konkretnego ruchu w przód czy po kole...to znaczy ,
że już więcej dzieci nie będzie
Pewnie pomyślicie ,że to śmieszne...ale jak robiłam moim rodzicom to naprawdę tak wychodziło!
Najpierw chłopczyk,potem dziewczynka i koniec
Bym musiała kiedyś zrobić mojej cioci ,która jest panną
Czy jej nie wyjdzie żadne dziecko
Zgłoś do moderatora
Zapisane
Natysa
To co na zawsze między nami, dodaje wiary w lepszy czas;*
uzależniony
Wiadomości: 1274
Płeć:
data ślubu: 19.05.2012
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3439 dnia:
10 Lipca 2011, 13:14 »
Znam tę wróżbę
Mi od zawsze wychodzi dziewczynka i 2 chłopaków
Ale zobaczymy jak będzie
Zgłoś do moderatora
Zapisane
Gabriela
Zofia
beaberry
uzależniony
Wiadomości: 1273
Płeć:
Zakochana po uszy :)
data ślubu: 6 VIII 2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3440 dnia:
10 Lipca 2011, 14:15 »
Jak będziecie mówić podziękowania na weselu to przecież możesz je kierować w myślach do swoich rodziców, im na pewno byłoby przykro gdyby w ogóle się nie odbyły
A że teściowie będą niczym gospodarze, to już trudno. Nie będziesz przecież wszystkim gadać, że oni nie wnieśli w to żadnego wkładu. Myślę, że to nie jest taki duży problem. Gorzej jak będą chcieli zwinąć pozostałości po weselu
A we wróżby nie wierzę
Zgłoś do moderatora
Zapisane
misia241
Chuck Norris
Wiadomości: 5491
Płeć:
data ślubu: 27.08.2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3441 dnia:
10 Lipca 2011, 15:52 »
Ja znieczulalam umysl
cos Ty,my przygotowujemy sie do panienskiego
Masz,racje musze sie juz na cos zdecydowac bo czas goni
a tesciowa sie nie przejmuj,dobrze ze na spokojnie pogodalas z PMem
albo sluchaj,sama z nia pogadaj
Zgłoś do moderatora
Zapisane
aniolek86
Chuck Norris
Wiadomości: 2682
Płeć:
data ślubu:
18.08.2012r.
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3442 dnia:
10 Lipca 2011, 17:57 »
Jeszcze nie macie wódki?
przesadzają w tym Lidlu
Też znam tę wróżbę, tylko,że dwie osoby mi robiły i jednej wyszło,ze dwóch chłopaków i dziewczynka, a drugiej osobie,że dwie dziewczynki i chłopczyk no i komu tu wierzyć?
Ja wychodzę z założenia,że co ma być to będzie i nic do tego nie mają żadne wróżby
Podziękowania ładne dla rodziców, a że rodzice Pma się w ogóle nie angażują to musi być przykre,ale podziękowania zrób, ze względu na swoich rodziców, bo im by pewnie było przykro, jakby nic nie było
Zgłoś do moderatora
Zapisane
odliczanie, zapraszam
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=27934.0
mkarolinka
Chuck Norris
Wiadomości: 10103
Płeć:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3443 dnia:
10 Lipca 2011, 22:01 »
Super te podziękowania
Zgłoś do moderatora
Zapisane
shar3ware
M&D&M
Chuck Norris
Wiadomości: 8146
Płeć:
Jaś +13.06.2012 [*]
data ślubu:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3444 dnia:
10 Lipca 2011, 23:36 »
Nie nooo...podziękowania będą... nie ma nawet takiej opcji żeby na ślubie nie było podziękowań dla rodziców.
Jest to praktycznie tak niezbędny punkt wesela jak pierwszy taniec ,tort czy oczepiny
Hehe...
I rzeczywiście...zrobię tak jak
Betka
pisze...w myślach będę dziękować tylko moim rodzicom
Ja swoim...a D. swoim....żeby nie musiała im ściemniać ,że za coś dziękuję
Nawet nie byłabym w stanie czegoś sensownego do nich wymyślić
Ja podziękuję jeszcze mojej chrzestnej....bo wszystko co mam ...w większości zawdzięczam jej.
Jak byłam mała...to ona spełniała moje i mojego brata zachcianki...
W ogóle...to ona kupiła mi pierwszy samochód, to ona nam urządziła całą kuchnię na tip-top
i szafę w przedpokoju,to ona zapłaciła za majstrów od łazienek...to dzięki niej miałam pierwsze firmowe buty
No w ogóle....wszystko jej zawdzięczam....
Dlatego osobno będę jej dziękowała...TYLKO jej...
Z moich chrzestnym jako taki kontakt mam...ale nie przyczynił się czymś szczególnym przez całe moje życie.
PM swojego chrzestnego nie widział od swojej 18nastki
, czyli jakieś ...5 lat...
A jego chrzestna...też zbytnio niczym się nie zasłużyła....
