Oj no po prostu każda z nas ma inny gust  podejrzewam,że to co mi się podoba też większości by się nie podobało a gdyby się wszystkim to samo podobało to by nudno było
Za to oczka mi się podobają 
I dostaliście zaproszenie od kogoś kogo nie znacie?
Ale potańczyć zawsze można więc wy się jeszcze zastanówcie czy nie jechać 

Czy ja dobrze zrozumiałam  . Gdzie Wy macie takie wtyki,  że obce osoby Wam zaproszenie wysyłają? O kurde  . Może Wy kims ważnym jesteście? Tylko tu się ukrywasz  . Ja mając już wszystko za sobą chętnie wybrałabym sie na weselicho. Co prawda jade, ale dopiero w czerwcu 2011  .
Sukienka nie w moim stylu( z reszta widziałas), ale napewno będziesz super wyglądać. Ważne jest dobrze się czuć w sukience. I juz.

Jeśli chodzi o sukienkę, to najważniejsze, żeby Tobie się podobała.
Zbyt wiele jest tu różnych dziewczyn, żeby suknia przypadła wszystkim do gustu, także nie rezygnuj z jej zakupu tylko dlatego, że któraś z nas napisała, że jej się nie podoba.

Jak pewnie zauważyłaś w innych wątkach, ile ludzi - tyle opinii 
Ja nie lubię tego typu sukni, dla mnie jest zbyt "bufiata", ale skoro piszesz, że lubisz jak się coś na sukni dzieje, to warto ją przymierzyć
Jak wkleiłam "swój" typ sukni, to też pojawiały się różne opinie, ale wzięłam to na klatę  I póki co, zdania nie zmieniłam
Najważniejsze jest Twoje zdanie, bo Ty masz się w niej cudownie czuć.

Jeśli chodzi o makijaż to dla mnie jest zbyt wyrazisty...
Ale to moje zdanie, bo ja maluję się bardzo delikatnie
Na co dzień używam tylko tuszu i błyszczyka, więc moim zdaniem się nie sugeruj.
Z drugiej strony bardziej widoczny makijaż ładniej prezentuje się na zdjęciach.
I w końcu to ślub, a nie rozmowa kwalifikacyjna

[shar3ware]

s_erduszko... dla mnie to są nieznane osoby,bo w życiu ich na oczy nie widziałam!
A tak w ogóle to Panna Młoda to jest mojego taty kuzyna córka,więc dla mnie...hmmm...któraś tam woda po kisielu
"kimś ważnym" haha... To żeś mi teraz! Samo to ,że żyję jest już CZYMŚ!
Bo po porodzie były małe problemy...ale wyrosła kobieta jak dąb! _{Może aż za bardzo jak dąb...}


Justyś...ja też na co dzień się tak mocno nie maluję,no chyba ,że mam jakiś taki dzień...
To wtedy jadę z koksem!
Wiedziałam ,że makijaż będzie ostry ,ale ja nie wiem...jakoś tak lubię zwrócić uwagę na oczko...
Możemy tym sposobem odwrócę uwagę od reszty ciała...
Tym bardziej ,że ja mam okulary,więc muszę trochę wyraźniejszy żeby było go widać spod okularów... 

Ja przyjmuje na klatę,bo przecież wiadomo,że na manekinie nie wygląda tak samo jak na żywo dopasowana,szyta dokładnie na mnie.
Podejrzewam,że już założę tą moją to zmienicie zdanie!
Mam przynajmniej taką cichą nadzieję...

Aaaa...i żeby nie było jakiś niedomówień... Jeszcze nie jest zamówiona,więc wszystko może się do czerwca zmienić
Może w sobotę pójdę  ją jakoś przymierzyć ,a mojego PMa przeszkolę w paparazzzi
Bo tam nie można robić zdjęć...  głuuupota... 

