A no tak godzina 16.00

(czyli godzina 0, Monia z panienki w panią

)
Ulala. Piękną pamiątke będziesz miała. A Damian w tym czasie też tak się DOBRZE BAWIŁ ?

Dziewczyny ubrały Cię w piękną sukienke i czym Ty się martwisz

.
Wracając jeszcze do menu to miałam napisać, że na obiad jest tyle mięs do wyboru, że szokkkk. Nigdy się z taką ilością nie spotkałam, zawsze góra 3-4

. Ślinka cieknie na sam widok literek,a co dopiero jak się zobaczy te potrawy

.
No to nie pozostaje nam nic innego jak czekać na c.d. zdjęć

A Twoja wystrugana marchewka to pewno ta największa