Tak więc chcę szczególnie ją wyróżnić tego dnia...
Po prostu czuję ,że to jest mój obowiązek...
Tym bardziej ,że nie ma swoich dzieci...więc nas -mojego brata i mnie...D. już też
,
traktuje jak swoje dzieci...
Więc jak przyszło na swoje dzieci...trzeba jej podziękować...
Tylko nie wiem w jaki sposób to zrobić...
Byliśmy dziś praktycznie cały dzień u PMa na wiosce,ale u teściów w ogóle nie siedzieliśmy
Byliśmy u jego sąsiadów...wyszedł spontaniczny grill , ja oczywiście byłam kierowcą
Ale pojeździłam też sobie na quadzie na dwóch kołach
Hihi...pełne gacie strachu
I mają cztery małe kotki !
Ja zawsze chciałam mieć kota...bo je wręcz uwielbiam
Ale zawsze PM się zarzekał ,że żadnego "kocura" w domu nie będzie
A teraz....on chce...a ja...trochę się przestraszyłam
To jest duża odpowiedzialność...nie wiem czy jestem na nią gotowa
Niby fajnie mieć takie stworzonko w domu...ale ...
Nie wiem jak to finansowo wychodzi z takim kociakiem...
Co innego by było jakbym pracowała...mogłabym se wtedy na to pozwolić...
A tak...z jednej PMowskiej wypłaty ciągnąć...
Trochę się boję ,że nie wydolimy z kasą ...
Ale trzeba przyznać ,że jeden kociak tak nam przypadł do gustu!
Słodziaka -przytulaka...
Takiego mogłabym mieć...
I jestem w szoku ,że PM się tak na niego nakręcił!
Teraz siedział na łóżku i głaskał mojego sztucznego kota
Hihi...
Już rozgospodarował gdzie ma stać kuweta i w ogóle...
I nie wiem co z tym fantem zrobić
Muszę iść to jutro z moją mamą przedyskutować
Ale i tak jak byśmy chcieli go brać...to i tak za jakiś miesiąc ,bo on sam teraz ma miesiąc i
jeszcze z cyca ciągnie
Więc niech się odchowie tak jak trzeba...
No nie wiem...
Sama sobie strzała zadałam
Aż mnie głowa boli od myślenia
Lecę to przespać
Zgłoś do moderatora
Zapisane
aniolek86
Chuck Norris
Wiadomości: 2682
Płeć:
data ślubu:
18.08.2012r.
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3445 dnia:
11 Lipca 2011, 01:23 »
Dobra uznasz mnie za całkiem walniętą, ale co mi tam
Ty nie pokazywałaś nam tu kiedyś kota?
I to była maskotka?
Bo ja byłam przekonana,że to prawdziwy kot
No, ta Twoja chrzestna to super babka jest więc podziękowania też jej się super należą
Zgłoś do moderatora
Zapisane
odliczanie, zapraszam
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=27934.0
anullali
uzależniony
Wiadomości: 966
Płeć:
data ślubu: 10.09.2011
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3446 dnia:
11 Lipca 2011, 09:04 »
my mamy 2 koty... i kosztów w ogóle nie czujemy za specjalnie.
przez internet mozna duży wór karmy kupić i wychodzi dużo taniej po 60-70 zł zwykłej karmy na 3-4 miesiące starczy. piasek to kilkanaście złotych i na jednego kota to starczy na miesiąc gdzieś. a żeby nie jadł cały czas suchej karmy to można mu mięska trochę z gotowania dać czy rybki... mój np lubi nabiał, śmiatanę, jogurt więc zawsze mu trochę odlewamy i jest zadowolony jak bąk. więc koszty są minimalne. raz na rok szczepienia i odrobaczanie (do 100 zł). no i kastracja/sterylizacja ale to jednorazowo (też około 100zł - zależy czy chłopak czy dziewczyna)
a kot to taka radocha w domu... mówię Ci. dom żyje.. jakaś taka energia fajna
także jak nawet PM chce to wal śmiało...
tylko jak macie tapety to...
Zgłoś do moderatora
Zapisane
Relacja:
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=25361.0
Natysa
To co na zawsze między nami, dodaje wiary w lepszy czas;*
uzależniony
Wiadomości: 1274
Płeć:
data ślubu: 19.05.2012
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3447 dnia:
11 Lipca 2011, 10:58 »
Też mam dwa koty
mam je rok i jestem zadowolona, wydatków wcale nie ma dużych
Nie wyobrażam sobie żeby ich teraz mogło zabraknąć one daję dużo radości
Ale zgadzam się z anullali jak masz tapety w domu to przechlapane
Chociaż i drapania można ich oduczyć chociaż jest ciężko;)
Mi to zajęło 2 rolki tapety zanim się nie nauczyły ale poskutkowało
Koty niszczą tylko swój drapak
Zgłoś do moderatora
Zapisane
Gabriela
Zofia
shar3ware
M&D&M
Chuck Norris
Wiadomości: 8146
Płeć:
Jaś +13.06.2012 [*]
data ślubu:
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3448 dnia:
11 Lipca 2011, 11:25 »
Natalka...
normalnie
Hihi...