Odnalazłam buty. Ładniutkie 

[ciriness]

Makijaż kochana jest dla mnie zbyt jednolity, może jaśniejszym kolorem rozjaśnisz kąciki? Ja ogólnie jestem raczej fanką 2-3 kolorowych makijaży a ten dla mnie jest tylko jednym kolorem i to za mało na ślub, ale ogólnie mi się podoba i wcale nie jest zbyt mocny

Suknia jest super, ja kocham takie doły i ten czarny akcent, będziesz go miała? BO mi się bardzo ale to bardzo podoba tylko mam takie zastrzeżenie jak ty - materiał. To rozumiem polska suknia? Bo często jak mierzyłam polskie suknie to się uginałam od ciężaru, lepiej sobie ją uszyj z jakiejś zwiewnej delikatnej satyny i będzie pięknie


Gratuluję kluuuczy

[kacha8609]

Gratuluję kluczy!! Ale super że możecie zaczynać w mieszkanku  Zazdroszczę   

[shar3ware]

s_erduszko...nooo  tylko rozmiar pojadę zmienić... Jak się da...  

Ciri...ja też bardziej przepadam za wielokolorowym makijażem.
Ten był tylko tak z nudów robiony
Bardziej skłoniłabym się na całe oko mieć troszkę jaśniejszy fiolet, a na zewnętrznych ten ciemniejszy
Co do tego makijażu...to tak naprawdę są tu użyte 3 cienie
Ale tego nie widać ...

No pierwsza dziewczyna co jej się podoba moja suknia!    
Mam nadzieję ,że nie mówisz tego z litości...
Suknia rzeczywiście może być ciężka dlatego przed konkretnym wyborem będą potrzebne oględziny
Czarne akcenty...? Hmmm... myślę gdzie Ty tu widzisz czarne akcenty...
Ten kolor to fiolet,ale rzeczywiście trochę zbyt ciemny,dlatego też chciałam z babka przedyskutować sprawę czy nie będzie szło tych akcentów zrobić w odcieniu fioletu ,który mam użyty na zawieszkach czy zaproszeniach
Jakoś bardziej mi się podoba...

No widzisz,bo ja na zdjęciu też czarny widziałam
I wiadomo,że przedyskutuj czy nie możesz sobie zmienić na taki fiolet jak Ty chcesz,w końcu Twoja suknia-Ty rządzisz 

[ciriness]

aaa to fiolet  

Ty wiesz że ja szczera babka jestem Podoba mi się i już a takie wycięcie gorsetu będzie wyszczuplało brzuszek co by mi się przydało.
Ja zawsze chciałam jednoczęściową suknię (a to też nie jest problem bo Ci babeczka może przerobić) bo te dwu częściowe to gorset często się odkształca od spódnicy (siostra i przyjaciółka tak miały) więc sobie jednoczęściową wzięłam a tu inny feler jest...suknia mi opadła nie wiem czy jeszcze schudłam czy ło zo chozi...ale jak moja siostra w dzień ślubu założyła suknie i ta opadała to po prostu podwinęłyśmy spódnicę pod gorset raz czy dwa, suknia była wyżej ale nie spadała i było git, ja ze swoją jednoczęściową nic nie mogłam zrobić, cała leżała na ziemi..

Tak tu sobie analizuję co lepiej ostatecznie?

aha - kocham suknie z akcentami!! Tak tak tak

[kacha8609]

Monia jeśli Twoja suknia będzie miała akcent fioletowy, to czy nie zastanawiałaś się nad fioletowymi butami zamiast białych ? 

[ciriness]

Monia jeśli Twoja suknia będzie miała akcent fioletowy, to czy nie zastanawiałaś się nad fioletowymi butami zamiast białych ? 

o tak tak tak moje buty naprawdę zrobiły furorę i strasznie się wszystkim podobały, widać nie jest to jeszcze normą

Monia napewno da się zmienić rozmiar. Jeśli tylko masz paragon,buty i pudełko 

[shar3ware]

Ciri...przyznam się ,że tak zakręciłaś,że aż się sama pogubiłam...
Ale co do tego czy jedno czy dwu częściową będziemy myśleć z babką podczas konkretnych przymiarek w czerwcu.
Na razie mam się tylko rozejrzeć i zdecydować co mi się podoba

Kasiu...chyba jednak postawię na białe buty...
Po pierwsze primo...nie chcę przesadzić z tym fioletem,bo będę chciała mieć fioletowe oczy,coś fioletowego na paznokciach i fioletowe akcenty w bukiecie.
No a poza tym sala... i ozdoby na samochodzie mają być we fiolecie (jak znajdę ) Więc może być tego za dużo...
Po drugie primo... Jestem tradycjonalistką i uważam/chcę iść do ślubu w białych butach.
Chociaż u innych bardzo mi się podobają kolorowe
Jednak nie jestś to moje spełnienie marzeń...

s_erduszko... mam wszystko nawet siatkę firmową i naklejki na butach

s_erduszko... mam wszystko nawet siatkę firmową i naklejki na butach [/color][/center]
[/quote]

No to lećććć, przymierz i wymieniaj

[ylka]

co do sukienki mam mieszane odczucia  Góra bardzo ładna, chociaż nie podobają mi się te ciemne wstawki. Do marszczeń chyba nigdy się nie przekonam  Za to te wystające na dole koronki - po prostu boskie 

[shar3ware]

No właśnie te marszczenie tez nie bardzo mnie przekonują... 
Bardziej wolałabym żeby ten materiał luźno leżał i tylko była podpięta tymi kwiatkami.
No i koronki wystające...obowiązkowe!
Te ciemne wstawki to fiolet....,który jest nawiązaniem do mojego koloru przewodniego!

[ylka]

no tak, fiolet u Ciebie obowiązkowo 

[shar3ware]

   
Tylko bym chciała w takim odcieniu jak mam na zawieszkach,bo ten rzeczywiście jest zbyt ciemny i na zdjęciach może dziwnie wychodzić...

Wy jesteście większe krejzolki niż ja 
U mnie koloru przewodniego nie było  . OMG! Musze zrobic jeszcze jedno wesele 

[ylka]

tak właśnie podejrzewałam, że to fiolet, ale na zdjęciach wygląda na brąz.

Wy jesteście większe krejzolki niż ja 
U mnie koloru przewodniego nie było  . OMG! Musze zrobic jeszcze jedno wesele 

Serduszko, ja się dopiero z tego forum dowiedziałam, że teraz w modzie są kolory przewodnie na weselu 

Ylka - więc Ty masz jeszcze czas na wybranie i zastosowanie, a ja się dowiedziałam po fakcie 

O tym kolorze przewodnim to też z forum
serduszko nie ma rady-wesele jeszcze raz 

Jestem ZA powtórką z wesela. Tylko kto to zasponsoruje, ja się pytam 

Mnie również "kolory przewodnie" są obce. Sukienka była ecru, zaproszenia też, bukiet pomarańczowy - bo lubię ten kolor, a sala... powiedziałam właścicielom, że "ma być ładnie" i było zielono

Serduszko-idziesz do właściciela,mówisz,że nie miałaś koloru przewodniego,a teraz chcesz mieć i on to Ci zasponsoruje   

Aniołek - ha ha. Gdyby się tak dało to powtórkę robiłabym nawet w tą sobotę. Pogoda ma być piękna 

[shar3ware]

Ja jakoś zobaczyłam tą naszą fioletową salę i się zakochałam...
wtedy powiedziałam ,że ja wszystko muszę mieć z fioletowym akcentem
No i tak to wyszło,że fiolet góruje...

Poza tym...lubię jak coś jest ujednolicone i symetryczne,dlatego kilka różnych kolorów nie wchodziło w grę
Moja kumpela na przykład miała kolorystykę złoto-bordową...  

Serduszko-no wiem,że tak się nie da,ale pomysł dobry miałam 
Monika-ale ta kolorystyka kumpeli zła była? bo się tak krzywisz   

[axela2008]

to i ja się dołączę bo lubię oglądać wasze zdjęcia co do makijażu bardzo lubię fiolety i mocne akcenty ale w ten sposób maluję się tylko na sylwestry, na ślub dla mnie za ostre. tzn sama chcę też wyraziste oko, ale bardziej kocie z dłuuugimi rzęsami.
co do sukni, gorset świetny lubię odcięcia pod biustem, dół jest ładny ale nie w moim stylu ja to mogę mieć suknie zwiewną, delikatną która wiruje w tańcu a w ciężkich, drapowanych czułabym się nieswojo.
gratuluję mieszkanka, chyba bardziej byłabym podekscytowana przeprowadzką jak ślubem. Dlatego o mieszkanko będziemy się starać rok po ślubie...