Pokazywałam kiedyś kotka....i był on żywy
Bo moi rodzice mają go w domku!
Straaaaszna uciecha z niego jest....
Moi rodzice mają kotka,moja ciocia ma kotka...
Moja kuzynka z kuzynem też mieli kotka...i to nie jednego...tylko powiesił im się na uchylnym oknie...
Dlatego dziewczyny,które macie kotka
Jak zostawiacie kotka samego w domku...to nie zostawiajcie okien otwartych na uchylne ,
bo już wielu naszym znajomym tak się koty powiesiły
anullali....
no ja właśnie będę się starała nie przyzwyczajać od razu kotka do tych
drogich karm typu whiskas czy kitekat.
Tylko wiem ,że to będzie trudne...bo dla małych kotków mają tylko karmę w whiskasa ...
a jak przyzwyczai się do tych z lepszej pułki,to potem nie będzie chciał tych tańszych
Hehe....mojej mamy kotek też lubił jogurty!
Zawsze jak jadłam jogurta,to siedział przy mnie i jedliśmy razem
Najpierw dawałam mu wieczko do wylizania ,ale mu to było za mało...więc musiałam mu dawać dokładki
Teraz już nie lubi jogurtów
Teraz lubi sobie pochrupać frytki,schabowego a za kurczaka mojej mamy...to by mógł się nawet zabić!
Noooo...i na początek...można się trochę podciągnąć wyprawkami dla kociaka.
Z Whiskasa czy kitekata...są dostępne na necie!
Właśnie...powiedzcie mi...lepiej chłopca czy dziewczynkę ?
Moja ciocia i moja mama mają dziewczynki ,ale moja ciocia kota wykastrowała, moja mama nie.
Jeżeli miałabym kotkę....w życiu bym jej nie wykastrowała.
Kot po tym się strasznie zmienia...i moja ciocia mówiła ,że jakby miała drugi raz kota,to też by go nie wykastrowała.
A kocur....wycina mu się tam te jajka,nie? Zabieg jest mniej skomplikowany niż u kotek i
jest tylko ze znieczuleniem miejscowym.
Ale podobno to wycięcie jajek nic nie daje ,bo on i tak dalej zaznacza teren , a to strasznie śmierdzi
I teraz sama nie wiem...
Doradźcie ...
Natysa...
no właśnie mam tapety w przedpokoju i to fizelinowe także w sam raz na zdzieranie
Moi rodzice też mieli tapety w przedpokoju...i ściana wyglądała tragicznie !
Ale niestety...drapak go nie interesował
Powiedz mi...jak Ty swojego nauczyłaś korzystania z drapaka?
Bo to bardzo ciekawe !
Zgłoś do moderatora
Zapisane
Natysa
To co na zawsze między nami, dodaje wiary w lepszy czas;*
uzależniony
Wiadomości: 1274
Płeć:
data ślubu: 19.05.2012
Odp: Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)
«
Odpowiedź #3449 dnia:
11 Lipca 2011, 12:32 »
Ja swoje koty znalazłam jak miały 1,5 miesiąca (tak stwierdził weterynarz)
Najpierw dawałam im jedzonko takie dla małych kotków, teraz jedzą już wszystko
Apropo uchylnych okien to się zgadzam z Tobą mój spadł z 3 piętra ale na szczęscie
nic mu się nie stało
żeby oduczyć czegoś koty trzeba dużo cierpliwości ja się męczyłam 3 miesiące jakoś
zaczynałam od tego że jak zaczynał tapetę drapać to zabierałam go stamtąd stawiałam drapak i mówiłam że jeszcze raz podrapie ścianę to będzie miał kare
jak drapał jeszcze raz to go na pół godziny w łazience zamykałam
i tak na zmianę bo z dwoma kotami więcej roboty jest
Później to tak się nauczyły że jak drapały ścianę a ja zobaczyłam to od razu same do łazienki biegły
I teraz rewelacja koty już kary nie mają a moje ściany są całe
Ja swoje koty kastrowałam
Z tym, że ja nigdy nie miałam problemu ze znaczeniem terenu przez koty. Nigdy tego nie robiły. Po kastrowaniu koty są spokojniejsze i częściej chcą się przytulać
To moje pociechy kropek i akrobata(Salem) - imiona wybierała moja chrześnica 5letnia
Zgłoś do moderatora
Zapisane
Gabriela
Zofia
Drukuj
Strony:
1
...
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
[
115
]
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
...
132
Do góry
« poprzedni
następny »
e-wesele.pl
forum
ślub, ślub...
Moje odliczanie czyli final countdown
Odliczanko z shar3ware. Odliczajcie ze mną do 3.09.2011:)